W dniu 2013-11-24 16:45, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:
>
> "Trybun" l6sfaf$oen$...@u...news.interia.pl
>
>> Oczywiście że może chodzić o ucho, ale wcale nie to musi być
>> przyczyną. I lekarze niech nie spekulują tylko skierują na Rezonans.
>> Niedawny przypadek znajomego - 4 miesiące w szpitalu, facet prawie
>> już nie chodzi o własnych siłach, durnie w białych fartuchach
>> wreszcie (facet biedny jak mysz - nie ma czym "posmarować") decyduja
>> się go wysłać na Tomografię - wyniki tego badania nie pozoistawiaja
>> wątpliwości - rak mózgu. Zaklepanie miejsca na neurochirurgii w
>> Poznaniu no i gość wyjeżdża na operację, tam dla pewności na własne
>> żądanie i prywatnie robi jeszcze Rezonans Magnetyczny, no i ....
>> groźny rak okazuje się być tylko ogniskiem niedokrwiennym. Po
>> tygodniu odpowiedniego leczenia wychodzi ze szpitala cały i zdrowy.
>
> Twoim zdaniem efektem urazu akustycznego jest u mnie rak
> mózgu czy tylko ognisko niedokrwienności? MZ masz duży
> rozrzut diagnostyczny -- od zęba do raka mózgu...
>
>
> Nie mam pieniędzy na sponsorowanie nauki czy medycyny -- jeśli wydam
> pieniądze na badania, nie starczy mi na jedzenie. Cóż po doskonałej
> diagnozie, którą trzeba opłacić głodową śmiercią?
>

Nie, nie to chciałem powiedzieć, chodzi mi tylko o to że jak kuracja
lekowa nie przynosi efektu to warto zdiagnozować źródło za pomocą
Rezonansu Magnetycznego. Bo inaczej hieny w białych fartuchach cię
finansowo wykończą, będą kombinować z lekami, eksperymentować,
różnicować tak jakby takie leki były za darmo.