eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Pytanie odnośnie policji
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 69

  • 61. Data: 2014-11-12 15:00:47
    Temat: Re: Pytanie odnośnie policji
    Od: "Maciek \"Babcia\" Dobosz" <b...@j...org.pl>

    Dnia 2014-11-07, o godz. 13:36:17
    Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał(a):
    też sprawdzane z automatu. Brak jest natychmiast sygnalizowany

    > No i to samo mozesz sprawdzic sam...

    Pod warunkiem że mam pod ręką jakieś urządzenie z dostępem mobilnym do
    internetu i wiem że mogę to zrobić. Nie sprawdzisz też dla własnej
    wygody czy sprawca jest trzeźwy.

    > Dla własnej wygody.

    Dla własnej wygody wezwę policję. Bo nie będę się potem zastanawiał czy
    mam jeździć na przesłuchanie i zastanawiać się czy ubezpieczyciel
    zapłaci w terminie warsztatowi za naprawę.

    > A po co, skoro masz OC sprawcy?

    No wiec w opisywanym przypadku okazało się nie mam.


    > I pewnie w tej 1 sytucji na 100 miałbys troche łatwiej.

    W Polsce jest jakoby 18,2 mln pojazdów choć Samar szacuje że jest ich
    14,5ml. UFG podało że w 2013 roku około 260 tysięcy z tych samochodów
    nie miało wykupionego OC. Czyli co ~70-ty (albo co ~55) pojazd
    poruszający się po polskich drogach nie ma ubezpieczenia.

    > A pozostałe 99 na 100 marnowałoby niepotrzebnie czas swój i policji,
    > o wystawionych mandatach nie wspominając.

    Akurat niewezwanie spowodowało dla mnie stratę większej ilości czasu i
    nerwów niż oczekiwanie na przyjazd patrolu. To że sprawca zapłaci
    mandat to mi wisi - w końcu to on spowodował kolizję. Oświadczenie
    sprawcy niby fajne ale potem mu się odwidzi "bo podpisał w stresie i
    bał się o dziecko co było w foteliku" a ja potem będę się ze sprawą
    użerać. Po interwencji wiadomo kto jest sprawcą i jest to "twardy"
    dowód.

    Zdrówko


  • 62. Data: 2014-11-12 15:22:02
    Temat: Re: Pytanie odnośnie policji
    Od: "Maciek \"Babcia\" Dobosz" <b...@j...org.pl>

    Dnia 2014-11-07, o godz. 22:43:04
    Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam> napisał(a):

    > UFG pisze na swojej stronie, że przed wypłatą odszkodowania wymagają
    > podpisania oświadczenia że nie posiadasz polisy AC. Nie podpisałeś im
    > czasem czegoś takiego z rozpędu?

    Nie. Nie podpisałem. Ubezpieczyciel (Allianz konkretnie) poinformował
    mnie mniej więcej 2 miesiące po naprawieniu szkody że sprawczyni nie ma
    ważnego OC i czy wyrażam zgodę na naprawę z mojego AC do czasu
    pokrycia szkody z OC sprawcy. Nie wyraziłem na to pisemnej ani ustnej
    zgody bo to spowodowałoby utratę zniżek - Sami taką informację
    w piśmie zawarli. Poprosiłem o wyjaśnienie sprawy. Około miesiąca
    później dostałem pisemną informację o zakończeniu postępowania wraz z
    informację że sprawca zgadza się na pokrycie szkody. W międzyczasie w
    tej sprawie kontaktował się ze mną warsztat plus dostałem wezwanie na
    przesłuchanie na policji - tam dowiedziałem się że polisa była
    przerobiona i nieważna w momencie zdarzenia. Jak to zostało załatwione
    między ubezpieczycielami, czy za szkodę płacił UFG a potem ściągał od
    sprawcy - nie wiem, nie chciałem więcej na to czasu poświęcać.

    Zdrówko


  • 63. Data: 2014-11-12 15:35:26
    Temat: Re: Pytanie odnośnie policji
    Od: "Maciek \"Babcia\" Dobosz" <b...@j...org.pl>

    Dnia 2014-11-07, o godz. 13:36:18
    Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał(a):

    > sadzisz ze maja jakies dokładniejsze dane niz to co jest dostepne na
    > stronie internetowej?

    Nie sądzę. Przy okazji akcji "Znicz II" przy okazji prewencyjnego
    dmuchania zapytałem jak to wygląda. Oprócz statusu dostają dane
    wykupującego polisę. Mają też dane w strawniejszej formie - tzn
    dostępną od ręki historię ubezpieczenia pojazdu - nie muszą pytać o
    konkretną datę - choć to według mnie mało przydatne,

    > znaczy sprawdzili ze ma polise i dali mandat za brak dokumentu?
    > Bo jask mnie ostatnio łyknęli za brak dokumentów to musiałem im
    > dowieźć.

    Tak. 50PLN za brak papierka który powinien mieć przy sobie. Na
    szczęście od paru lat nie wyłączają pojazdu z ruchu i nie wzywają
    lawety.

    > No niby. ale komplikowac bo:
    > - trzeba czekac, czesto kilka godzin.

    To niewiele za świadomość że nie będę musiał potem jeździć z Przemyśla
    do Szczecina by złożyć zeznania bo coś było nie tak.

    > - trzeba liczyc sie z faktem, ze jak ty komplikujesz innym to inni
    > tobie, wiec jak kiedys walniesz, to tez wezwa policje i zapłacisz.

    Zdaję sobie z tego sprawę i staram się jeździć tak by swoją
    odpowiedzialność ograniczyć. I może dlatego nie spowodowałem dotąd
    żadnej kolizji a pierwszy w życiu mandat zapłaciłem miesiąc temu.

    Zdrówko



  • 64. Data: 2014-11-12 15:38:00
    Temat: Re: Pytanie odnośnie policji
    Od: "Maciek \"Babcia\" Dobosz" <b...@j...org.pl>

    Dnia 2014-11-07, o godz. 16:51:01
    "Cavallino" <c...@k...pl> napisał(a):

    > > W obu przypadkach nie wezwałem policji.
    >
    > A co by Ci to zmieniło w sytuacji, zwłaszcza tej drugiej?

    Policja od ręki sprawdziłaby dokumenty sprawczyni i znalazł problem. Ni
    musiałbym jeździć jako świadek, od ręki informacja do mojego
    ubezpieczyciela że sprawa powinien zając się UFG. Czyli oszczędność
    mojego czasu i nerwów.

    Zdrówko


  • 65. Data: 2014-11-12 17:59:56
    Temat: Re: Pytanie odnośnie policji
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Maciek "Babcia" Dobosz b...@j...org.pl ...

    >> - trzeba liczyc sie z faktem, ze jak ty komplikujesz innym to inni
    >> tobie, wiec jak kiedys walniesz, to tez wezwa policje i zapłacisz.
    >
    > Zdaję sobie z tego sprawę i staram się jeździć tak by swoją
    > odpowiedzialność ograniczyć. I może dlatego nie spowodowałem dotąd
    > żadnej kolizji a pierwszy w życiu mandat zapłaciłem miesiąc temu.

    Uwazaj na prawo serii :)


  • 66. Data: 2014-11-12 17:59:58
    Temat: Re: Pytanie odnośnie policji
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Maciek "Babcia" Dobosz b...@j...org.pl ...

    > też sprawdzane z automatu. Brak jest natychmiast sygnalizowany
    >
    >> No i to samo mozesz sprawdzic sam...
    >
    > Pod warunkiem że mam pod ręką jakieś urządzenie z dostępem mobilnym do
    > internetu i wiem że mogę to zrobić.

    Jasne.
    Ale dla mnie problem jest obcy bo:
    - wiem
    - bez telefonu sie nie ruszam a w nim moge sprawdzic
    - w razie czego zawsze moge do kogos zadzwonic kto mi sprawdzi

    > Nie sprawdzisz też dla własnej
    > wygody czy sprawca jest trzeźwy.
    >
    A po co chcesz to robic jeżeli na oko widzisz, ze jest trzeźwy?

    >> Dla własnej wygody.
    >
    > Dla własnej wygody wezwę policję. Bo nie będę się potem zastanawiał czy
    > mam jeździć na przesłuchanie i zastanawiać się czy ubezpieczyciel
    > zapłaci w terminie warsztatowi za naprawę.
    >
    Skoro wygodniej jest ci czekac kilka godzin i dodatkowo przyczynic sie do
    mandatu dla tej drugiej osoby pomimo tego, ze ta sie przyznaje do winy to
    juz nie moja wina...

    >> A po co, skoro masz OC sprawcy?
    >
    > No wiec w opisywanym przypadku okazało się nie mam.
    >
    No bo nie sprawdziłes w bazie.
    Gdybys sprawdził to bys wiedział czy warto wzywać czy nie.
    >
    >> I pewnie w tej 1 sytucji na 100 miałbys troche łatwiej.
    >
    > W Polsce jest jakoby 18,2 mln pojazdów choć Samar szacuje że jest ich
    > 14,5ml. UFG podało że w 2013 roku około 260 tysięcy z tych samochodów
    > nie miało wykupionego OC. Czyli co ~70-ty (albo co ~55) pojazd
    > poruszający się po polskich drogach nie ma ubezpieczenia.
    >
    Ok, no to nie co 100 tylko co 70.
    Dane o 18,2 - wiadomo ze sa fikcyjne - nie raz o tym rozmawialismy.
    Ale nalezy tez załozyc ze jak ktos jezdzi bez OC to jezdzi troche
    ostrozniej wiec moze jednak co 100?

    >> A pozostałe 99 na 100 marnowałoby niepotrzebnie czas swój i policji,
    >> o wystawionych mandatach nie wspominając.
    >
    > Akurat niewezwanie spowodowało dla mnie stratę większej ilości czasu i
    > nerwów niż oczekiwanie na przyjazd patrolu. To że sprawca zapłaci
    > mandat to mi wisi - w końcu to on spowodował kolizję. Oświadczenie
    > sprawcy niby fajne ale potem mu się odwidzi "bo podpisał w stresie i
    > bał się o dziecko co było w foteliku" a ja potem będę się ze sprawą
    > użerać. Po interwencji wiadomo kto jest sprawcą i jest to "twardy"
    > dowód.
    >
    Zycze ci, abys zawsze trafiał na dokładnie takie podejscie z drugiej
    strony.
    Ja kiedys miałem pechowy rok i gdybym nie trafił na normalnego człowieka
    tylko na takiego formaliste jak Ty to by mi PJ wzieli bo gościa lekko
    puknąłem a miałem juz 19 punktów.
    Na szczescie trafiłem na rozsadnego goscia i wszystko skonczyło się na
    spisaniu oswiadczenia.

    P.S. Rok byl naprawde pechowy, 10 lat bez mandatu, potem nagle kilka z
    rzedu, od tamtego czasu znów cisza i spokój przez kolejne lata.


  • 67. Data: 2014-11-12 18:03:04
    Temat: Re: Pytanie odnośnie policji
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>


    Użytkownik "Maciek "Babcia" Dobosz" <b...@j...org.pl> napisał w
    wiadomości grup dyskusyjnych:20141112153800.7fba509a@babcia-workstat
    ion...
    > Dnia 2014-11-07, o godz. 16:51:01
    > "Cavallino" <c...@k...pl> napisał(a):
    >
    >> > W obu przypadkach nie wezwałem policji.
    >>
    >> A co by Ci to zmieniło w sytuacji, zwłaszcza tej drugiej?
    >
    > Policja od ręki sprawdziłaby dokumenty sprawczyni i znalazł problem.

    Taa, policja, sama z siebie by coś znalazła.
    O ile nie dzieje się to zdalnie z automatu, to tyle samo by znaleźli co Ty.



  • 68. Data: 2014-11-13 14:38:45
    Temat: Re: Pytanie odnośnie policji
    Od: "Maciek \"Babcia\" Dobosz" <b...@j...org.pl>

    Dnia 2014-11-12, o godz. 16:59:56
    Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał(a):

    > Użytkownik Maciek "Babcia" Dobosz b...@j...org.pl ...
    >
    > >> - trzeba liczyc sie z faktem, ze jak ty komplikujesz innym to inni
    > >> tobie, wiec jak kiedys walniesz, to tez wezwa policje i zapłacisz.
    > >
    > > Zdaję sobie z tego sprawę i staram się jeździć tak by swoją
    > > odpowiedzialność ograniczyć. I może dlatego nie spowodowałem dotąd
    > > żadnej kolizji a pierwszy w życiu mandat zapłaciłem miesiąc temu.
    >
    > Uwazaj na prawo serii :)

    E - na razie to już 37 dni dokładnie minęło ;-)

    Zdrówko


  • 69. Data: 2014-11-13 17:59:52
    Temat: Re: Pytanie odnośnie policji
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Maciek "Babcia" Dobosz b...@j...org.pl ...

    >> >> - trzeba liczyc sie z faktem, ze jak ty komplikujesz innym to inni
    >> >> tobie, wiec jak kiedys walniesz, to tez wezwa policje i zapłacisz.
    >> >
    >> > Zdaję sobie z tego sprawę i staram się jeździć tak by swoją
    >> > odpowiedzialność ograniczyć. I może dlatego nie spowodowałem dotąd
    >> > żadnej kolizji a pierwszy w życiu mandat zapłaciłem miesiąc temu.
    >>
    >> Uwazaj na prawo serii :)
    >
    > E - na razie to już 37 dni dokładnie minęło ;-)
    >
    Nie pamietam w jakim czasie u mnie to sie odbyło wiec nie moge ci doradzic,
    czy juz mozesz spać spokojnie (byle nie za kierownica :)

strony : 1 ... 6 . [ 7 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: