-
Data: 2009-10-12 20:22:24
Temat: Re: Przewody rozruchowe
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]Pan Dariusz K. Ładziak napisał:
> Może na początek należałoby sobie wyjaśnić że cykl jodowy i recyrkulacja
> wolframu nie służą temu żeby wolfram wracał na włókno - w domyśle żeby z
> włókna wolframu nie ubywało...
Wyjaśnienia "jak to się dzieje i kto za tym stoi" są dużo łatwiejsze
i wiarygodne od tych "po co się to robi i komu to służy". Przestrzegam
więc przed takimi tłumaczeniami.
> Ubytek wolframu z włókna żarówki jest na ogół sprawą pomijalną - nie
> ubędzie go tyle żeby włókno mogło ulec istotnemu osłabieniu.
Jaśli drut wolframowy o takiej średnicy i długości jak w halogenie
umieścimy w bańce zwykłej żarówki (wiem, to nielegalne teraz), to
se on tam długo nie pożyje. Kiedyś w fotografii i filmie stosowano
przewoltowane żarówki, które właśnie tak (krótko) działały.
> Włókno żarówki pęka nie ze względu na utratę materiału (bo halogeny
> byłyby wieczne) a ze względu na rekrystalizację wolframu - większe
> kryształy rosną kosztem mniejszych, w końcu ich rozmiar staje się
> porównywalny ze średnicą drutu, drut staje się przez to coraz bardziej
> kruchy i przy kolejnym udarze mechanicznym po prostu pęka.
To w takim razie dodajmy jeszcze, że rekrystalizacja może zachodzić
również bez sublimacji i resublimacji kryształu, tylko od samego
wygrzewania. Wygrzany w płomieniu drut miedziany staje się miękki,
bo struktura krystaliczna ulega uporządkowaniu. Jeśli taki zmiękczony
drut zaczniemy wyginać, to znowu pojawią się dyslokacje i wróci mu
dawna sztywność.
> Cykl jodowy ma za zadanie nie dopuścić do osadzania się wolframu na
> szkle - bo w ten sposób powstaje filtr szary zmniejszający skuteczność
> świetlną żarówki
Na to wymyślono lekarstwo już dawno -- duże szklane bańki. W takiej bani,
przynajmniej częściowo, wolfram krystalizuje "w locie" i nie dociera do
szkła. A tego co się osadzi, i tak jest bardzo mało na centymetr kwadratowy.
> - kto miał do czynienia z żarówkami świecącymi naprawdę długo ten wie
> że potrafią one dojść do stanu w którym żadnej użytecznej ilości świata
> nie dają (bańka praktycznie czarna) ale świecą nadal
Albo srebrzysta i lśniąca. Podczas ostatniego przeglądu rejestracyjnego
samochodu, diagnosta wsiadł, wjechał na stanowisko, spojrzał w te swoje
lustra i orzekł, że mam przepalone żarówki oświetlenia tablicy. Ale
zaraz się z tego wycofał, bo żarókwi świeciły, choć słabo, więc przepisom
czyniły zadość. Ja je tego samego dnia wymieniłem -- lśniły jak lustro,
a rozżarzone włókno ledwie było widać. To są żarówki bezcokołowe,
z maleńką (w stosunku do mocy i rozmiaru włókna) bańką. Przepalona
domowa "setka" taka nigdy nie jest.
> - tyle że całe światło utyka w warstwie wolframu na bańce.
Młodzież to czyta, więc wyrażajmy się dokładnie. Trafia na metaliczną
powłokę, a to co się przez nią nie przedostanie, ogrzewa ją i w rezultacie
zostaje wyemitowane w podczerwieni.
> Czyli ubytek metalu włóknu krzywdy nie uczynił.
Zależy jak rozumieć krzywdę. Zmierzyłem prąd płynący przez taką
srebrzystą żarówkę. Był o połowę mniejszy niż prąd nowej żarówki.
Nic dziwnego, skądeś się musiał ten metal na szkle wziąć. No ale
przynajmniej energooszczędne były.
