-
221. Data: 2019-09-13 16:26:55
Temat: Re: [Retro] Interfejs magnetofonu
Od: q...@t...no1 (Queequeg)
RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid> wrote:
> Transfery pod Nortonem jak burza. Choć ja wolałem używać programu
> terminalowego z ZModemem - lepsza kontrola danych.
Norton miał term95.exe. On obsługiwał ZModem.
--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0
-
222. Data: 2019-09-13 16:37:23
Temat: Re: [Retro] Interfejs magnetofonu
Od: q...@t...no1 (Queequeg)
Atlantis <m...@w...pl> wrote:
>> S3 Trio też miałem :) I w sumie chyba nadal gdzieś mam. Pamiętam, że była
>> do karty dołączona gra Descent i dziwiłem się, jak to może tak płynnie
>> działać :)
>
> Ja tego pierwszego peceta też sobie zostawiłem. Na początku w roli
> "backupu", żeby mieć w domu jakikolwiek drugi komputer na wypadek awarii
> nowego Durona 700 MHz. Potem leżał z uwagi na sentyment, aż w końcu
> uświadomiłem sobie, że minęło dwadzieścia lat i zdążył zyskać status
> "retro". Nawet jakiś czas temu zrobiłem generalny przegląd i niewielki
> remont. ;)
Ech, takich retro mam trzy wielkie szuflady i jeszcze parę pudeł w piwnicy
:) Wyrzucić szkoda, do muzeum się nie nadają bo pewnie mają takich płyt i
kart na pęczki, a użyć już na pewno nigdy nie użyję.
> Też pamiętam Descent na płycie dołączonej do karty graficznej. To chyba
> była jakaś shareware'owa wersja demo? Przez pewien czas byłem zachwycony
> jej grafiką 3D. :)
Czy shareware'owa to nie pamiętam, ale tak, grafika 3D była świetna :)
Pamiętam też, że karta miała wyjście audio, ale nigdy go nie używałem.
> Doom (Duke Nukem 3D chyba też) nie były do końca grami 3D. One jedynie
> sprawiały takie wrażenie prze sprytny sposób generowania grafiki. Pod
> spodem miało się standardową logikę odpowiadającą za generowanie
> bohatera poruszającego się po dwuwymiarowej mapie.
Doom tak, to było typowe 3D, tylko renderowane do pseudo-3D. Duke już miał
płaszczyznę Z, choć nadal nie było to prawdziwe 3D, bo poruszaliśmy się po
sektorach, które miały podłogę, sufit i wysokość. Nie było sposobu, żeby
wyświetlić dwa nachodzące na siebie sektory jednocześnie (czyli np.
zajrzeć pod wodę, stojąc nad nią, albo zajrzeć do dwóch okien budynku,
albo nawet jednego okna, jeśli budynek miał dach).
> Wiązało się to jednak z tym, że przeciwnicy wyglądali jak sylwetki
> wycięte z kartonu, cały czas zwrócone w stronę gracza. Nie dało się
> zajść przeciwnika od tyłu. :)
To co innego, kwestia typu duszków. Build Engine używany w DN3D też miał
ten problem (były trzy typy duszków, przyklejony do ściany, przyklejony do
podłogi i zwrócony w stronę gracza), dopiero użyty w Blood dorobił się
voxeli (czyli duszków 3D). Same duszki to były po prostu obrazki 2D,
przeciwnicy też, tylko w zależności od kąta wybierane były różne duszki.
--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0
-
223. Data: 2019-09-13 16:41:30
Temat: Re: [Retro] Interfejs magnetofonu
Od: q...@t...no1 (Queequeg)
J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
> Byl tetris, tetris 3D ...
Ten 3D to Blockout :)
>>obsługi tego. Komu jednak Hercules potrzebny był ...
>
> No, w pececie bardzo przyjemna karta.
> Ale nie do gier :-(
Blockout działał, Prince of Persia też. Prehistoric chyba też. Wiem że
lemmingi (Oh No, More Lemmings) nie działały. I nie pamiętam, co z Electro
Body (na pewno grałem ale nie wiem, czy już nie na SVGA).
--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0
-
224. Data: 2019-09-13 16:47:14
Temat: Re: [Retro] Interfejs magnetofonu
Od: q...@t...no1 (Queequeg)
J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
> Nawiasem mowiac - za takie rozdwojenie telefonu, w dawnych czasach
> operatorzy chcieli pobierac dwie oplaty.
Chore, ale jak monopolista, to może i trzy pobierać, a i tak ludzie będą
płacić, bo potrzebują telefonu...
