-
11. Data: 2009-06-24 20:14:21
Temat: Re: Pytanie do elektryków - prąd i zabezpieczenia
Od: Tomasz Wójtowicz <S...@T...MUCH.SPAM.com>
DJ pisze:
>
> Ależ mógłbyś podzielić się wiedzą jaką posiadasz, a nie "bo tak i już".
>
Zabezpieczenie instalacyjne służy tylko temu, żeby kable w ścianie nie
spaliły się w skutek przeciążenia lub zwarcia, ale ich zdolność
wyłączania często nadaje się do wyłączanie tylko zwarć rezystancyjnych.
Natomiast zabezpieczenie silnikowe, raz że musi być bardziej zwłoczne
(widziałem kiedyś takie z literką H), a dwa, że musi wyłączać zwarcia
indukcyjne. Trudno mi to dokładnie wyjaśnić, ale to widać na przykładzie
lokomotyw elektrycznych, gdzie się zdarza, że stycznik się otworzy, ale
obwód jest dalej zamknięty, bo łuk się zapalił. Wtedy maszyniście
pozostaje opuszczenie pantografu.
-
12. Data: 2009-06-24 21:04:59
Temat: Re: Pytanie do elektryków - prąd i zabezpieczenia
Od: "Zbyszek" <z...@p...onet.pl>
> Do silnika to stosuj zabezpieczenia silnikowe a nie instalacyjne. W
> tabelach doboru masz tam moc, napięcie silnika i wytrzymałość na prądy
> zwarciowe danego wyłącznika.
Powiem tak:
W dobie kiedy benzyna była na kartki mój kolega lał do Zaporożcza ją pół na
pół z olejem napędowym. Jeździł jak złoto.
A wracając do zabezpieczenia silnika to może się okazać, że nigdy takie
zabezpieczenie nie będzie miało okazji zadziałać.
Ale jesli już to zabezpieczenie silnikowe ci odłączy silnik tuż przed
spalenie, a S-ka tuż po spaleniu.
Obejrzyj sobie charakterystyki czasowo - prądowe np. M250 i S300 z katalogu
Legranda.
http://www.zenex.pl/att/1/legrand_kat/02_apar_zab/Le
grand_2004_02_Aparaty_zabez
p_05_Wylaczniki_silnikowe_137_153.pdf
Odnosząc się do stycznika w lokomotywach to jest to całkiem inna bajka
ponieważ tam jest prąd stały, a w związku z tym zgaszenie łuku elektrycznego
nie jest takie proste. Przy napięcu 220V DC potrafiłem cewką zbijakową o
prądzie około 1A pociągnąć łuk, który miał ponad 1,5 cm długości i nie miał
zamiaru zgasnąć.
Zbyszek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
13. Data: 2009-06-24 21:29:37
Temat: Re: Pytanie do elektryków - prąd i zabezpieczenia
Od: Marek Lewandowski <l...@p...onet.pl>
On Jun 24, 3:48 pm, "Fox" <p...@g...pl> wrote:
> >Dac zabezpieczenie silnikowe a nie instalacyjne.
>
> Ok, wiem, ale tak naprawdę silnikowy czym się różni od połączonego 3
> fazowego instalacyjnego - pytam bo szczerze to nie wiem?
0) Rozlacznik silnika musi moc odpiac silnie indukcyjne obciazenie
przy niebagatelnym pradzie roboczym. Czytaj gaszenie luku jak stad do
wczoraj.
1) Czesc nadpradowa zabezpieczenia silnikowego ma odpowiednia
charakterystyke, zeby nie wylatywala przy rozruchu, a wylatywala przy
zwarciu, co przy silnikach indukcyjnych wcale sie tak bardzo jedno od
drugiego nie rozni (silnik o ciezkim rozruchu 5kW moze przy starcie
dupnac 50-80kVA czyli pod 100A z kazdej fazy i to jest normalne).
