Użytkownik "Liwiusz" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:nkti7c$242$...@n...news.atman.pl...
>> Ale zaprzeczeniem czego? Tego, że postpaidowiec mówi "jak odejmę
>> raty za telefon, to mam taniej niż w prepaidzie?"

>Zdarzają się takie oferty (gdzie po uwzględnieniu wartości telefonu
>okazuje się, że abonament za nolimit wychodzi 10zł/miesiąc), ale
>większość z tego, co się sprzedaje, to nawet z odjęciem rat za
>telefon wychodzi drożej. O tym, że przez 2 lata się siedzi w
>prehistorycznej już po roku taryfie nie wspomnę.

Czasy sie troche zmienily - myslisz, ze za rok bedzie "no limit" za
15zl/mc w prepaid ?
Byc moze, ale troche watpie, wiec tak znow duzo sie na tym "uwiazaniu
w abonamencie nie straci.

IMO - duzo zalezy obecnie od tego, ile sie netu w telefonie naprawde
potrzebuje.
Troche od tego, ile sie dzwoni na stacjonarne.
Abonament z telefonem drogi obecnie, ale teraz oferuja
"wszystkomajace".
Na podobna oferte w prepaid, czy abo bez telefonu, trzeba troche opcji
uskladac i doplacic.

Ale czy pelna oferta aby na pewno potrzebna ?

Dodaj do tego np nju, gdzie masz abonament bez dwuletniej umowy,
mozesz zawsze rozwiazac
(ale tez bez telefonu).

J.