> I wracając do rekrystalizacji - przebiega ona tym szybciej im wyższa
> jest temperatura włókna - dlatego halogeny fotograficzne mają szacowany
> czas pracy 100h a (wychodzące z użycia) halogeny projektorowe miały
> czas pracy rzędu 10h
Rekrystalizacja materiału zmienia jego własności wytrzymałościowe
-- zwiększa kruchość. Ale wyższa temperatura to też większe parowanie,
a tym samym resublimacja. Atomy, które opuściły żarnik oczywiście nie
mają numerowanych biletów jak w kinie, więc nie wracają w to samo miejsce.
Wracają gdzie popadnie, gdzie mają bliżej (czyli zależy to od geometrii
żarnika) i gdzie im bardziej odpowiada temperatura. No i po pewnym czasie
zamiast równiutkiej sprężynki może zrobć się jakis sękaty zawijas.
> i maksymalny czas jednorazowego załączenia rzędu 20 min - w sam raz
> na długość jednego aktu filmu kinowego.
Ale to ograniczenie wynika już z czego innego -- z "niezdrowego"
przegrzewania otoczenia. Dla samego włókna najzdrowiej by było
włączyć raz i nie gasić aż do końca. W ogóle jest tak, że żarnik,
który utracił pierwotną elastyczność najbardziej podatny jest na
uszkodzenia w czasie włączania prądu -- wtedy działaja naprężenia
związane z udarem termicznym i magnetycznym. W następnej kolejności
mamy podatność na urazy kruchego zimnego włókna. Pracujące rozgrzane
włókno ma już większą odporność. Dlatego właśnie żarówki samochodowe
dłużej żyją w pojazdach, które cały czas jeżdżą z włączonymi światłami.
Zwłaszcza jeśli jazdy testowe odbywają się po dziurawych drogach.
--
Jarek
Następne wpisy z tego wątku
- 12.10.09 21:33 Dariusz K. Ładziak
- 12.10.09 22:43 Jarosław Sokołowski
- 13.10.09 01:09 J.F.
- 14.10.09 14:27 Dariusz K. Ładziak
- 21.10.09 11:12 ąćęłńóśźż
- 19.11.09 19:12 othello
Najnowsze wątki z tej grupy
- Dzisiaj Bentlejem czyli przybieżeli sześciu Króli do Rysia na kasie
- ciekawy układ magnetofonu
- Mikroskop 3D
- Jak być bezpiecznym z Li-Ion?
- Szukam monitora HDMI ok. 4"
- Obcinaczki z łapaczem
- termostat do lodowki
- SEP 1 kV E
- Aku LiPo źródło dostaw - ktoś poleci ?
- starość nie radość
- Ataki hakerskie
- Akumulatorki Ni-MH AA i AAA Green Cell
- Dławik CM
- JDG i utylizacja sprzetu
- Identyfikacja układ SO8 w sterowniku migających światełek choinkowych
Najnowsze wątki
- 2024-12-25 Wrocław => Architekt rozwiązań (doświadczenie w obszarze Java, AWS
- 2024-12-25 Warszawa => Sales Assistant <=
- 2024-12-25 Kraków => Inżynier bezpieczeństwa aplikacji <=
- 2024-12-25 Lublin => System Architect (Java background) <=
- 2024-12-25 Szczecin => Specjalista ds. public relations <=
- 2024-12-25 Wrocław => Key Account Manager <=
- 2024-12-25 Kraków => Full Stack .Net Engineer <=
- 2024-12-25 Kraków => Programista Full Stack .Net <=
- 2024-12-25 Bieruń => Regionalny Kierownik Sprzedaży (OZE) <=
- 2024-12-25 Białystok => Inżynier Serwisu Sprzętu Medycznego <=
- 2024-12-25 Białystok => Delphi Programmer <=
- 2024-12-25 Chrzanów => Team Lead / Tribe Lead FrontEnd <=
- 2024-12-25 Kraków => Ekspert IT (obszar systemów sieciowych) <=
- 2024-12-25 Mińsk Mazowiecki => Spedytor Międzynarodowy <=
- 2024-12-24 Dzisiaj Bentlejem czyli przybieżeli sześciu Króli do Rysia na kasie