-
41. Data: 2012-12-22 02:13:51
Temat: Re: RASPBERRY-PI dostępny w Farnell
Od: Mario <M...@...pl>
W dniu 2012-12-21 20:46, Jarosław Sokołowski pisze:
> Pan Mario napisał:
>
>>>> Nie wiem czy pamiętasz, ale taki na przykład IBM PC to miał obraz w
>>>> trybie znakowym i nie miał w ogóle karty dźwiękowej. Chciałeś mieć
>>>> lepszą grafikę to kupowałeś Herculesa.
>>>
>>> Nie, nie miał żadnej grafiki. Trzeba było wsadzić kartę MDA, CGA albo
>>> trochę później tego Herculesa -- co kto potrzebował.
>>
>> Oczywiście masz rację. Nie miał grafiki na pokładzie czyli na MB. Ale
>> standardowa konfiguracja w sklepie to było najczęściej MDA. Za Herculesa
>> trzeba było sporo dopłacić.
>
> Nie było (na szczęście) czegoś takiego jak "standardowa konfiguracja".
No to wersja dla ubogich :)
--
pozdrawiam
MD
-
42. Data: 2012-12-22 12:55:43
Temat: Re: RASPBERRY-PI dostępny w Farnell
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Mario napisał:
>>>>> Nie wiem czy pamiętasz, ale taki na przykład IBM PC to miał obraz w
>>>>> trybie znakowym i nie miał w ogóle karty dźwiękowej. Chciałeś mieć
>>>>> lepszą grafikę to kupowałeś Herculesa.
>>>>
>>>> Nie, nie miał żadnej grafiki. Trzeba było wsadzić kartę MDA, CGA albo
>>>> trochę później tego Herculesa -- co kto potrzebował.
>>>
>>> Oczywiście masz rację. Nie miał grafiki na pokładzie czyli na MB. Ale
>>> standardowa konfiguracja w sklepie to było najczęściej MDA. Za Herculesa
>>> trzeba było sporo dopłacić.
>>
>> Nie było (na szczęście) czegoś takiego jak "standardowa konfiguracja".
>
> No to wersja dla ubogich :)
Też nie. Jeśli coś z pierwszej oferty IBM można było nazwać wersją dla
ubogich, to właśnie konfigurację z CGA. To taka karta do wszystkiego,
czyli do niczego. Literki widać bardzo marnie, a grafika byle jaka.
W Polsce widać to było jeszcze wyraźniej, bo karta CGA ograniczała wsad
dewizowy -- sprzedawano ją z polskiej produkcji monitorem zrobionym
z telwizora turystycznego (monochromatyczny, najczęściej zielony).
Producent sobie założył, ze biznas (czyli nie ci ubodzy) potrzebuje
trybu tekstowego, a jak kto chce grafiki, to niech se sam robi.
No i różni robili -- na przykład Hercules, pomyślany tak by nie trzeba
było kupować monitora, bo pasował ten od MDA. Hercules szybko wyparł
MDA, więc wybór między jednym a drugim długo się nie uchował. A dla
bogatych (bardzo bogatych) niemal od samego początku istnienia pecetów
był na przykład Matrox ze swoimi kartami i monitorami.
--
Jarek
-
43. Data: 2012-12-22 14:09:08
Temat: Re: RASPBERRY-PI dostępny w Farnell
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia 22 Dec 2012 11:55:43 GMT, Jarosław Sokołowski napisał(a):
> Pan Mario napisał:
>>>> Oczywiście masz rację. Nie miał grafiki na pokładzie czyli na MB. Ale
>>>> standardowa konfiguracja w sklepie to było najczęściej MDA. Za Herculesa
>>>> trzeba było sporo dopłacić.
>>> Nie było (na szczęście) czegoś takiego jak "standardowa konfiguracja".
>> No to wersja dla ubogich :)
> Też nie. Jeśli coś z pierwszej oferty IBM można było nazwać wersją dla
> ubogich, to właśnie konfigurację z CGA. To taka karta do wszystkiego,
> czyli do niczego. Literki widać bardzo marnie, a grafika byle jaka.
Hm, juz nie pamietam ... ale tryb tekstowy byl chyba niezly.
A graficzny ... w owym czasie lepszy nie byl dostepny za te pieniadze.
> W Polsce widać to było jeszcze wyraźniej, bo karta CGA ograniczała wsad
> dewizowy -- sprzedawano ją z polskiej produkcji monitorem zrobionym
> z telwizora turystycznego (monochromatyczny, najczęściej zielony).
Eee, chyba odwrotnie, na tym literki byly czytelne, w odroznieniu od
kolorowego monitora niskiej klasy z duza maska.
> Producent sobie założył, ze biznas (czyli nie ci ubodzy) potrzebuje
> trybu tekstowego, a jak kto chce grafiki, to niech se sam robi.
