eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika[Retro] Interfejs magnetofonuRe: [Retro] Interfejs magnetofonu
  • Data: 2019-09-12 11:47:27
    Temat: Re: [Retro] Interfejs magnetofonu
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "heby" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:qlba06$oh8$...@d...me...
    On 11/09/2019 18:52, J.F. wrote:
    >>> Nie, tak to wyglądało w 91 roku z perspektywy 15 latka. Żałosna
    >>> grafika,
    >> Nie w 91 - VGA juz przeciez.

    >Pisałem maturę w 96. Mam całkiem sensowne rozeznanie co ludzie MIELI
    >w komputerach i jakie to komputery były a nie co można wyczytać na
    >wiki. Na próbce lokalnej w przeciętnym mieście w PL.

    Musialbym po starych papierach popatrzec, ale IMO - w 96 to juz trudno
    bylo kupic peceta bez SVGA.
    No ale to nowe, Ty widziales stare, moze z drugiej reki ...

    >>> dziadowski procesor,
    >> Zalezy ktory. to juzh chyba 486 bylo dostepne.

    >Do 94 roku ani jeden na kilkudziesięciu ludzi jakich znałem nie miał
    >486 w domu. Owszem, miewali dostęp w pracy czy na uczelni, czasami
    >wypożyczali. Ale w domu - nie. Sprzęt nieosiągalny za normalne
    >pensje. Gdzieś koło 94 roku pojawił się pierwsze 486SX jako komputery
    >domowe.

    Owszem, ale pecety w ogole byly drogie.
    Jak ktos potrzebowal zabawki dla dziecka, to raczej nie kupowal, bo
    droga zawaka.

    >>> poniżający dzwięk,
    >> No przeciez nie w porownaniu ze Spectrum, a i karte dzwiekowa mozna
    >> bylo miec.
    >Pierwsza "karta" to Covox. Dostepny wyłacznie dla majsterkowiczów na
    >samym początku. Karty dające jakiś cień dziwięku porównywalny z Amigą
    >w PC nie widywałem do 93 i to była jedna sztuka czegoś co już nie
    >pamiętam. Poza tym przeważająca liczba pecetowców nie zaprzątała
    >sobie głowy kartami muzycznymi do czasu aż staniały słuchając
    >popiskiwań i będąc przekonanymi że to cutting edge of whatever.

    No coz - mozliwosci dzwiekowe podstawowego peceta i tak byly lepsze
    niz Spectrum :-)

    C64 mial lepsze, Atari 800itp te mialo lepsze ... ale na atarynce ty
    byly gry z dobra muzyka albo dobra grafika, alternatywa wykluczajaca
    :-(

    >>> Nic dziwnego że Atari było sensowniejsze w konkursie.
    >> A to zalezy dla kogo ten konkurs.
    >> przyszlemu studentowi atarynke bez dysku ?

    >Od 90 do 95 roku miałem Atari. Od 95 Amigę. Na obu nauczyłem się
    >więcej o programowaniu niż można by przypuszczać. Amiga to już był
    >C++ (kompilator SaSC).

    No to choc Amige ufundowac :-)

    >Więc jesli ktoś miał 15 lat w 91 roku i dostał Atari to mniej więcej
    >w 96 miał już szansę na 16/32 bity kupione w pełni świadomie. Prezent
    >więc trafiony.

    A jak mial 18-scie i za kilka miesiecy studia ?

    >>> Gry na PC to z mojej perspektywy, choć już troche starszego
    >>> nastolatka, koło 93. Wtedy pojawiły się pierwsze karty VGA
    >>> dostepne za normalne pieniądze
    >> Roku nie pamietam - ale IMO - karty szybko tanialy.
    >> Za to monitory nie.

    >Sam przerobiłem staruszka Unitrę WZT na VGA. Jestem poniekąd z tego
    >dumny bo rozwiązanie było tak głupie że aż działało.

    Wow, podkreciles odchylanie dwukrotnie ?

    >Ale faktycznie, jako wtedy już studenta dalej najdroższym składnikiem
    >PC był monitor bo płyty, szczególnie 286, spadły z cenami do poziomu
    >osiągalnego. Tylko czy aby na pewno w okolicy 96 roku warto było
    >kupować 286 skoro w tej samej cenie bły Amigi?

    IMO nie. to juz czas 486 czy Pentium, a te byly drogie.
    Ale Amiga ... pieniadze stracone. No ale taki czas - 486 tez pieniadze
    stracone.

    >>> i wtedy też pojawił się sens grania na PC i używania do innych
    >>> celów takich jak rozwój *nastolatków* polegający na czymś innym
    >>> niż używanie Nortona.
    >> TurboC, Turbo Pascal ...

    >SasC, AztecC, AmigaBasic, itd itp. Że już o OSie z sensownym API i
    >preemptive multitaskingiem z litości nie będę wspomnać.
    >Niektórym zegarek faktycznie stanął na CP/M.

    Przychodzili do mnie wtedy studenci, wychwalali Amige, a ja im prosto:
    moze i swietna, ale nie ma przyszlosci.
    No i mialem racje :-)

    >>> Sorry, blaszaki na początku lat 90 nie miały ani troche sexabilu w
    >>> oczach młodych ludzi.
    >> A to zalezy - jak (ojciec) kolegi mial blaszaka i pozwolil w
    >> tetrisa pograc, to sie seksapil szybko pojawil :-)

    >Grałem w okolicy 91 roku na PC. Wybór był tak żałosny że roześmiałem
    >się w twarz człowiekowi który rysował mi przed oczami znakomitą
    >jakośc obrazu CGA w porównaniu z zabawkową Amigą. Nie, PC nie miał
    >ani troche sexabilu.

    No ale mowimy - w 91 byla juz SVGA. Jakosc obrazu znakomita.
    Oczywiscie to raczej u tatusia w pracy.

    >Jeśli ktoś w tamtych czasach w konkursie młodzieżowym oferował by
    >blaszanego trupa jako nagrodę rozesmiał bym mu się tak samo w twarz.

    Zalezy jaki konkurs i dla kogo.
    Pecet to brzmi dumnie jako nagroda, Atari 8-bit - dziecinnie.

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: