-
1. Data: 2015-07-25 08:19:16
Temat: Radyjko + bluetooth czy zestaw głośnomówiący
Od: m...@g...com
Witam,
mam w aucie potrzebnym na dojazdy do pracy stare radyjko obsługujące tylko kasety
magnetofonowe. Natomiast nie mam zestawu głośnomówiącego, który potrzebuję. Zestaw
musi pozwalać na korzystanie z dwóch telefonów (służbowy i prywatny) i podłączenie
zewn. mikrofonu.
Wyjścia są dwa: kupić zestaw głośnomówiący montowany do osłony przeciwsłonecznej
200-300zł lub radioodtwarzacz (który przy okazji pozwoli na odtwarzanie muzyki przez
USB i/lub SD i/lub CD) z wbudowanym zestawem głośnomówiącym kosztujące 500zł (+
montaż mikrofonu 100zł).
Najtańsze radyjko jakie znalazłem, to JVC KD-R951BT. Przejrzałem instrukcję obsługi i
wstępnie wystarczyłoby jako zestaw głośnomówiący.
Jako, że od 5 lat mam w drugim aucie Parrota CK3100, to wiem jak działają zestaw
głośnomówiący, natomiast nie mam doświadczeń z radioodtwarzaczami z wbudowanym
zestawem głośnomówiącym.
Czy ma ktoś takie radyjko (lub podobne os Alpine, Clariona, Kennwooda, Pionnera,
Sony) i używa jako zestawu głośnomówiącego i mógłby podzielić się wrażeniami?
Ma to jakieś wady w stosunku do zestawu głośnomówiącego (nie licząc ceny i
konieczności montażu zewn. mikrofonu)?
DAB/DAB+, AUX, a nawet CD i jakość muzyki nie są tak istotne.
Ważniejsza jest jakość rozmów oraz funkcjonalność zestawu głośnomówiącego, np.
możliwość odebrania połączenia głosem, ewentualnie jednym naciśnięciem przycisku,
wykonania połączenia głosem, zaprogramowania wykonywania połączeń po przypisaniu
kilku numerów do klawiszy numerycznych...
Pozdrawiam,
Maciej Loret
-
2. Data: 2015-07-25 18:15:22
Temat: Re: Radyjko + bluetooth czy zestaw głośnomówiący
Od: Pawel Mojski <p...@p...pawcio.net>
On 07/25/2015 08:19 AM, m...@g...com wrote:
> Witam,
>
> mam w aucie potrzebnym na dojazdy do pracy stare radyjko obsługujące tylko kasety
magnetofonowe. Natomiast nie mam zestawu głośnomówiącego, który potrzebuję. Zestaw
musi pozwalać na korzystanie z dwóch telefonów (służbowy i prywatny) i podłączenie
zewn. mikrofonu.
> Wyjścia są dwa: kupić zestaw głośnomówiący montowany do osłony przeciwsłonecznej
200-300zł lub radioodtwarzacz (który przy okazji pozwoli na odtwarzanie muzyki przez
USB i/lub SD i/lub CD) z wbudowanym zestawem głośnomówiącym kosztujące 500zł (+
montaż mikrofonu 100zł).
> Najtańsze radyjko jakie znalazłem, to JVC KD-R951BT. Przejrzałem instrukcję obsługi
i wstępnie wystarczyłoby jako zestaw głośnomówiący.
> Jako, że od 5 lat mam w drugim aucie Parrota CK3100, to wiem jak działają zestaw
głośnomówiący, natomiast nie mam doświadczeń z radioodtwarzaczami z wbudowanym
zestawem głośnomówiącym.
> Czy ma ktoś takie radyjko (lub podobne os Alpine, Clariona, Kennwooda, Pionnera,
Sony) i używa jako zestawu głośnomówiącego i mógłby podzielić się wrażeniami?
> Ma to jakieś wady w stosunku do zestawu głośnomówiącego (nie licząc ceny i
konieczności montażu zewn. mikrofonu)?
> DAB/DAB+, AUX, a nawet CD i jakość muzyki nie są tak istotne.
> Ważniejsza jest jakość rozmów oraz funkcjonalność zestawu głośnomówiącego, np.
możliwość odebrania połączenia głosem, ewentualnie jednym naciśnięciem przycisku,
wykonania połączenia głosem, zaprogramowania wykonywania połączeń po przypisaniu
kilku numerów do klawiszy numerycznych...
>
Ja kupiłem Alpine UTE-72BT, 320pln i problem z głowy. Wada taka że nie
ma to czytnika płyt CD, ale, kto tego teraz używa... Ma za to A2DP które
sobie chwalę.
Pozdrawiam;
Paweł Mojski
-
3. Data: 2015-07-26 09:16:49
Temat: Re: Radyjko + bluetooth czy zestaw głośnomówiący
Od: m...@g...com
Witam,
ale chyba nie posiada możliwości korzystania z dwóch telefonów jednocześnie?
Znalazłem podobne JVC z powyższą możliwością: KD-X320BT poniżej 300zł i chyba na to
się zdecyduję.
-
4. Data: 2015-07-26 19:23:06
Temat: Re: Radyjko + bluetooth czy zestaw głośnomówiący
Od: "Wiwo" <nic_tu_nie_ma@po_czta.pl>
Użytkownik <m...@g...com> napisał w wiadomości
news:f1db5fcf-224f-4f13-a353-2004401a081b@googlegrou
ps.com...
>Czy ma ktoś takie radyjko (lub podobne os Alpine, Clariona, Kennwooda,
>Pionnera, Sony) i używa jako zestawu głośnomówiącego i >mógłby podzielić
>się wrażeniami?
Wcześniej miałem Clariona, teraz mam Pioneera. Pioneer podobno ma układ
bazujący na Parrocie.
Jak dla mnie, nie ma lepszego rozwiązania. Obecny Pioneer zczytuje
bezproblemowo książkę telefoniczną (android), ostatnio wybierane, odebrane,
itp. Działa bezproblemowo. Jakość rozmów bardzo dobra.
>Ma to jakieś wady w stosunku do zestawu głośnomówiącego (nie licząc ceny i
>konieczności montażu zewn. mikrofonu)?
DAB/DAB+, AUX, a nawet CD i jakość muzyki nie są tak istotne.
Moim zdaniem ma wyłącznie zalety. Nie instalujesz dodatkowych gadżetów
(oprócz mikrofonu), nie bawisz się w ładowanie (zestawy na osłonę
przeciwsłoneczną), korzysta z głośników auta, automatycznie wycisza muzykę
(tak, wiem, większość zestawów też można tak podłączyć), obsługę masz pod
ręką, itp.
>Ważniejsza jest jakość rozmów oraz funkcjonalność zestawu głośnomówiącego,
>np. możliwość odebrania połączenia głosem, >ewentualnie jednym naciśnięciem
>przycisku, wykonania połączenia głosem, zaprogramowania wykonywania
>połączeń po przypisaniu >kilku numerów do klawiszy numerycznych...
Ja z wybierania głosowego nie korzystam, więc czy działa i jak działa nie
będę się wypowiadał. Odbieranie klawiszem i programowanie klawiszy działa
bardzo dobrze.
Wiwo