No chyba nie, bo MDA szybko wypadlo z oferty, CGA jednak bylo, a powstala
tez EGA, i wkrotce VGA.
> No i różni robili -- na przykład Hercules, pomyślany tak by nie trzeba
> było kupować monitora, bo pasował ten od MDA. Hercules szybko wyparł
> MDA, więc wybór między jednym a drugim długo się nie uchował.
No ale IBM nigdy go nie oferowal, ani nie wspieral :-)
Zreszta grafika mono ... taki sobie pomysl.
> A dla
> bogatych (bardzo bogatych) niemal od samego początku istnienia pecetów
> był na przykład Matrox ze swoimi kartami i monitorami.
A to nie wiem ... ale chyba sie musial pecet troche przebic przez rynek,
zeby wzbudzic zainteresowanie.
J.
-
44. Data: 2012-12-22 14:30:56
Temat: Re: RASPBERRY-PI dostępny w Farnell
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan J.F. napisał:
>> Też nie. Jeśli coś z pierwszej oferty IBM można było nazwać wersją dla
>> ubogich, to właśnie konfigurację z CGA. To taka karta do wszystkiego,
>> czyli do niczego. Literki widać bardzo marnie, a grafika byle jaka.
>
> Hm, juz nie pamietam ... ale tryb tekstowy byl chyba niezly.
Całkiem do bani. Matryca 8x8, to jak w ZX Spectrum
> A graficzny ... w owym czasie lepszy nie byl dostepny za te pieniadze.
To chyba jasne, że gdyby "za te pieniądze" było coś lepszego, to by było
używane.
>> W Polsce widać to było jeszcze wyraźniej, bo karta CGA ograniczała wsad
>> dewizowy -- sprzedawano ją z polskiej produkcji monitorem zrobionym
>> z telwizora turystycznego (monochromatyczny, najczęściej zielony).
>
> Eee, chyba odwrotnie, na tym literki byly czytelne, w odroznieniu od
> kolorowego monitora niskiej klasy z duza maska.
W jednym i w drugim podobne dziadostwo. Ale mam wrażenie, że w kolorowym
za dolary jednak było widać lepiej niż w zielonym za złotówki.
>> Producent sobie założył, ze biznas (czyli nie ci ubodzy) potrzebuje
>> trybu tekstowego, a jak kto chce grafiki, to niech se sam robi.
>
> No chyba nie, bo MDA szybko wypadlo z oferty, CGA jednak bylo, a powstala
> tez EGA, i wkrotce VGA.
MDA zastąpił Hercules. W ogóle MDA produkował tylko IBM, w klonach tego
się nie spotykało.
>> No i różni robili -- na przykład Hercules, pomyślany tak by nie trzeba
>> było kupować monitora, bo pasował ten od MDA. Hercules szybko wyparł
>> MDA, więc wybór między jednym a drugim długo się nie uchował.
>
> No ale IBM nigdy go nie oferowal, ani nie wspieral :-)
Ważne było wsparcie odwrotne, że Hercules wspierqał IBM, to znaczy był
zgodny z trybem MDA. Zresztą wielu ludzi w ogóle nie wykorzystywało
trybu graficznego w Herculesie, nie mieli takich potrzeb.
> Zreszta grafika mono ... taki sobie pomysl.
Kolorowa (konkretnie czterokolorowa) grafika o rozdzielczości 320x200,
to też mało poważny pomysł.
>> A dla bogatych (bardzo bogatych) niemal od samego początku istnienia
>> pecetów był na przykład Matrox ze swoimi kartami i monitorami.
>
> A to nie wiem ... ale chyba sie musial pecet troche przebic przez rynek,
> zeby wzbudzic zainteresowanie.
Bardzo szybko się przebił i wzbudził.
--
Jarek
-
45. Data: 2013-01-07 03:46:49
Temat: Re: Odp: RASPBERRY-PI dostępny w Farnell
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Sylwester Łazar" <i...@a...pl> wrote in message
news:kavqt1$jjp$1@mx1.internetia.pl...
>> Jakby kogoś interesowało to mają aktualnie na stanie ponad 5000 sztuk do
>> dostawy w następnym dniu roboczym.
>>
>> Piotrek
> Ciekawostka:
> Why is there no real time clock (RTC)?
> The expectation is that non-network connected units
> will have their clocks updated manually at startup.
> !!! Adding an RTC is surprisingly expensive!!!
> , once you've factored in batteries, area and componentry
> and would have pushed us above our target price.
Zgadzam się z ich opinią - dodanie RTC do urządzenia jest rzeczywiście
zadziwiająco drogie. Lepiej jest obsłużyć aktualizację czasu i daty z
serwera
czasu. A jest takich serwerów w internecie od kopy i są darmowe.