eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.sci.inzynieriaRealne perspektywy zawodowe po polskich uczelniach technicznychRe: Realne perspektywy polskich uczelni technicznych
  • Data: 2011-12-08 15:58:37
    Temat: Re: Realne perspektywy polskich uczelni technicznych
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości grup
    On 8 Gru, 10:12, "J.F" <j...@p...onet.pl> wrote:
    > Użytkownik "PeJot" napisał w wiadomości grup
    >> >BTW: przypominam sobie jeden innowacyjny projekt, zrobiony przez
    >> >jakiegoś dyplomanta. Na papierze wyglądało to ciekawie, ale
    >> >uczelnia
    >> >chcąca sprzedać projekt ( raczej wzór przemysłowy ) okazała się
    >> >być
    >> >nazbyt pazerna, tak że do niczego nie doszło.
    >
    >> Wiesz, jesli uczelnia jakos tam uczciwie policzyla wszelkie koszta,
    >> to
    >> jej tak wyszlo. Niestety, ale R&D jest drogi, za drogi jak na
    >> krajowy
    >> przemysl.

    >Używasz pojęcia którego nie rozumiesz. Pomysł plus jakiś projekcik w
    >ramach dyplomu to nie jest R&D. Co ten dyplomant researchował albo
    >developmentował?

    Skoro sam PeJot przyznaje ze innowacyjny - to co najmniej D, a w
    zaleznosci od zakresu pracy - moze nawet i R

    >Gdyby uczelnia to we własnych laboratoriach
    >opracowała materiałowo, technologicznie, narobiła prototypów, prób,
    >specjalistycznych narzędzi, ulepszała kolejne wersje w oparciu o
    >jakieś tam badania- to jest R&D, to wtedy by było drogie. A kilka
    >rysunków tuszem na kalce to jest tylko praca dyplomowa i dla uczelni

    A jesli do tego doszly symulacje komputerowe na sprzecie i
    oprogramowaniu uczelni ?
    (a program komercyjny z licencja edukacyjna :-))

    >nie generuje żadnego kosztu tylko przychód ryczałtem od ministerstwa.

    Ale przyznasz ze ten przychod uczelnia powinna inaczej liczyc :-)

    >Student dyplom i tak dostanie, spyta o robotę, być może go chętniej
    >przyjmą. Uczelnia tego na pewno nie opatentowała, więc firma śmiało
    >może to produkować. Szkoła może pozwać najwyżej autora pomysłu, ale
    >to
    >by była z góry przegrana sprawa, bo nie ma z nim żadnej umowy o
    >ochronie praw autorskich.

    Uczelnie sie zastrzegaja ze promotor jest wspolautorem pracy. Nie wiem
    czy maja do tego jakies podstawy prawne.
    Z tym ze pozwany moglby chyba byc i producent, bo
    absolwenta-pracownika to czuje jakies problemy.

    A Prawo Autorskie w ogole sie stosuje do projektow technicznych, poza
    architektonicznymi ?

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: