W dniu 2017-05-15 o 11:31, Michał Jankowski pisze:
> W dniu 15.05.2017 10:40, Poldek pisze:
>> W dniu 2017-05-14 o 17:51, Michał Jankowski pisze:
>>> W dniu 2017-05-11 o 21:04, Poldek pisze:
>>>
>>>> Odpowiedzią jest WiFi calling.
>>>
>>> Aha. Bo w każdym miejscu, gdzie kiepsko z zasięgiem gsm, na pewno
>>> jest wifi.
>>
>> To może powiem inaczej - w każdym miejscu, w którym jest kiepsko z
>> zasięgiem GSM wyciągamy z bagażnika ripiter i wio :-)
>>
>> Człowiek ma problem, bo sygnał GSM jest za słaby u niego w
>> domu/zakładzie pracy. Przynajmniej tak to zrozumiałem. W takiej
>> sytuacji telefon stacjonarny + internet scacjonarny + WiFi + WiFi
>> calling rozwiązuje problemy. Czyli: 1. Możliwość dormalnego
>> dodzwonienia się i porozmawiania bez przerw i zakłóceń - telefon
>> stacjonarny. 2. Dostępność pod numerem komórkowym - WiFi calling.
>>
>> Nie wszyscy pamiętają o tym, że telefony stacjonarne nadal istnieją,
>> działają i można przez nie rozmawiać.
>
> Nie wiem, jak on, ale ja na ten przykład, to mam domek letniskowy i
> muszę wychodzić na dwór (dla krakusów: na pole) żeby porozmawiać. Albo
> na strych.
>
> Telefonu stacjonarnego nie ma, kablówki nie ma, internet to chyba bym
> musiał mieć satelitarny.

Bo to jest domek letniskowy. Gdyby to był dom w rozumieniu prawa
budowlanego, to prawdopodobnie byłby telefon stacjonarny, a przynajmniej
możliwość zamówienia usług.