-
31. Data: 2017-11-24 08:36:38
Temat: Re: Pytanie do serwisantów- jeśli tu tacy są;)
Od: Dariusz Dorochowicz <dadoro@_wp_._com_>
W dniu 2017-11-24 o 01:14, HF5BS pisze:
>
> Użytkownik "Dariusz Dorochowicz" <dadoro@_wp_._com_> napisał w
> wiadomości news:5a16c786$0$641$65785112@news.neostrada.pl...
>> Może jednak powinni dołączać do laptopa (albo sprzedawać jako
>> wyposażenie obowiązkowe) urządzenie do bezpiecznego otwierania
>> składające się z płaskowniczka (może być jakaś wytłoczka z solidnego
>> plastiku), rączki do poprawnego uchwycenia we właściwym miejscu i
>> jeszcze czegoś co pozwoli na równoległe prowadzenie ekranu? I najlepiej
>> drugie podobne do zamykania :)
>
> Od razu bracie pantograf, jak w stołach Kuhlmanna (czy jak się to
> nazwisko pisze) :)
> Do czego to dochodzi, że ze złej strony dmuchniesz i się łamie...
> A wcześniej, jak mi laptop przygwizdał z niecałego metra o podłogę, to
> tylko dysk ucierpiał. Prawda, strata, ale laptop ocalał. Klapa
> oczywiście się otworzyła, inaczej bym nie pisał.
Pół roku temu widziałem laptop który spadł na asfalt - torba nie była
zapięta i przy opróżnianiu bagażnika wyleciał po łuku tak z pół metra od
samochodu, może trochę więcej. Uderzył narożnikiem obudowy. Straty -
pęknięta dolna część obudowy, laptop cały czas działa, nie ma ochoty na
wymianę.
Niedawno inny - otwarty spadł na róg ekranu - ten dalszy od zawiasów
(wiadomo - kobiety jednak tak dziwnie do sprzętu podchodzą). Efekt -
pęknięta matryca i czarne ślady na niej. Następnego dnia widoczna tylko
rysa na matrycy, nic czarnego, wszystko działa.
Jeszcze inny - samochód (Berlingo z narzędziami na pace) zrobił parę
fikołków. Na pace były również dwa laptopy które się z tym wszystkim
wymieszały (w torbach, ale mimo wszystko oberwały). Toshiba wymiękła.
Dell (3330, nie żeby coś poważnego, bo te wyżej to odpowiednio E6430 i
Precision M4700) cały pogięty (dosłownie - co najmniej centymetr,
wyglądał jakby stado koni po nim przeszło), ekran w proszku, podłączony
do zewnętrznego ekranu odpalił system jak gdyby nic się nie stało. No
ale przy pogiętej obudowie to strach odpalać.
Ale np laptop klasy biznesowej "wiodącej firmy" (swego czasu bardzo
znanej z drukarek) - klapa tak miękka że ekran trzeba było wymienić -
pękł od przenoszenia w torbie. Parę razy podchodziłem do laptopów tej
firmy i jeszcze się nie zdarzyło żeby nie było z nimi poważnych
problemów, wiec teraz nawet jak dzwonią i mi proponują to spokojnie
tłumaczę dlaczego nie pogadamy. Nawet nie dyskutują. Ale poważniejszy
sprzęt to inna bajka.
> Aha, uważajcie, zaparzona kawa może być gorąca. I macie nie pozwalać
> dzieciom bujać się na drzwiczkach od mikrofali...
Tak, a po co uczyć odpowiedzialności? Przecież ktoś na tym zarobi.
Pozdrawiam
DD
-
32. Data: 2017-11-24 16:52:53
Temat: Re: Pytanie do serwisantów- jeśli tu tacy są;)
Od: g...@s...invalid (Adam Wysocki)
HF5BS <h...@...pl> wrote:
> A wcześniej, jak mi laptop przygwizdał z niecałego metra o podłogę, to tylko
> dysk ucierpiał. Prawda, strata, ale laptop ocalał. Klapa oczywiście się
> otworzyła, inaczej bym nie pisał.
Apropos :) Poszukałbyś może tego mojego dysku sprzed ~16 lat? Jest szansa,
że jeszcze gdzieś go masz?
Dysk jako urządzenie jest bezwartościowy, ale dane bym przejrzał, może coś
jeszcze udałoby mi się odzyskać :)
--
[ Email: a@b a=grp b=chmurka.net ]
[ Web: http://www.chmurka.net/ ]
-
33. Data: 2017-11-24 16:57:34
Temat: Re: Pytanie do serwisantów- jeśli tu tacy są;)
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Adam Wysocki" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ov9f8l$6us$2$g...@n...chmurka.net...
HF5BS <h...@...pl> wrote:
>> A wcześniej, jak mi laptop przygwizdał z niecałego metra o podłogę,
>> to tylko
>> dysk ucierpiał. Prawda, strata, ale laptop ocalał. Klapa oczywiście
>> się
>> otworzyła, inaczej bym nie pisał.
>Apropos :) Poszukałbyś może tego mojego dysku sprzed ~16 lat? Jest
>szansa,
>że jeszcze gdzieś go masz?
>Dysk jako urządzenie jest bezwartościowy, ale dane bym przejrzał,
>może coś
>jeszcze udałoby mi się odzyskać :)
A interfejs masz ? 16 lat temu to PATA a nie SATA :-)
J.
-
34. Data: 2017-11-24 18:02:34
Temat: Re: Pytanie do serwisantów- jeśli tu tacy są;)
Od: sirapacz <n...@s...pl>
> A interfejs masz ? 16 lat temu to PATA a nie SATA :-)
u chinoli za kilka dolców albo zwyczajnei jakiegoś starego lapka ze
śmietnika wziąć
-
35. Data: 2017-11-24 20:54:02
Temat: Re: Pytanie do serwisantów- jeśli tu tacy są;)
Od: JaNus <bez@adresu>
W dniu 2017-11-24 o 16:57, J.F. pisze:
> A interfejs masz ? 16 lat temu to PATA a nie SATA :-)
>
No przeca przejściówki są, niedrogie, trzydzieści z groszami złociszy...
--
Nie interesujesz się polityką? To lekkomyślne chowanie głowy w piasek!
Wszak polityka interesuje się tobą i tak, a rządzący też się interesują,
głównie zawartością twojego portfela. Dlatego zachowaj czujność!
-
36. Data: 2017-11-25 19:16:25
Temat: Re: Pytanie do serwisantów- jeśli tu tacy są;)
Od: Jawi <g...@p...fm>
W dniu 2017-11-23 o 13:14, Kris pisze:
> Na razie miła Pani ze "wsparcia technicznego" odpisała mi że "uszkodzenie z winy
użytkownika spowodowane otwieraniem klapy laptopa jedną ręka"
Czyli nie dla inwalidów? :)
--
"Lubię pracować, a nawet palę się do roboty. Praca tak mnie urzeka,
że mogę całymi godzinami siedzieć i patrzyć na nią"
-
37. Data: 2017-11-25 19:17:58
Temat: Re: Pytanie do serwisantów- jeśli tu tacy są;)
Od: Jawi <g...@p...fm>
W dniu 2017-11-16 o 15:21, Kris pisze:
> W laptopie wadliwie zaczął działać zawias
> Z zewnątrz nie widać żadnych pęknięć czy innych uszkodzeń
> Laptop odesłany do serwisu producenta
> Serwis stwierdza:
> "Wyłamane tuleje w górnej części obudowy - są to uszkodzenia mechaniczne które nie
podlegają naprawie gwarancyjnej."
> Skoro z zewnątrz nie widać uszkodzeń to wg mnie jeśli "tuleje" się wyłamały to było
to spowodowane wadliwa konstrukcja tego zawiasu/obudowy
> Mam rację czy nie bardzo?
>
A co to za laptop i jaki to serwis?
--
"Lubię pracować, a nawet palę się do roboty. Praca tak mnie urzeka,
że mogę całymi godzinami siedzieć i patrzyć na nią"
-
38. Data: 2017-11-25 21:48:25
Temat: Re: Pytanie do serwisantów- jeśli tu tacy są;)
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu sobota, 25 listopada 2017 19:18:00 UTC+1 użytkownik Jawi napisał:
> W dniu 2017-11-16 o 15:21, Kris pisze:
> > W laptopie wadliwie zaczął działać zawias
> > Z zewnątrz nie widać żadnych pęknięć czy innych uszkodzeń
> > Laptop odesłany do serwisu producenta
> > Serwis stwierdza:
> > "Wyłamane tuleje w górnej części obudowy - są to uszkodzenia mechaniczne które
nie podlegają naprawie gwarancyjnej."
> > Skoro z zewnątrz nie widać uszkodzeń to wg mnie jeśli "tuleje" się wyłamały to
było to spowodowane wadliwa konstrukcja tego zawiasu/obudowy
> > Mam rację czy nie bardzo?
> >
> A co to za laptop i jaki to serwis?
Lenovo yoga 500 a serwis to Hemmersbach GmbH & Co.KG (Spółka Komandytowa) Oddział w
Polsce
-
39. Data: 2017-11-27 09:31:54
Temat: Re: Pytanie do serwisantów- jeśli tu tacy są;)
Od: slawek <f...@f...com>
On Thu, 16 Nov 2017 06:21:09 -0800 (PST), Kris <k...@g...com>
wrote:
> szkodzenia mechaniczne które nie podlegają
Jak rozumiem serwis Lenovo.
-
40. Data: 2017-11-27 09:50:03
Temat: Re: Pytanie do serwisantów- jeśli tu tacy są;)
Od: slawek <f...@f...com>
On Fri, 24 Nov 2017 01:14:47 +0100, "HF5BS" <h...@...pl> wrote:
> A wcześniej, jak mi laptop przygwizdał z niecałego metra o podłogę,
to tylko
> dysk ucierpiał.
Pochwalę HP: jak użytkownik spadł z wielometrowych schodów z lapkiem
w plecaku to obudowa i płyta główna ładnie zaabsorbowały energię.
Ocalał kręgosłup. I dysk twardy (dane).