2) poprawne zabezpieczenie silnikowe nie tylko pilnuje zwarcia, ale
takze roznego obciazenia faz i w szczegolnosci - wypadniecia fazy.
NIerownomierne obciazenie faz oznacza albo upieprzenie zera (przez co
napiecia przestaja byc symetryczne) albo uszkodzenie silnika
(uzwojenia przestaja byc symetryczne), oba przypadki nie gwarantuja
poprawnej pracy niczego i powinny byc wylapane. Wypadniecie fazy,
czyli przypadek, gdy silnik zasilany jest z dwoch faz, jest jeszcze
krytyczniejszy, bo silnik kreci sie jak gdyby nigdy nic, ale zre
wiecej pradu i grozi przegrzaniem.
To tak w skrocie i po lebkach - nie zajmuje sie instalacjami, ale te
powyzsze punkty trzeba brac pod uwage zabezpieczajac silnik i NIE robi
sie tego na krzywy ryj automatami typu tablica rozdzielcza w domku
jednorodzinnym, sa do tego specjalnie przeznaczone urzadzenia.
Marek
-
14. Data: 2009-06-25 11:46:24
Temat: Re: Pytanie do elektryków - prąd i zabezpieczenia
Od: "Papa Smerf" <P...@z...zalasami.trala.la>
Órzytkownik "Marek Lewandowski" napisał:
> 0) Rozlacznik silnika musi moc odpiac silnie indukcyjne obciazenie
> przy niebagatelnym pradzie roboczym. Czytaj gaszenie luku jak stad
> do wczoraj.
z ciekawości: skąd ten trudny do wygaszenia łuk pprzy obciążeniach
indukcyjnych skoro zasilanie jest prądem zmiennym? przecież prąd i napięcie
spadaja do zera 50razy/s, wprawdzie nie jednocześnie, ale zawsze:O)
czy tyrystory/triaki poradzą sobie z takim wyłączeniem?
> To tak w skrocie i po lebkach - nie zajmuje sie instalacjami, ale te
> powyzsze punkty trzeba brac pod uwage zabezpieczajac silnik i NIE robi
> sie tego na krzywy ryj automatami typu tablica rozdzielcza w domku
> jednorodzinnym, sa do tego specjalnie przeznaczone urzadzenia.
ciekawie napisałeś, ale zwróciłeś mi uwagę na taką sprawę:
w gospodarstawach rolnych gdzie silniki 10kW to norma, oraz w zakładach
produkcyjnych gdzie stoi po 10 tokarek 10kW każda, nie zaobserwowałem nigdy
żadnych zabezpieczeń silników które opisałeś!
gdy palił się jakiś silnik z tak błachego powodu że nie było fazy to
oczywiście byłem bardzo zdziwiony że ani silnik, ani instalacja nie miała
takiego podstawowego zabezpieczenia, a co dopiero resztę jaką opisałeś, wiec
tak mnie zastanawia kto te zabezpieczenia zakłada?
bo zarówno instalacje jak i podłączanie takich sprzętuf do sieci zajmują się
elektrycy z uprawnieniami (zdaje sie że nawet do gwarancji jest to
potrzebne)
-
15. Data: 2009-06-26 06:24:22
Temat: Re: Pytanie do elektryków - prąd i zabezpieczenia
Od: "Icek" <i...@d...pl>
> ciekawie napisałeś, ale zwróciłeś mi uwagę na taką sprawę:
> w gospodarstawach rolnych gdzie silniki 10kW to norma, oraz w zakładach
> produkcyjnych gdzie stoi po 10 tokarek 10kW każda, nie zaobserwowałem
nigdy
widzialem w zyciu rozne tokarki. Ale 10kW nie.
To naprawde kolos.
Silnik standardowej powszechnej windy w bloku ma 5,5kW. Wiesz jaka to moc
10kW ? Jak na tokarke to duzo.
Icek
--
www.StareGry.pl - Najwiekszy polski serwis o tematy ce starych gier
-
16. Data: 2009-06-26 06:53:06
Temat: Re: Pytanie do elektryków - prąd i zabezpieczenia
Od: "Zbyszek" <z...@p...onet.pl>
> widzialem w zyciu rozne tokarki. Ale 10kW nie.
> To naprawde kolos.
Skwituję tak.
Mało jeszcze widziałeś.
Zbyszek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
17. Data: 2009-06-26 07:29:02
Temat: Re: Pytanie do elektryków - prąd i zabezpieczenia
Od: Marek Lewandowski <l...@p...onet.pl>
On Jun 25, 1:46 pm, "Papa Smerf" <P...@z...zalasami.trala.la>
wrote:
> z ciekawości: skąd ten trudny do wygaszenia łuk pprzy obciążeniach
> indukcyjnych skoro zasilanie jest prądem zmiennym?
Bo jak grzebnie luk odpowiednio duzym pradem na odpowiednio
nieodpowiednim wylaczniku, to silnie zjonizowany kanal przez powietrze
nie zdazy zniknac od polokresu do polokresu i 220V go utrzyma.
> przecież prąd i napięcie
> spadaja do zera 50razy/s, wprawdzie nie jednocześnie, ale zawsze:O)
no wlasnie nie jednoczesnie. Przy indukcyjnym obciazeniu gdy prad
spada do zera (luk moze zgasnac) napiecie jest juz 320VDC w druga
strone i pogania elektrony nazad...
> czy tyrystory/triaki poradzą sobie z takim wyłączeniem?
Odlaczenie 5-10kW cos fi 0 na twardo od sieci? Wiesz, odlaczyc da sie
wszystko, ptyanie jaki duzy element...
> ciekawie napisałeś, ale zwróciłeś mi uwagę na taką sprawę:
> w gospodarstawach rolnych gdzie silniki 10kW to norma, oraz w zakładach
> produkcyjnych gdzie stoi po 10 tokarek 10kW każda, nie zaobserwowałem nigdy
> żadnych zabezpieczeń silników które opisałeś!
> gdy palił się jakiś silnik z tak błachego powodu że nie było fazy to
> oczywiście byłem bardzo zdziwiony że ani silnik, ani instalacja nie miała
> takiego podstawowego zabezpieczenia, a co dopiero resztę jaką opisałeś, wiec
> tak mnie zastanawia kto te zabezpieczenia zakłada?
Zapewne ksiegowy.
> bo zarówno instalacje jak i podłączanie takich sprzętuf do sieci zajmują się
> elektrycy z uprawnieniami (zdaje sie że nawet do gwarancji jest to
> potrzebne)
Elektryk ze swojej strony ma zapewnic, ze instalacja jest bezpieczna z
punktu widzenia p-poz i przeciw-porazeniowego. Ochrona urzadzen jako
takich jest opcjonalna. Stawiam, ze w zakladach produkcyjnych
zabezpieczenia nadpradowe byly dobrane odpowiednio.
Natomiast powolywanie sie na przyklady z rolnictwa, to wybacz, ale
nalezy pozostawic dyskusji na temat, jak sie instalacj NIE robi.
BTW:
Órzytkownik
sprzętuf
Popraw ortografie.
Marek
-
18. Data: 2009-06-26 08:50:16
Temat: Re: Pytanie do elektryków - prąd i zabezpieczenia
Od: PH <s...@w...pl>
Zbyszek pisze:
>
> A wracając do zabezpieczenia silnika to może się okazać, że nigdy takie
> zabezpieczenie nie będzie miało okazji zadziałać.
> Ale jesli już to zabezpieczenie silnikowe ci odłączy silnik tuż przed
> spalenie, a S-ka tuż po spaleniu.
>
> Obejrzyj sobie charakterystyki czasowo - prądowe np. M250 i S300 z katalogu
> Legranda.
> http://www.zenex.pl/att/1/legrand_kat/02_apar_zab/Le
grand_2004_02_Aparaty_zabez
> p_05_Wylaczniki_silnikowe_137_153.pdf
>
Nie muszę, wiem w którym te miejscu charakterystyki się różnią. Chałupa
się pali sialalalala! A jak już się spali to pan ubezpieczyciel wyślę
rzeczoznawcę.
--
PH
-
19. Data: 2009-06-26 10:41:15
Temat: Re: Pytanie do elektryków - prąd i zabezpieczenia
Od: "Papa Smerf" <P...@z...zalasami.trala.la>
Órzytkownik "Icek" napisał:
> widzialem w zyciu rozne tokarki. Ale 10kW nie. To naprawde kolos.
> Silnik standardowej powszechnej windy w bloku ma 5,5kW. Wiesz jaka to moc
> 10kW ? Jak na tokarke to duzo.
hm... może mało w życiu widziałeś?:O)
zwykła wiertartka stołowa ma silnik 1kW, a masę złomu ma ptzynajmniej 20
razy mniejszą od tokarki, rokarka dodatkowo musi obracać złomem
obrabianym:O)
w każdym razie tokarka 10kW z wyglądu jest bardzo podobna do tej 1kW,
różnica tylko w mocy a co za tym idzoe z możliwościami skarawania:O)
w każdym razie pamietam jak majster zawsze się skarżył że ta 1kW to złom i
dopiero na tej 10kW można normalnie pracować:O)
-
20. Data: 2009-06-26 11:40:47
Temat: Re: Pytanie do elektryków - prąd i zabezpieczenia
Od: "Papa Smerf" <P...@z...zalasami.trala.la>
Órzytkownik "Marek Lewandowski" napisał:
> Bo jak grzebnie luk odpowiednio duzym pradem na odpowiednio
> nieodpowiednim wylaczniku, to silnie zjonizowany kanal przez powietrze
> nie zdazy zniknac od polokresu do polokresu i 220V go utrzyma.
dzieki za wyjaśnienie, tylko teraz sie zastanawiam czym się to wyłącza żeby
ta jonizacja nie przeszkadzała?
> Odlaczenie 5-10kW cos fi 0 na twardo od sieci?
> Wiesz, odlaczyc da sie wszystko, ptyanie jaki duzy element...
wcale nie chcę odłaczać na twardo, tyrystory zwykle wyłączają się w
przejściu prądu przez zero (gdy wyłączymy prąd bramki)
> Elektryk ze swojej strony ma zapewnic, ze instalacja jest bezpieczna z
> punktu widzenia p-poz i przeciw-porazeniowego. Ochrona urzadzen jako
> takich jest opcjonalna. Stawiam, ze w zakladach produkcyjnych
> zabezpieczenia nadpradowe byly dobrane odpowiednio.
skoro jest opcjionalna to dlaczego widnieje w podręcznikach dla elektryków
zajmujących sie budową i eksploatacją?
i jak pamiętam to właśnie zabezpieczeniem przeciwzwarciowym silników piszą
tam o zabezpieczeniach przeciwzwarciowych jako o bezpiecznikach topikowych!
mnie akutrat zainteresowała kwestia tych niby uprawnień, bo skoro taki ktoś
ma uprawnienia to jego obowiązkiem jest robienie instalacji zgodnie z
normami, oraz podłączanie urządzeń zgodnie z normami (a wiekszosć urządzeń
elektrycznych mocy wymaga podłaczenia przez osobę ujprawnioną), wiec jeśli
takowych zabezpieczeń dla silników brak to co z tego wynika?
że te uprawnienia są nic nie warte bo i tak nikt za to odpowiedzialnosci nie
ponosi?:O(
> Natomiast powolywanie sie na przyklady z rolnictwa, to wybacz, ale
> nalezy pozostawic dyskusji na temat, jak sie instalacj NIE robi.
rolnictwo, czy nie rolnictwo znaczenia nie ma, normy stosuje się wszędzie te
same!:O)