-
71. Data: 2017-11-29 01:38:12
Temat: Re: Pytanie do serwisantów- jeśli tu tacy są;)
Od: "HF5BS" <h...@...pl>
Użytkownik "slawek" <f...@f...com> napisał w wiadomości
news:almarsoft.3305763622142784521@news.v.pl...
> On Tue, 28 Nov 2017 20:17:33 +0100, "HF5BS" <h...@...pl> wrote:
>> podobno Pana Boga do sądu podać
>
> Czasem też mam ochotę. Szczególnie dziś. Ale w USA to raczej
...
> Parę razy zrobiłem sobie krzywdę. Gdybym wiedział... no ale nie
...
> dłoni ceramicznym nożem Victor Inox przy krojeniu bułki.
>
> Ostrzeżenia są ok.
Póki nie zwalniają z myślenia - to jak najbardziej.
Ale, jeśli w nim wyręczają, to zaczynam się bać.
Nie chodzi mi o to, aby ostrzeżeń nie było w ogóle, tylko aby byly tam,
gdzie są potrzebne.
Ja też niejeden raz zrobiłem sobie kuku. Głównie dlatego, że albo przestałem
choć na chwilę uważać, albo "kusiłem diabła", niewłaściwie używając jakiegoś
narzędzia. Choćby parę dni temu, coś podcinałem nożem i czubkiem zrobiłem
sobie małą dziureczkę (na szczęście tylko drasnęło, ale jakieś 40 około lat
temu skaleczyłem się innym nożem dość poważnie). Ale o to mogę winić raczej
siebie, a nie jego producenta. Tegoż winiłbym, gdyby np. ten nóż trzeba było
trzymać w specjalny sposób, bądź takowoż posługiwać się nim, a nie jak inne,
normalnie, a producent nie poinformowałby, że nóż ten trzeba odpowiednio
trzymać. I w sumie jeszcze zrozumiem, że kawa z automatu może być gorąca, a
nie będzie to implikacją, rozumiem to jako jakiś fakt, właściwość,
bezwarunkowo wynikające z zaistnienia poprzedniego w kolejce, tu:
przygotowanie kawy przez automat, bo a może on robi zimną, czasem latem ma
się chęć wypić coś chłodnego.
Ale jeśli mamy coś takiego na czajniku, w którym gotujemy wrzątek, to już
jest IMHO przegięcie. Albo "Uwaga, nóż jest ostry", to dla mnie trochę za
dużo.
Jeszcze tylko pora przy każdym kredycie/pożyczce w banku dodawać wołami
notkę "Uwaga, kredyt/pożyczkę trzeba spłacać".
Ja w żadnym razie nie zarzucam tobie, czy komukolwiek, bezmyślności. Piję
raczej do nadmiaru informacji, które nawet dziecko powinno zrozumieć, które
są logiczniejsze, niż stwierdzenie 2+2=4. Prędzej bym uznał za potrzebną
informację, że "Dotknięcie przewodów elektrycznych (pod napięciem) grozi
śmiercią".
Z głupich rzeczy - (nie jedyna zresztą) napaliłem w kuble na śmieci, aż się
podziurawił, sam go też zresztą ugasiłem (ja w ogóle lubię ogień, choć
spoko, nie mam zapędów piromańskich, raczej strażackie), dziecięciem jeszcze
będąc. Jeszcze kilka lat, kubeł ten "straszył" wypalonymi dziurami, ale
służył jak należy. Pamiętam, że był zielony, choć lat minęło... ze 40
minimum będzie.
--
Psy kochają przyjaciół i gryzą wrogów,
w odróżnieniu od ludzi, którzy niezdolni są do czystej miłości
i zawsze muszą mieszać miłość z nienawiścią.
(C) Zygmunt Freud.
-
72. Data: 2017-12-04 13:46:22
Temat: Re: Pytanie do serwisantów- jeśli tu tacy są;)
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu czwartek, 16 listopada 2017 19:03:44 UTC+1 użytkownik Kris napisał:
> W dniu czwartek, 16 listopada 2017 15:39:09 UTC+1 użytkownik Zenek Kapelinder
napisał:
> > Nawet jak masz racje to co Ci to daje? Do sadu oddasz sprawe?
>
> Nie będzie takiej potrzeby zapewne
> Temat przerabiam któryś raz z kolei i zakończenie znam
> Jak zobaczą że z frajerem do czynienia nie mają, ew jak mocno uparci będą to
dopiero wtedy jak zobaczą na piśmie pieczątkę kancelarii prawnej(kolega gratis
przystawi;)) to dostane odpowiedź w stylu:
> "przeanalizowaliśmy ponownie... w trosce o dalsza dobra współpracę...
naprawimy/wymienimy w ramach gwarancji"
Tak jak pisałem wyżej- obeszło się jednak bez pieczątki kancelarii prawnej;)
Prawie miesiąc to trwało, korespondencja z serwisem, odmowa naprawy gwarancyjnej,
kilka emaili z "kontakt Lenovo"- podtrzymanie decyzji o odrzuceniu naprawy z
gwarancji
Poprosiłem o przekazanie sprawy do wyższych komórek decyzyjnych- wymiana ze 3 emaili
z kimś kolejnym i w końcu informacja z serwisu:
"Dzień dobry,
Otrzymałam informacje od Lenovo. Odrzucam kosztorys i sprzęt przekazuje do naprawy
gwarancyjnej."
Czekam więc na naprawę i zobaczę czy przy okazji czegoś inneg nie popsuli wymieniając
obudowę.
-
73. Data: 2017-12-08 09:06:41
Temat: Re: Pytanie do serwisantów- jeśli tu tacy są;)
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu poniedziałek, 4 grudnia 2017 13:46:24 UTC+1 użytkownik Kris napisał:
> Czekam więc na naprawę i zobaczę czy przy okazji czegoś inneg nie popsuli
wymieniając obudowę.
Laptop dotarł.
Obudowa wymieniona ale matryca uszkodzona;)
Odprysk na dolnej części pewnie przy zdejmowaniu obudowy mistrzu uszkodził
Bo nijak to nie wygląda na uszkodzenie w transporcie
Laptop wiec wraca do serwisu;)