eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyRezultat wyprzedzania na skrzyzowaniu › Re: Rezultat wyprzedzania na skrzyzowaniu
  • Data: 2010-05-16 21:47:34
    Temat: Re: Rezultat wyprzedzania na skrzyzowaniu
    Od: "Plumpi" <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
    wiadomości news:16052010.4E4BCF42@budzik61.poznan.pl...

    > ok, nie przypatrywałem sie z ktorej strony nadjezdzali.
    > Nie zmienia to faktu, ze kierowca, ktory wlasnie wjechał w teren
    > zabudowany
    > i od razu chamuje i skreca jeszcze bardziej powinien zadbac o to, zeby
    > pokazac innym uzytkownikom, ze wlasnie taki manerw planuje wykonac.

    Dlaczego uważasz, że znak początku miejscowości oraz początku terenu
    zabudowanego znajdował się tuż przed skrzyżowaniem ?
    Co to znaczy kierowca "od razu hamuje" ?

    Wyobraź sobie sytuację:
    Jedzie sobie przez wioskę kobitka Fiatem z dozwoloną prędkością. Widzi
    daleko za sobą jakiś samochód, ale wie, że dozwolona prędkość w tym obszarze
    to 50km/h. Wie także, że zmieniając kierunek jazdy na tym skrzyżowaniu to
    ona ma pierwszeństwo, a jadący za nią samochód musi zwolnić i ustąpić jej
    pierwszeństwa, ponieważ nie wolno mu wyprzedzać na tym skrzyżowaniu. Wie
    także, ze Art. 4. PoRD mówi: Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na
    drodze mają prawo liczyć, że inni uczestnicy tego ruchu przestrzegają
    przepisów ruchu drogowego, chyba że okoliczności wskazują na możliwość
    odmiennego ich zachowania. Skoro nie zaistniały żadne inne okoliczności
    ograniczające jej zaufania do tego kierowcy to miała prawo liczyć, że
    kierowca Audi zwolni przed miejscowością i udzieli jej pierwszeństwa
    przejazdu przez skrzyżowanie.

    >> Zdjęcie nr 5 - widać znak "ustąp pierwszeństwa". Znak ten nie
    >> przypadkowo jest takiego kształtu, aby można go było rozpoznać od
    >> tyłu.
    >
    > patrze, rozgladam sie, ale nie przyszło mi do głowy, ze PoRd nakłada na
    > mnie obowiazek czytania nzaków od tyłu...

    A zauważyłeś, że czasami na skrzyżowaniach stoją tylko i wyłącznie trójkąty
    od strony drogi, na której należy ustąpić pierwszeństwa przejazdu, a nie ma
    znaków informujących o poruszaniu się po drodze z pierwszeństwem (rąbów) na
    drodze z pierwszeństwem ?

    > jezeli byłoby to oznaczone skrzyzowanie, podwójna ciagla i tak dalej.
    > Pomimo tego, co napisałes powyzej, sytuacja na zdjeciach wskazuje, ze tu
    > sprawa nie jest oczywista.

    Ale PoRD jednoznaczenie określa zasady poruszania się przez skrzyżowania,
    jednocześnie dopuszczając istnienie skrzyżowań nieoznakowanych. Kierujący
    pojazdem winien poruszać się z taka prędkością, aby w porę mógł dostrzec
    skrzyżowanie, a tym bardziej jechać dużo wolniej skoro wjechał w teren
    zabudowany.

    >> Nawet gdyby nie sygnalizowała to wina kierowcy Audi także jest
    >> definitywna i niezaprzeczalna.
    >>
    > pozwolisz, ze sie nie zgodze, zwlaszcza na pokazanej drodze.

    Pozwalam, ale jesteś w błędzie.

    > no, no - w sumie swietne miejsca na "podłozenie sie".
    > Dlaczego przesadzasz wine audi a bagatelizujesz ewentualna wine fiata?

    Bo w przypadku tego wypadku sprawa jest zbyt oczywista. Jest teren
    zabudowany, jest skrzyżowanie, na którym nie wolno było wyprzedzać.
    Jednoznacznie kierowca Audi nie zachował należytej ostrożności, nie
    ograniczył prędkości, nie udzielił pierwszeństwa kierującej Fiatem,
    wyprzedzał na skrzyżowaniu i wymusił pierwszeństwo przejazdu przez
    skrzyżowanie.
    Naprawde to czy ona sygnalizowała zmianę kierunku jazdy czy też nie, nie ma
    tu najmniejszego znaczenia.

    > uparłes sie, nie rozumiejac, ze cały czas mowie o sytuacji, w ktorej
    > kierowca audi zwyczajnie mogl nie widzec skrzyzowania, zwlaszcza, ze
    > wlasnie wjezdzał w teren zabudowany i nawet ewentualne hamowanie fiata
    > mogło wydawac sie całkiem oczywiste ze wzgledu na ograniczenie predkosci a
    > nie ze wzgledu na skret.

    To, że kierowca nie zauważa terenu zabudowanego i nie zwalnia, nie zauważa
    skrzyżowania i dopuszcza się na nim wyprzedzania samochodu skręcającego nie
    stanowi okoliczności łagodzacej czy też zwalniającej od odpowiedzialności.

    > W teorii - to co piszesz, jest jasne i klarowne.
    > Ale ja jestem praktykiem - widze, jak ludzie sygnalizuja manewry.
    > I nie robia tego w złej wierze - robia to z głupoty.
    > Co widac bardzo czesto w rozmowie, kiedy zostana np. obstrabieni.

    Rozumiem, ze możesz mieć żal i pretensje do tych, którzy nie sygnalizują
    manewrów. Mnie także to wkur.... niemiłosiernie, ale wina jest winą i wynika
    jednoznacznie ze złamania określonych zasad przez kierowcę Audi, a w tym
    przypadku były nimi: niedostosowanie prędkości do znaków oraz okoliczności
    oraz wyprzedzanie na skrzyżowaniu.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: