On 26/07/2023 23:27, LordBluzg(R)?? wrote:
>> VPN zapewnia bezpieczeństwo, głównie przez izolację sieci lokalnej i
>> dostęp tylko zaufanych urządzeń.
>> Jak zapewniasz bezpieczeństwo bez VPN?
> Przez P2P, czyli wychodzę NA ZEWNĄTRZ a nie szukam wewnątrz.

Wychodzi z LAN na zewnatrz? A gdzie konkretnie na zewnątrz ten P2P
wychodzi i jak to się dzieje, że trafia akurat w Karaiby dziwnie
zsynchronizowany z Twoim urlopem?

Tylko mi nie mów, że chmury używasz.

> Nawet nie wiem, po co miałbym mieć VPN w domu i ryć po sieci telefonem
> czy nawet kompem. Cóż takiego jest w pieleszach domowych, co trzeba
> odwiedzać i oglądać z daleka?

Sporo.

Ja na przykład miałem nieprzyjemną okazję pilnego pociągnięcia dokumentu
z domowego NASa, będąc na dalekim wyjeździe.

Z innej beczki, używam go jako możliwosci pracy zdalnej na kompie w
domu, mają w podrózy tylko cienkiego klienta, którego jak ukradną, nie
ma co płakać.

Ogólnie mam zastosowania nerdowskie, przeciętny suweren tego nie pojmie.

>> Jesteś na Karaibach i przebiegł kot.
>> I co dalej?
> Złodziej. Dzwonię na policję i powiadamiam sąsiada.

I co ten złodziej robi?

Narusza zamki i czujki ruchu w domu odpalajac normalny alarm czy tak
sobie tylko stoi lub bezcieleśnie przenika przez mury?

> interesują i mam je "wyłączone" w AI...ale czujka PIR u Ciebie nie
> rozróżnia kota od człowieka :)

Bo też nie przyszło by mi do głowy bazować bezpieczeństwa domu na AI w
kamerach, zamiast na zamkach, czujkach otwarcia i automatyzacji z firmą
ochorniarską.

Innymi słowy masz bajer, mało użyteczny. Ten problem rozwiązujemy od lat
kontraktonem w oknie, czujnikiem zbicia szyby, czujką wewnątrz domu,
partolem ochrony, a czasami najzwyczajniej, tajemniczą tabliczką na
płocie, po rosyjsku.