eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyRambo 2024. Co z radio-stopemRe: Rambo 2024. Co z radio-stopem
  • Data: 2024-12-02 18:47:56
    Temat: Re: Rambo 2024. Co z radio-stopem
    Od: io <i...@o...pl.invalid> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2.12.2024 o 14:41, heby pisze:
    > On 02/12/2024 12:49, io wrote:
    >>>>> Z resztą to i tak jest problem z debilizmem kierowców, może należy
    >>>>> skutecznie eliminować kierowców debili, najzwyczajniej.
    >>>> Że niby co Ci znowu nie pasuje u ludzi?
    >>> Podejmowanie ryzyka, za które płaci ktoś inny.
    >> Mnie się wydaje, że jak się komuś coś nie powiodło
    >
    > Czy dalej mówimy o debiliźmie kierowców czy już o jakiś mądrościach
    > życiowych?

    Jesteś jak tirman, ciągle tylko k.. i k...

    >
    >>> Inicjującą przyczyną karambolu jest często brawura czy debilizm. Ale
    >>> układanie kolejnych warstw blachy to już niewiedza. Daj wiedzę
    >>> pojazdom jadącym po autostradzie, że za kilkanaście sekund zostaną
    >>> sprasowane, a zwolnią.
    >> Jak ktoś czegoś nie widzi albo nie pewnym to tylko gorzej świadczy o
    >> nim jak się jednak decyduje na jazdę.
    >
    > Ludzie podczas jazy samochodem ryzykują bezustannie. To ciągłe pasmo
    > ryzyka. Ale niektóre z tych ryzyk mają cieżkie skutki dla innych. Te
    > można eliminować metodami automatycznymi, ponieważ ryzykanci są
    > zwyczajowo debilami i nie ma innych metod perswazji.

    Ech ...

    >
    >> Ale tak, jeśli da się wiedzę dostarczyć to oczywiście należy to zrobić.
    >
    > Wiedzę o karambolu na pasie da się dostarczyć.
    >
    > Problemem jest głównie to, że ludzie decyzyjni w polityce to głównie
    > tumaniści. Lekarze, prawnicy, działacze i inna swołocz, bez pojęcia o
    > możliwościach technicznych we współczesnym świecie. Moim zdaniem
    > przeszkody technologiczne nie istnieją, istnieją tylko przeszkody
    > tumanistyczne.

    Ech ...

    >
    >>> Następnym razem samochody z protestującymi przeciwko rządowi "popsują
    >>> się tajemniczo" w drodze do stolicy.
    >> Zależy jak ten system zrobisz.
    >
    > Mało proadopodobne aby nie był podatny na manipulacje.

    To nie jest kwestia prawdopodobieństwa.

    >
    >>>>> hamowania. Dla człowieka świeci jak świeciło, dla czujnika w
    >>>>> samochodzie od razu widoczne, że samochód przed nim ostro hamuje i
    >>>>> można wrzasnąć na kierowcę albo samemu awaryjnie hamować.
    >>>> Jak byś to zabezpieczył by nie było tak, jak z kolejowym radio-stopem?
    >>> Kryptografią.
    >>> To obecnie trywialne i bardzo skuteczne. Używamy na codzień.
    >> Jak konkretnie?
    >
    > Na przykład:
    >
    > Istnieją uklady scalone typu TPM. Tan układ, z grubsza, jest pojemnikiem
    > na klucze kryptograficzne, których nie można wyjąć z krzemu (to jest
    > gwarancja producenta). Mając taki układ, możesz nim zaszyfrować dowolny
    > komunikat, dodatkowo układ  może sprawdzić, czy komunikat nie pochodzi
    > od innego TPMa np. w module poduszek czy jakimś module bezpieczeństwa.
    > Tworzysz taką zaufaną sieć komunikacyjną w samochodzie.

    No więc ja kryptograficznie stworzysz tę zaufaną sieć. Z szyfrowania nie
    wynika zaufanie tylko z wymiany kluczy.

    > Łącząc to
    > dodatkowo z np. zegarem pobranym z GSM, nie jesty mozliwe, po stronie
    > hackera, wysterowanie tak samo lampy, aby inny samochód ciąg impulsów
    > uznał za podpisany. A ponieważ, aby system działał, wymagane jest kilka
    > modułów, to gdybyś chciał fałszować taką komunikację musiałbyś wozić z
    > sobą całą instalację elektryczną innego samochodu z masą emulatorów
    > czujników aby wydawało mu się, że jedzie i był wypadek. Przy prawidłowo
    > zaprojektowanym systemie, wygenerowanie poprawnych mignięć w zasadzie
    > wymaga całego samochodu mającego wypadek w tym momemcie.

    MZ w ogóle nie wymaga, wystarczy emulator.

    >
    > To jest 1000x bardziej skomplikowane niż RadioStop, a mimo to używamy
    > RadioStop godząc się z konsekwencjami braku jakichkolwiek zabezpiczeń,
    > bo lepiej mieć false positive niż katastrofę.
    >
    > A jeśli dodać dodatkowo, że system nie ma sam naciskać hamulca, a
    > jedynie informować kierowcę o wypadku przed nim, to luzik.

    Kiedy problem był tutaj zupełnie inny, kierowca chciał tak jechać.

    > Te TPMy są aż
    > za bardzo skomplikowane jak ta to, że raz na jakiś czas komuś wyskoczy
    > błedy komunikat, bo gówniak z Arduino się bawi przy drodze i tyle.
    >
    > Innymi słowy jeśli zastosujemy nawet proste zabezpieczenie ale system
    > będzie ogólnie działał, to konsekwencje "złamania" będą na tyle mało
    > ważne, że nie warto się nimi przejmować.

    O radio-stopie też tak pisano.

    >
    > Sposobów na rozwiązanie takiej komunikacji jest bardzo wiele ale ta ma
    > zaletę, że z definicji trafia tylko do zainteresowanych, jadących z tyłu
    > i w obecnych samochodach wymaga tylko relatywnie prostego odbiornika za
    > szybą + trochę kryptograficznej magii.
    >

    No właśnie nie wiem jak konkretnie chciałbyś zrealizować zaufanie do
    tysięcy samochodów, które jeżdżą po drogach. To jednak musi być coś
    więcej niż szyfrowanie transmisji i ukrywanie kluczy prywatnych.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

  • 02.12.24 19:01 io
  • 02.12.24 19:59 heby

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: