-
21. Data: 2013-10-15 12:47:07
Temat: Re: Pytanie o pierwszeństwo - grr
Od: p...@g...com
-- Maszyna dała kierunek w lewo - z rozpędu błędnie wpisałem "prawo" - sorry za
zamieszanie. -- Franc
relax
policmajster zalozyl ze zona tez zmieniala pas i dlatego klepnal jej wine (mimo p7a
ktorego znaczenia nie docenil) ja dalbym wspolwine a zobaczymy co powie sad ...
P.
-
22. Data: 2013-10-15 12:47:26
Temat: Re: Pytanie o pierwszeństwo - grr
Od: "tck" <t...@t...Wytnij.net.pl>
Użytkownik "Franc" <w...@w...pl> napisał w wiadomości
news:nesnbb50j8tf.a3m81jsbbq2r.dlg@40tude.net...
> Dnia Tue, 15 Oct 2013 01:26:23 -0700 (PDT), p...@g...com
> napisał(a):
>
>> --Waszym zdaniem to jak to będzie z tym pierwszeństwem. -- Franc
>>
>> o ile prawidlowo zrozumialem ten opis:
>>
>> P7a nie jest rownowazna z P1, P7a daje sie czesto na wjezdzie na
>> autostrade zeby ten co sie wbija wiedzial ze ma ustapic tym co jada swoim
>> pasem,
>>
>> PS "Maszyna dała kierunek w prawo" cos tu nie gra, jedzie prawym pasem,
>> chce jechac prosto i skreca w prawo ?
> Maszyna dała kierunek w lewo - z rozpędu błędnie wpisałem "prawo" - sorry
> za zamieszanie.
>
czyli wychodzi na to ze zona byla juz na tym pasie jak maszyna zaczela
zmieniac pas i wjezdzac przed zone?
--
pozdr
tck(at)top.net.pl
-
23. Data: 2013-10-15 12:52:49
Temat: Re: Pytanie o pierwszeństwo - grr
Od: Franc <w...@w...pl>
Dnia Tue, 15 Oct 2013 12:47:26 +0200, tck napisał(a):
>> Maszyna dała kierunek w lewo - z rozpędu błędnie wpisałem "prawo" - sorry
>> za zamieszanie.
> czyli wychodzi na to ze zona byla juz na tym pasie jak maszyna zaczela
> zmieniac pas i wjezdzac przed zone?
Żeby być precyzyjnym to żona chciał jechać dalej na wprost lewym pasem
który przerabia się potem tak jak na rysunku.
Dzwig z prawego chciał przeciąć przerywaną żeby też wbić się na pas na
wprost.
Pewnie policjanci ułatwili sobie zadanie (albo nie posłuchali dokładnie
żony) i wymyślili że oba pojazdy wbijamy się na ten nieszczęśny pas - wtedy
faktycznie pojazd zjeźdzający z prawej ma pierwszeństwo.
--
Franc
-
24. Data: 2013-10-15 13:30:32
Temat: Re: Pytanie o pierwszeństwo - grr
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello Franc,
Tuesday, October 15, 2013, 12:43:39 PM, you wrote:
>> --Waszym zdaniem to jak to będzie z tym pierwszeństwem. -- Franc
>>
>> o ile prawidlowo zrozumialem ten opis:
>>
>> P7a nie jest rownowazna z P1, P7a daje sie czesto na wjezdzie na
>> autostrade zeby ten co sie wbija wiedzial ze ma ustapic tym co jada
>> swoim pasem,
>>
>> PS "Maszyna dała kierunek w prawo" cos tu nie gra, jedzie prawym
>> pasem, chce jechac prosto i skreca w prawo ?
> Maszyna dała kierunek w lewo - z rozpędu błędnie wpisałem "prawo" - sorry
> za zamieszanie.
Czyli zjechała na pas już zajęty przez Twoją żone czy też oba pojazdy
próbowały zająć ten pas równocześnie - żona zjeżdżając z jeszcze
bardziej lewego a maszyna ze skrajnego prawego? Bo to dwie różnie
traktowane sytuacje a Twój malunek bez opisu, który pojazd jest który
nic nie wnosi.
--
Best regards,
RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
25. Data: 2013-10-15 13:38:14
Temat: Re: Pytanie o pierwszeństwo - grr
Od: Franc <w...@w...pl>
Dnia Tue, 15 Oct 2013 13:30:32 +0200, RoMan Mandziejewicz napisał(a):
> Czyli zjechała na pas już zajęty przez Twoją żone czy też oba pojazdy
> próbowały zająć ten pas równocześnie - żona zjeżdżając z jeszcze
> bardziej lewego a maszyna ze skrajnego prawego? Bo to dwie różnie
> traktowane sytuacje a Twój malunek bez opisu, który pojazd jest który
> nic nie wnosi.
Emocje, to człowiek niezbornie się wyraża.
Na rysunku żona jest "zielona", maszyna "czerwona".
--
Franc
-
26. Data: 2013-10-15 13:42:52
Temat: Re: Pytanie o pierwszeństwo - grr
Od: p...@g...com
--Żeby być precyzyjnym to żona chciał jechać dalej na wprost lewym pasem który
przerabia się potem tak jak na rysunku.
a dokladnie jechala pasem, ktory sie zniknal tzn rozdzielil na dwa
--Dzwig z prawego chciał przeciąć przerywaną żeby też wbić się na pas na wprost.
Dzwig z prawego chciał przeciąć p7a, ktora to wyznacza krawedz jezdni
--Pewnie policjanci ułatwili sobie zadanie (albo nie posłuchali dokładnie żony) i
wymyślili że oba pojazdy wbijamy się na ten nieszczęśny pas - wtedy faktycznie pojazd
zjeźdzający z prawej ma pierwszeństwo.
ale temu przeczy ten fragment:
"Policja stwierdziła, że linia przerywana P-1a ma taką samą moc jak liia P-7a."
byc moze sie myle ale dla mnie pojawienie sie p7a "kasuje" pierwszenstwo wynikajace z
prawej strony, wtedy mamy zwykla zwezke 2->1 i kolizje, wspolwina wychodzi mi tak czy
inaczej :-)
P.
-
27. Data: 2013-10-15 13:46:39
Temat: Re: Pytanie o pierwszeństwo - grr
Od: Franc <w...@w...pl>
Dnia Tue, 15 Oct 2013 04:42:52 -0700 (PDT), p...@g...com
napisał(a):
> "Policja stwierdziła, że linia przerywana P-1a ma taką samą moc jak liia P-7a."
> byc moze sie myle ale dla mnie pojawienie sie p7a "kasuje" pierwszenstwo wynikajace
z prawej strony, wtedy mamy zwykla zwezke 2->1 i kolizje, wspolwina wychodzi mi tak
czy inaczej :-)
Współwina to i tak lepiej niż wyłączna wina :-)
--
Franc
-
28. Data: 2013-10-15 14:25:57
Temat: Re: Pytanie o pierwszeństwo - grr
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Tue, 15 Oct 2013 13:46:39 +0200, Franc
> Współwina to i tak lepiej niż wyłączna wina :-)
Współwina wyjdzie jak tamten udowodni, że Twoja żona miała szansę zahamować
jak ten zaczął zmieniać pas, a tego nie uczyniła. I to też przy dużej
ignorancji sądu. Jakie są uszkodzenia auta?
--
Pozdor Myjk
-
29. Data: 2013-10-15 14:30:35
Temat: Re: Pytanie o pierwszeństwo - grr
Od: p...@g...com
--Współwina to i tak lepiej niż wyłączna wina :-) -- Franc
to jest tylko moja teoria ... kluczowe bedzie jak biegly poradzi sobie z
konsekwencjami przekraczania p7a przez dzwig, polozeniem pojazdow, kolejnoscia
manewrow itp no i oczywiscie zakladamy ze policmajstrzy sporzadzili bezstronna
notatke/szkic z miejsca zdarzenia ... tak czy inaczej daj znac jak sie skonczy ...
P.
-
30. Data: 2013-10-15 14:46:36
Temat: Re: Pytanie o pierwszeństwo - grr
Od: Franc <w...@w...pl>
Dnia Tue, 15 Oct 2013 14:25:57 +0200, Myjk napisał(a):
> Tue, 15 Oct 2013 13:46:39 +0200, Franc
>
>> Współwina to i tak lepiej niż wyłączna wina :-)
>
> Współwina wyjdzie jak tamten udowodni, że Twoja żona miała szansę zahamować
> jak ten zaczął zmieniać pas, a tego nie uczyniła. I to też przy dużej
> ignorancji sądu. Jakie są uszkodzenia auta?
Ha, co więcej - żona twierdzi, że w końcu stanęła żeby baran wjechał. Stała
i trąbiła na gościa który wjeźdzając przed nią swoim tyłem zabrał pół
przodu w C4 (bo zachodzi :-)
Rozryty błotnik + przedni pas. Klosz od lampy niby cały, ale kto wie co z
zaczepami. Wypiął się czujnik parkowania z przody - HGW co jeszcze.
Jutro o 14 w ASO będa oględziny.
--
Franc