30 to 300 i tyle, wskazówka prędkości nie idzie dalej powyżej 30 mimo że
obroty wzrastają z 10 na 11 tyś.
prędkościomierz dochodzi do 280, 290 i przeskakuje na 30 i tam sobie stoi.
więc sugeruje jedynie że jest trzysta a co ponadto - nie wiadomo.

xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx

ale na koniec gdy jedzie drugi raz to wskazówka przesuwa się z 30 na 40
km/h - czyli nie stoi a koleś zasuwa jeszcze szybciej - jest to analogowy
prędkościomierz a nie cyfrowy. W cyfrowym pewnie można by zrobić podobnie i
zamiast widzieć cały czas 299 km/h , byłoby np. 25 km/h gdyby jechał 324
km/h.

Jak zwalnia to widać że wskazówka spada z 30 km/h do 0 i potem przeskakuje
do 280 km/h i dalej spada.
Czyżby producenci zzr dali prezent, a przy okazji są ok w sprawie umowy
producentów motocykli o nie przekraczanie 299 km/h ?

Albo kolesie jakoś przerobili motocykl - dodatkowa moc i dodatkowe wskazania
prędkości.

Ma ktoś w swoim moto takie cuda ?