> Z wsiami sie zgadza. Moze nawet TP im w koncu linie zaproponowalo - ale
> komorki byly juz tansze. Jak sie nie ma malych dzieci i nie wymaga
> dostepu do internetu ...
Małe dzieci mieli, ale Internet dopiero się rodził i zanim się na dobre
urodził, to dzieci już poszły na studia :)
--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0
-
225. Data: 2019-09-13 16:55:03
Temat: Re: [Retro] Interfejs magnetofonu
Od: cezar <c...@t...pl.nospam>
On 13/09/2019 15:41, Queequeg wrote:
> J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
>
>> Byl tetris, tetris 3D ...
>
> Ten 3D to Blockout :)
>
>>> obsługi tego. Komu jednak Hercules potrzebny był ...
>>
>> No, w pececie bardzo przyjemna karta.
>> Ale nie do gier :-(
>
> Blockout działał, Prince of Persia też. Prehistoric chyba też. Wiem że
> lemmingi (Oh No, More Lemmings) nie działały. I nie pamiętam, co z Electro
> Body (na pewno grałem ale nie wiem, czy już nie na SVGA).
>
był jeszcze SOKOBAN katowany "u mamy w pracy" :-)
c.
-
226. Data: 2019-09-13 17:04:30
Temat: Re: [Retro] Interfejs magnetofonu
Od: heby <h...@p...onet.pl>
On 13/09/2019 11:36, J.F. wrote:
>> Do nauki - bardzo podobne. Większośc wczesnego software na DOSa to
>> bezczelnie przetranslowane CP/Mowe 8080->8086 gotowce. Myśle że w
> W 91-96 ?
"wczesne software DOSa"
> Byl Fortran na Atari ? Zdziwiony nieco jestem :-)
Oczywiście już przysypiałem. Forth a nie Fortran.
> No i co ci da dedykowany monitor do Spectrum, Atari czy C64 ?
Wyższą jakość obrazu niż kolorowy telewizor. Przykładowo HiRes Amigowy,
czyli 640 pixeli w poziomie było czytelne na monitorach dedykowanych i
kiepsko czytelne na TV. Inna sprawa że zwykły telewizor cz-b miewał
przyzwoitą ostrość.
> Owszem - Amstrad CPC 64 - tam bylo 80 znakow.
> Chyba, ze ktos kupil monitor kolorowy, to 80 nie nadawalo sie do
> ogladania :-)
Nadawało się o iel monitor miał takie przeznaczenie. Oczywiście trudno
mówić wtedy o hiper ostrości, ale nadal bezproblemowo programowało się w
640 pixelach z poziomie.
Prywatnie na początku 2000 najbardziej lubiłem stary monitor mono VGA.
Nie męczył oczu z powodu długiej poświaty i był całkiem ostry. Tylko
ludzie patrzyli na mnie czy nie zadzwonić do psychiatry. Przestałem
używać jak pojawiły się panele, choć pierwszy LCD jakiego miałem
spowodował że umarłem ze śmiechu. Miał pokrętła do regulacji geometrii.
I działały...
> Ale CPM w stacji i terminal z 64 znakami to juz jest cos, a 32 - ponizej
> krytyki :-)
Może tylko co z tego skoro dało radę poczuć choć troche
"profesjnalności". Trudno się spodziewać że ktoś będzie robił na ZX
projekty jumbojetów w domu. Ale popisać w jakimś sensownym języku dawało
radę.
-
227. Data: 2019-09-13 17:11:46
Temat: Re: [Retro] Interfejs magnetofonu
Od: heby <h...@p...onet.pl>
On 13/09/2019 13:16, RoMan Mandziejewicz wrote:
> Sebciu, to Ty zacząłeś od porównania blaszanki do Spectrum.
Nie ja tylko nastolatki w '91. Spectrum miało wiele oczywistych zalet
takich jak lepszą grafikę i tanie nośniki. No i sąsiada w każdym bloku z
zapasem kaset z grami. Pecet miał co najwyżej kolegę z pracy z COBOLami.
Popiskiwało natomiast znajomo i procek jakiś taki podobny do złudzenia
że aż wstyd.
> A poten
> wybrzydzałeś na dyskietki 3.5" i NC.
Nie wybrzydzałem. Pokazałem jak jakieś przygłupy staraja się lansować na
NC i dyskietkach. To o jeden level wyżej niż lansowanie się garniturami,
z resztą powszechne do dzisiaj. Tak właśnie postrzegano wtedy pecety i
przetrwało to aż do 2000 co najmniej jak nie dalej. Nie jako narzędzia
do pracy tylko jako dekoracje tła umerytorycznające bredzenie.
No chyba że jednak ten prezesina faktycznie obrabiał rachunkowość w NC.
Wszystko jest możliwe.
-
228. Data: 2019-09-13 17:15:48
Temat: Re: [Retro] Interfejs magnetofonu
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Queequeg" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:c5892fb7-32f3-4bf6-9fc6-e147b79141b5@tr
ust.no1...
J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
>> Byl tetris, tetris 3D ...
>Ten 3D to Blockout :)
a faktycznie.
https://www.retrogames.cz/play_318-DOS.php
Czego to ludzie nie wymysla ... a moze "jak oni to zrobili" ?
emulator w Javascripcie ?
Swoja droga - niedawno w to gralem, ale na jakiejs nowszej platformie.
Telefon ?
A przy okazji widac, ze gier bylo wiecej niz 4 :-P
J.
-
229. Data: 2019-09-13 17:18:20
Temat: Re: [Retro] Interfejs magnetofonu
Od: "Grzegorz Niemirowski" <g...@g...net>
heby <h...@p...onet.pl> napisał(a):
> Nie wybrzydzałem. Pokazałem jak jakieś przygłupy staraja się lansować na
> NC i dyskietkach.
Serio ktoś się lansuje w ten sposób? W jaki sposób NC i dyskietki mają coś
dodawać do lansu? Nie mam pojęcia dlaczego ten NC tak Ci przeszkadza.
--
Grzegorz Niemirowski
https://www.grzegorz.net/
-
230. Data: 2019-09-13 17:23:12
Temat: Re: [Retro] Interfejs magnetofonu
Od: heby <h...@p...onet.pl>
On 13/09/2019 11:11, J.F. wrote:
>> Owszem w wiekszosci translowanego automatycznie z CP/M 8080 na 8086,
>> przynajmniej na początku.
> Wydaje mi sie, ze jednak byly oryginalne produkty.
https://en.wikipedia.org/wiki/86-DOS
[...] but adapted to meet the requirements of Intel's 8086 16-bit
processor, for easy (and partially automated) source-level
translatability of the many existing 8-bit CP/M programs; [...]
https://en.wikipedia.org/wiki/Source-to-source_compi
ler#TRANS
> Moze tych pare lat wystarczylo do produkcji oryginalnych wersji czy
> programow.
Po prostu przenieśli development na 16 bit i kontynuowali. Przecież fakt
że DOS został napisany pod kątem kradzieży rynku CP/M było oczywiste.
> Tym niemniej - w 91 atarynka w konkursie dla dzieci ... ubogi ten konkurs.
Telewizja w '91 roku była w takim samym kryzysie jak reszta kraju.
>> Przeciętmy nastolatek w PL nie miał telefonu w okolicy 90/91. Mi
>> założyli w 92 albo 3. W drodze wyjątku.
> W latach 80-tych we wroclawiu, w mojej klasie w liceum chyba juz wszyscy
> telefony mieli.
Kwesia dostepności central, lini i chyba najwazniejsze: woli urzędników
i Partii. Może to śmieszne, ale mój kolega telefonu nie dostał bo się
dogrzebali w papierach że dziadek był przed wojną działaczem. Tym
niewłaściwym. Mimo że ojciec lekarz. W ten sposób jako jedyny lekarz w
okolicy nie miał telefonu.
> Moze jacys nieliczni nie mieli.
U mnie mało kto. Telefon dostawali ludzie tacy jak lekarze,
pielęgniarki, dyrektorki szkół itd itp. Praktycznie każda instalacja
telefonu do wczesnych lat 90 podlegała ocenie merytorycznej. Mieszkałem
w specyficznym miejscu, czyli otoczony trójkątem torów kolejowych. Byż
może to redukowało możliwości techniczne do kilku drutów.
> Mieszkania czesto mieli w nowym budownictwie - wiec o telefonach
> pomyslano ... choc zrealizowano z opoznieniem :-)
Wątpie aby myślano, mieszkałem na osiedlu zbudowanym w '75 i zgodnie z
perspektywą światłego rozwoju Komunizmu i przegonienia zglilizny
zachodniej w ciągu 2 lat, nie położono ani jednago kabla. Potem
rozkopali osiedle ponownie aby je położyć robiąc to iteracyjnie przez
dziesięciolecia.
> Tym niemniej statystyka jakas jest ..
Subiektywna bo tak też wyglądał świat.