Użytkownik "Dykus" <d...@s...wp.pl> napisał w wiadomości
news:m6d1rn$gn8$1@node1.news.atman.pl...
> Witam!
>
> W dniu 2014-12-11 13:20, a...@g...com pisze:
>
>> Zastanawiam się czy trzeba jeszcze dodatkowo stosować jakieś filtry,
>
> Nie pamiętam jak inni, ale np. Traco Power udostępnia raporty z pomiarów
> dla niektórych swoich modeli przetwornic.
> Tutaj masz dla 1W serii TMA:
> http://www.tracopower.com/products/tma-application.p
df
>
> Filtr LC na wejściu, poblokować dodatkowo na wejściu i wyjściu. Jak się
> boisz, to i filtr LC na wyjściu, choć przy RS-485 moim zdaniem zbędny.
>
> Z przetwornicą jednej firmy mieliśmy problemy z emisją przez pole, ale
> cholera wie dlaczego tak kiepsko wypadła, a czasu nie było, aby drążyć,
> więc podmieniliśmy na inną firmę. Może minimalne obciążenie było zbyt
> małe, może jakiś felerny egzemplarz...
>

Ten innej firmy dał przyzwoity zapas do limitu, czy na granicy (przyzwoity
to rzędu 10dB)?
Jak na granicy to trzeba się liczyć z tym, że jakby ktoś powtórzył pomiar na
innej sztuce to może się nie udać.

Taką przetworniczkę można sobie wyobrazić jako generator w szereg z
kondensatorem włączony między GND a IGND (izolowane GND).
Gdyby wszystko w DCDC było idealnie symetryczne napięcie tego generatora
byłoby równe 0, ale wystarczy minimalna niesymetria i już są szpilki w
czasie przełączania. Różnice w symetryczności występują między producentami
ale również między egzemplarzami. Głowy nie dam (było 5 lat temu), ale jak
mierzyłem kilka jednakowych DCDC to między emisją w kierunku zasilania i
kierunku obciążenia nie było specjalnych różnic między egzemplarzami, a w
sygnale między GND i IGND były chyba rzędu 5dB, a mierzyłem tylko po 2 szt.
różnych typów Aimteca i Muraty.

Nawet jak IGND nie jest wyprowadzone to linie RS485 można traktować jako
pobudzane tak jak IGND - obie jednakowo - to jest sygnał common mode i to on
jest głównym problemem w EMC, a kabel staje się anteną emitującą go.
Ten C to pojemność przez izolację DCDC - jest rzędu kilkudziesięciu pF. Przy
pomiarach przewodzonych obciąża się kable tak aby widziały 150om. Szpilki
mają kolejne harmoniczne coraz niższe ale one przechodzą przez filtr
górnoprzepustowy (ten C i te 150om) i uzyskuje się całą masę kolejnych
harmonicznych o mniej więcej tej samej amplitudzie (widać to na moich
pomiarach - już kiedyś wysyłałem tego pdf kilku osobom, jak ktoś chce to
wyślę, ale tak ogólnie to nie będę go gdzieś wystawiał).
Przy pomiarach emisji kable się tak filtruje, że faktycznie emitują odcinki
rzędu 1m i to powoduje (antena ćwierćfalowa), że w okolicy 50..100MHz jest
najsilniejsza emisja. Jeśli szpile z DCDC nie są filtrowane i nawet kolejne
harmoniczne przy pomiarach przewodzonych mieszczą się w limicie to tutaj,
gdzie antena rezonuje mogą dać przekroczenie.
P.G.