eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaPytanie NTG niestety - Notebook wielosystemowy.Re: Pytanie NTG niestety - Notebook wielosystemowy.
  • Data: 2021-03-26 23:31:54
    Temat: Re: Pytanie NTG niestety - Notebook wielosystemowy.
    Od: heby <h...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 26/03/2021 22:57, Irek.N. wrote:
    >> Naprawdę, chcesz odwalać robotę za Della?
    > A masz wybór?

    Mogę nie kupować Della.

    Pracuje na Dellach w robocie. W ostatnim roku padły wszystkie karty
    sieciowe wbudowane w płyty. Okazało się że to bład w firmware. "Sorry" i
    przez długi czas nie było rozwiazania. Takich wpadek było kilka.

    > Możesz powiedzieć nie i wtedy co, zrobią to za Ciebie?

    Ogólnie w PC nie ma wielkich problemów ze stabilnością. Na tym tle Dell
    wyróżnia się negatywnie, z resztą nie tylko hardwareowo. Przypomne
    wpadkę która powinna skończyć się likwidajcją czyjejś głowy na szafocie:

    https://www.computerworld.com/article/3007981/what-y
    ou-need-to-know-about-dells-root-certificate-securit
    y-debacle.html

    https://www.computerworld.com/article/3008521/a-seco
    nd-dangerous-dell-root-certificate-discovered.html

    Spłyneło jak po kaczce. Dwa razy z rzędu.

    > Ich to nie ruszy

    Tak, ale to nie jedyny dostawca. Ma Ciebie ruszyć, a nie Della. Della
    może ruszyć suweren, ale on nie rozumie problemu.

    >> 1) Linxua można odpalać w VB albo w samym windowsie. Integracja
    >> natywna kuleje, ale jako tako działa.
    > Na ch.. mi linux, nic z tego co wykorzystuję na nim nie chodzi. Do
    > zarządzania systemami mam inny - prosty soft, tylko nie wiem jak
    > przygotować te systemy żeby ładnie bootowały i nie szukały niczego.
    >> 2) Linuxa można odpalić przez USB3. Wbrew pozorom to jest *bardzo*
    >> szybkie złacze, używając przelotki USB3->M.2 niczym się to nie różni
    >> od dysku w środku.
    > Linux, linux, slimux... To jest komputer do pracy, a nie zabawy czy
    > udowadniania światu że można.

    Jesli masz możliwosci odpalenia Linuxa to dostajesz dodatkowe
    możliwosci. Takie jak np. odpalenie proxmoxa czy przygotowanie sobie
    sysemów botowalnych z PXE, czy też zrobienie ładnej wirtualizacji na
    dysku na USB z zaszyfrowanymi maszynami itd itp. Ogólnie system odpalany
    z USB, bazujacy na Linxuie (np. Kali z pełnym szyfrowaniem) i
    zawierający w środku kilka maszyn wirtualnych (w tym z windowsami) to
    dzień jak co dzień obecnie. Nicspecjalnie skomplikowanego. I jak
    zgubisz, nie ma problemu, nikt się nie dostanie do środka.

    Wykorzystaj Linuxa jak narzędzie, a nie jak religie.

    >> 3) Na jednym hardware można odpalać wiele wirtualizowanych systemów -
    >> zerknij na proxmox.
    > Zerknąłem. Linux, zarządzanie wirtualizacją serwerów. Ja tu o jednym
    > notebooku mówię.

    Wirtualizuje nie tylko serwery. W gruncie rzeczy obecnie na nim mam
    odpalone jednocześnie kilka serwerów, desktopy linux i windows. Każdy
    mogę w ciągu 30 sekund zamrozić do snapshota i odtworzyć, jeśli coś
    padnie. Kilka systemów ma przekierowany fizyczny hardware. W dodaku
    bangla to na jakimś niskopółkowym i7 z przed 7 lat.

    >> 4) Na nowym sprzęcie nie da się odpalać starych systemów, zakładam że
    >> nie starasz się odpalać WindowsXP na i11.
    > Szczerze powiem, że gdyby się dało, to bym odpalił. Jeden z ważniejszych
    >  programów chodzi znacznie lepiej na x32 niż na x64. Na x64 jest
    > okrojony i trochę zmieniony. To "trochę" powoduje, że gorzej mi się na
    > nim pracuje. XP jest tutaj absolutnie wystarczający.

    Czyli porzebujesz VirtualBox. W nim stawiasz WinXP czy co tam lubisz i
    masz *wszystko* czego oczekujesz, w dodatku możesz robić snapshoty,
    przekierować niektóre hardware, wygodnie odpalać kilka równolegle.

    > Gdyby dało się na nowym sprzęcie odpalić XP32, to był bym zainteresowany
    > taką instalacją.

    VirtualBox.

    >> Ogólnie: wirtualizacja i odpalanie systemu z dysków usb załatwia
    >> wszelakie problemy.
    > Po kilku latach używania w warunkach przemysłowych nauczyłem się, że z
    > pudełka nic nie może wystawać, bo inaczej zostanie urwane. Na tej
    > zasadzie z 4 portów USB działa mi niezawodnie jeden (zawsze tam jest
    > malutki gwizdek myszki, taki wystający może 3mm) i czasami port nad tą
    > myszką. Reszta przerywa. Sieciówka też działa, ale zapinka już nie trzyma.

    Powyższy akapit nie ma nic wspólnego z wirtualizajcą.

    A doświadczenia z wystajacymi mam takie że od przynajmniej 20 lat nie
    udało mi się uszkodzić ani jednego mimo intensywnie używania laptopa,
    zgodnie z przeznaczeniem. Mimo że wystajacy dysk jest tam elementem
    prawie stałym.

    > Ten który teraz kupiłem ma wszystko (włącznie z kartą SD) chowane w
    > obrysie skrzynki.

    Karty SD nie nadają się do instalacji systemów operacyjnych. Karty SD
    ogólnie nie nadają się jako zmienniki dysków. Dlatego podrzuciłem
    przelotki USB->M.2. On się nadają. Ale wystają.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: