-
11. Data: 2023-11-16 15:42:06
Temat: Re: Przetwornica DC12 na AC9-12
Od: Dawid Rutkowski <d...@w...pl>
czwartek, 16 listopada 2023 o 14:01:35 UTC+1 LordBluzg(R)?? napisał(a):
> W dniu 16.11.2023 o 13:56, heby pisze:
> > To ma zasilacz sprzęt retro i ludzie czasami patrzą pod kątem "czy daje
> > to samo co oryginał" a nie "czy działa". Takie środowisko ;)
> >
> A co to za sprzęt?
Spectrusio miał chyba taki "zasilacz", który tak naprawdę miał w środku
tylko transformator, a mimo to się grzał.
"Mój" egzemplarz miał jeszcze stary typ, potem był taki drugi, w mniejszym pudeł?u,
z takim jakby "daszkiem" na wierzchu.
A z tego AC chyba 9V napięcie zasilające DC5V dla spectrusia robił 7805 zamontowany
na śmisznym radiatorze, który z kolei grzał prawą dłoń leżącą na klawiaturze ;>
Najbardziej masakryczna była wtyczka zasilania wkładana do komputera, od
"resetowania"
szybko się niszczyła, nasza była owinięta takim beżowym "adhesive plaster" ;>
Być może komodora czy atarynka też miały takie "zasilacze".
Tylko nie wiem, skąd potrzeba zasilania z D12V.
Ktoś chce mieć 8-bitowca w samochodzie?
To jeszcze telewizor na 12V potrzebny ;>
-
12. Data: 2023-11-16 16:02:36
Temat: Re: Przetwornica DC12 na AC9-12
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Thu, 16 Nov 2023 06:42:06 -0800 (PST), Dawid Rutkowski wrote:
> czwartek, 16 listopada 2023 o 14:01:35 UTC+1 LordBluzgÂŽí źíˇľí źíˇą napisaĹ(a):
>> W dniu 16.11.2023 o 13:56, heby pisze:
>>> To ma zasilacz sprzÄt retro i ludzie czasami patrzÄ pod kÄ tem "czy daje
>>> to samo co oryginaĹ" a nie "czy dziaĹa". Takie Ĺrodowisko ;)
>>>
>> A co to za sprzÄt?
>
> Spectrusio miaĹ chyba taki "zasilacz", ktĂłry tak naprawdÄ miaĹ w Ĺrodku
> tylko transformator, a mimo to siÄ grzaĹ.
transformator sie grzeje.
Jak chinski, to nawet bardzo siÄ grzeje. No ale wtedy tych najtaĹszych
chinskich jeszcze nie byĹy.
O ile kojarze, to zasilacz byĹ DC.
Wiec jeszcze mostek prostowniczy, a to teĹź siÄ grzeje ...
> ByÄ moĹźe komodora czy atarynka teĹź miaĹy takie "zasilacze".
Atarynka miala transformatorowy, z wbudowanym stabilizatorem.
Tez sie grzaĹ.
ByĹ kompletnie zalany ĹźywicÄ , nie przeszkadzaĹo mu to w chĹodzeniu.
J.
-
13. Data: 2023-11-16 16:23:17
Temat: Re: Przetwornica DC12 na AC9-12
Od: heby <h...@p...onet.pl>
On 16/11/2023 14:00, LordBluzg(R)?? wrote:
>> To ma zasilacz sprzęt retro i ludzie czasami patrzą pod kątem "czy
>> daje to samo co oryginał" a nie "czy działa". Takie środowisko ;)
> A co to za sprzęt?
C64.
Zasilacz podaje napięcie 5V i 12VAC. Muszą być separowane galwanicznie,
w środku oryginalnego to są po prostu osobne obwody. Do dzisiaj
zamienniki są robione tak, że 5V z impulsowego, ale 12VAC z trafa.
Chciałbym je zasilać z USB-C/Powerbank.
Bez względu na komplikację ukłądu, to taki projekt z okolic zawzięcia
się. Nie chodzi o sens ekonomiczny, a wyłącznie hobby.
PS. Wydaje mi się, że nawet wzmacniacza nie potrzeba. Sam AVR może
machać tymi 4 tranzysotorami z użyciem PWM i generować prawie sinusa na 12V.
-
14. Data: 2023-11-17 14:55:16
Temat: Re: Przetwornica DC12 na AC9-12
Od: LordBluzg(R)?? <m...@p...onet.pl>
W dniu 16.11.2023 o 16:23, heby pisze:
>>> To ma zasilacz sprzęt retro i ludzie czasami patrzą pod kątem "czy
>>> daje to samo co oryginał" a nie "czy działa". Takie środowisko ;)
>> A co to za sprzęt?
>
> C64.
>
> Zasilacz podaje napięcie 5V i 12VAC. Muszą być separowane galwanicznie,
> w środku oryginalnego to są po prostu osobne obwody. Do dzisiaj
> zamienniki są robione tak, że 5V z impulsowego, ale 12VAC z trafa.
>
> Chciałbym je zasilać z USB-C/Powerbank.
Nie prościej zbudować "UPS" w sumie i użyć oryginalnego zasilacza?
Straty są przecież niewielkie.
>
> Bez względu na komplikację ukłądu, to taki projekt z okolic zawzięcia
> się. Nie chodzi o sens ekonomiczny, a wyłącznie hobby.
>
> PS. Wydaje mi się, że nawet wzmacniacza nie potrzeba. Sam AVR może
> machać tymi 4 tranzysotorami z użyciem PWM i generować prawie sinusa na
> 12V.
...ale bez trafa masz tutaj jednak połączenia galwaniczne (wspólna masa np).
--
LordBluzg(R)??
<<<?i? ć?d?? i Putina i ęjcaredefnoK>>>
-
15. Data: 2023-11-17 16:19:42
Temat: Re: Przetwornica DC12 na AC9-12
Od: heby <h...@p...onet.pl>
On 17/11/2023 14:55, LordBluzg(R)?? wrote:
>> Chciałbym je zasilać z USB-C/Powerbank.
> Nie prościej zbudować "UPS" w sumie i użyć oryginalnego zasilacza?
Rzecz w tym, że oryginalny zasilacz jest niebezpieczny. Doprowadził do
wielu katastrof (powoli piecze układy zwiększając napiecie). Ogólnie
nigdy nie używa sie oryginalnego zasilacza bo to gwarancja uszkodzenia.
Ludzie więc budują zamienniki.
Dwa takie otwarłem i prawdę mówiąc to jest ryzyko dla życia.
Dlatego pojawi się pomysł: przemieścić 230V do bezpiecznego urządzenia
(ładowarka do telefonu) a całość zasilania C64 wygenerować w małym
pudełku "na kablu". Z uwagi na niezbędne 15W na 12V AC, to już nie jest
takie małe pudełko, dlatego dalej pytanie jest otwartę o izolowaną
*przetwornicę* 12VDC->12VAC.
Całość projektu upublicznić, włącznie z projektem obudowy, zamykajac
problem bezpieczeństwa.
>> PS. Wydaje mi się, że nawet wzmacniacza nie potrzeba. Sam AVR może
>> machać tymi 4 tranzysotorami z użyciem PWM i generować prawie sinusa
>> na 12V.
> ...ale bez trafa masz tutaj jednak połączenia galwaniczne (wspólna masa
> np).
Nie. AVR zasilany jest z przetwornicy izolowanej DC->DC.
Przy czym, sprawdziłem ceny, taka 15W to kilka stówek czyli o zero za dużo.
Coś mi się wydaje, że sprawa nie jest prosta.
Najprościej było by, gdyby zarówno izolacja jak i generacja AC
realizowana była na wysokiej częstotliwości, od razu, jednym trafo.
No nic, przejrzę jeszcze co tam internety i chińczycy chowają, może
pojawi się jakaś inspiracja.
-
16. Data: 2023-11-17 18:24:09
Temat: Re: Przetwornica DC12 na AC9-12
Od: LordBluzg(R)?? <m...@p...onet.pl>
W dniu 17.11.2023 o 16:19, heby pisze:
> Rzecz w tym, że oryginalny zasilacz jest niebezpieczny. Doprowadził do
> wielu katastrof (powoli piecze układy zwiększając napiecie).
Ale z tego co widzę, nie ma możliwości zwiększania napięcia AC 9V bo
leci to bezpośrednio z trafo.
https://obrazki.elektroda.pl/1687456400_1643547933.g
if bo niby jak?
> Ogólnie
> nigdy nie używa sie oryginalnego zasilacza bo to gwarancja uszkodzenia.
Linia 5V DC widać, że jest stabilizacyjnie prymitywna i gdybym miał
kombinować, to użył bym trafo 9V AC i osobno przetwornicę AC/DC 5V która
jest stabilną a nie jak w oryginale, że oba napięcia są z jednego trafo.
> Ludzie więc budują zamienniki.
>
> Dwa takie otwarłem i prawdę mówiąc to jest ryzyko dla życia.
Prawie każdy zasilacz po zdjęciu obudowy powoduje takie ryzyko, kiedy
mamy dostęp do pinów z 230V. Tutaj jedynie problem z dobrym
zaizolowaniem punktów ale możliwe do wykonania.
>
> Dlatego pojawi się pomysł: przemieścić 230V do bezpiecznego urządzenia
> (ładowarka do telefonu) a całość zasilania C64 wygenerować w małym
> pudełku "na kablu". Z uwagi na niezbędne 15W na 12V AC, to już nie jest
> takie małe pudełko, dlatego dalej pytanie jest otwartę o izolowaną
> *przetwornicę* 12VDC->12VAC.
Dotąd transformatory 230/12/9 (z lekkim zapasem mocy) działają 50 lat
bez usterki. Mowa o trafo, bez żadnej stabilizacji a tego właśnie
potrzebujesz. Wiem natomiast, że masz awersję do trafo :)
...
> Nie. AVR zasilany jest z przetwornicy izolowanej DC->DC.
>
> Przy czym, sprawdziłem ceny, taka 15W to kilka stówek czyli o zero za dużo.
>
> Coś mi się wydaje, że sprawa nie jest prosta.
Bo chcesz (jak dla mnie) kopać się z koniem, budując skomplikowany
układ, zamiast użyć bezpiecznie odpowiedniego trafa.
>
> Najprościej było by, gdyby zarówno izolacja jak i generacja AC
> realizowana była na wysokiej częstotliwości, od razu, jednym trafo.
>
> No nic, przejrzę jeszcze co tam internety i chińczycy chowają, może
> pojawi się jakaś inspiracja.
>
Tak w sumie rozumiem to tak, że chcesz zminiaturyzować całość i zrobić
wszystko na niskim napięciu ale czy to będzie bardziej bezawaryjne od
dobrze zorganizowanej "myśli"...czyli zamysłu producenta i poprawieniem
to wątpię.
--
LordBluzg(R)??
<<<?i? ć?d?? i Putina i ęjcaredefnoK>>>
-
17. Data: 2023-11-17 19:21:52
Temat: Re: Przetwornica DC12 na AC9-12
Od: Mirek <m...@n...dev>
On 17.11.2023 16:19, heby wrote:
> Rzecz w tym, że oryginalny zasilacz jest niebezpieczny. Doprowadził do
> wielu katastrof (powoli piecze układy zwiększając napiecie). Ogólnie
> nigdy nie używa sie oryginalnego zasilacza bo to gwarancja uszkodzenia.
>
> Ludzie więc budują zamienniki.
No to albo retro i oryginał albo zamiennik.
Równie dobrze można przerobić układ Komodorka i zasilać go z dwóch
zasilaczy 5 i 12VDC plus generator 50/60Hz - będzie prościej.
Jak oryginał to oryginalny zasilacz i autotrafo robiące maks 220V w
szczycie.
Aha i na schematach jest wszędzie 9VAC - mam gdzieś nawet papierową
serwisówkę do C64.
--
Mirek.
-
18. Data: 2023-11-17 20:26:09
Temat: Re: Przetwornica DC12 na AC9-12
Od: heby <h...@p...onet.pl>
On 17/11/2023 19:21, Mirek wrote:
>> Rzecz w tym, że oryginalny zasilacz jest niebezpieczny. Doprowadził do
>> wielu katastrof (powoli piecze układy zwiększając napiecie). Ogólnie
>> nigdy nie używa sie oryginalnego zasilacza bo to gwarancja uszkodzenia.
>> Ludzie więc budują zamienniki.
> No to albo retro i oryginał albo zamiennik.
> Równie dobrze można przerobić układ Komodorka
Nie. Kolekcjonerzy, a tych jest najwięcej, potrafią miesiącami szukać
kondensatorów identycznych z oryginalnymi, a Ty mówisz o przerabainiu
obwodów. Z resztą to przerabianie jest dość skomplikowane, wymaga
ingerencji w płytę główną.
Istnieje niepisana zasada, że zasilacz-zamiennik to nie wstyd, ale
przerabianie sprzętu własciwego nie jest mile widziane (są też tacy co
przerabiają wszystko co się rusza, ale kolekcjonerów ciągle jest najwięcej).
> Aha i na schematach jest wszędzie 9VAC - mam gdzieś nawet papierową
> serwisówkę do C64.
To 12V to taki zapas. Mam tu jeszcze retro zegarek z identyczną
przypadłością (wymaga separacji napięcia, bodaj 6V DC i 12V AC) a po
rozmowie ze znajomym dowiedziałem się że np. u niemców była popularna
przeróbka kamperowa w latach 90 (zegarek, oświetlenie, sterowanie). Nie
zgadniesz jakich wymagała napięć, z separacją ;).
Tak że rozglądam się tak... bardziej ogólnie.
Jak by chodziło o mojego C64 to bym po prostu wstawił trafo.
-
19. Data: 2023-11-18 04:54:44
Temat: Re: Przetwornica DC12 na AC9-12
Od: "ptoki (ptoki)" <s...@g...com>
On Friday, November 17, 2023 at 1:26:48 p.m. UTC-6, heby wrote:
> On 17/11/2023 19:21, Mirek wrote:
> >> Rzecz w tym, że oryginalny zasilacz jest niebezpieczny. Doprowadził do
> >> wielu katastrof (powoli piecze układy zwiększając napiecie). Ogólnie
> >> nigdy nie używa sie oryginalnego zasilacza bo to gwarancja uszkodzenia.
> >> Ludzie więc budują zamienniki.
> > No to albo retro i oryginał albo zamiennik.
> > Równie dobrze można przerobić układ Komodorka
> Nie. Kolekcjonerzy, a tych jest najwięcej, potrafią miesiącami szukać
> kondensatorów identycznych z oryginalnymi, a Ty mówisz o przerabainiu
> obwodów. Z resztą to przerabianie jest dość skomplikowane, wymaga
> ingerencji w płytę główną.
>
To nie dramat. Do ogarniecia. A co do kolekcjonerow to sie nimi nie sugeruj.
Czesto znaja sie niewiele albo maja OCD ktore nic nie daje.
> Istnieje niepisana zasada, że zasilacz-zamiennik to nie wstyd, ale
Zasada warta w praktyce tyle ile z niej masz pozytku. IMHO w tym przypadku pozytku z
trzymania sie oryginalu jest zero.
> przerabianie sprzętu własciwego nie jest mile widziane (są też tacy co
> przerabiają wszystko co się rusza, ale kolekcjonerów ciągle jest najwięcej).
Nie wiem, wiem ze nikt sie nie certoli i sie sprzety moduje, naprawia, ulepsza.
Jesli chcesz miec sprzet ktory bedzie mial wartosc kolekcjonerska jak jakies ferrari
f40 to lepiej grac w lotka.
Co tydzien ktos wygrywa a o bogatych wlascicielach c64/c128 czy amigi 4000 nie
slychac.
> > Aha i na schematach jest wszędzie 9VAC - mam gdzieś nawet papierową
> > serwisówkę do C64.
> To 12V to taki zapas. Mam tu jeszcze retro zegarek z identyczną
> przypadłością (wymaga separacji napięcia, bodaj 6V DC i 12V AC) a po
> rozmowie ze znajomym dowiedziałem się że np. u niemców była popularna
> przeróbka kamperowa w latach 90 (zegarek, oświetlenie, sterowanie). Nie
> zgadniesz jakich wymagała napięć, z separacją ;).
>
> Tak że rozglądam się tak... bardziej ogólnie.
Ja bym po prostu kupil zasilke z internetu. Wrzucilem w gugle i podalo mi dwa tropy,
oba w kolicy 150pln.
Bez dlubania i cudowania.
>
> Jak by chodziło o mojego C64 to bym po prostu wstawił trafo.
Ta, jeden z tych co znalazlem ma po prostu 24->9V trafo.
No chyba ze sie uparles ze calosc ma z powerbanka dzialac.
Trudno bedzie cos lepszego niz te gotowce znalezc. Bo albo chinczyzna z ali albo
dlubanie samemu.
-
20. Data: 2023-11-18 09:35:34
Temat: Re: Przetwornica DC12 na AC9-12
Od: heby <h...@p...onet.pl>
On 18/11/2023 04:54, ptoki (ptoki) wrote:
>> Nie. Kolekcjonerzy, a tych jest najwięcej, potrafią miesiącami szukać
>> kondensatorów identycznych z oryginalnymi, a Ty mówisz o przerabainiu
>> obwodów. Z resztą to przerabianie jest dość skomplikowane, wymaga
>> ingerencji w płytę główną.
> To nie dramat. Do ogarniecia. A co do kolekcjonerow to sie nimi nie sugeruj.
Kolekcjonerzy decydują o cenach. Kupią za więcej zaplombowany komputer
niż bez plomby. Oryginalny za więcej niż przerabiany. Itd.
> IMHO w tym przypadku pozytku z trzymania sie oryginalu jest zero.
Raczysz waść żartować. Uszkodzone Amigi dobijają do 2kzł, Spectrumy
1.5kzł, C64 1kzł.
Zrób w takim dziurę i cena spada o 30%. Nie działa? No i co z tego.
Ważne, że oryginał.
Ja swoje sprzęty moduje bo to nie jest inwestycja, tylko sentyment. Ale
pozostałe 80% ludzi zastanowi się 2x zanim cokolwiek zobi.
Kolega prowadzi w UK po godzinach serwis retro złomu. Od kilku lat
podstawowym warunkiem naprawy jest "brak jakiejkolwiek przeróbki" i
ilość takich zleceń narasta. Ludzie nawet nie chcą composite w ZX
Spectrum choć to 1 rezystor. Dają absurdalne ceny za ULA z epoki,
zamiast wsadzić współczesny zamiennik na FPGA. Kanibalizują inne
sprzęty, tylko po to aby zdobyć oryginalny faceplate zamiast zamiennika.
>> Tak że rozglądam się tak... bardziej ogólnie.
> Ja bym po prostu kupil zasilke z internetu. Wrzucilem w gugle i podalo mi dwa
tropy, oba w kolicy 150pln.
> Bez dlubania i cudowania.
No ale przeciez ja w klimacie hobby. Tam nie ma uzasadnienia
ekonomicznego. To tylko fun. Zaprojektować coś, zrobić, wydać
bezsensownie kupę kasy i czegoś się dowiedzieć.
>> Jak by chodziło o mojego C64 to bym po prostu wstawił trafo.
> Ta, jeden z tych co znalazlem ma po prostu 24->9V trafo.
> No chyba ze sie uparles ze calosc ma z powerbanka dzialac.
Tak. To by była nowa jakość.
> Trudno bedzie cos lepszego niz te gotowce znalezc. Bo albo chinczyzna z ali albo
dlubanie samemu.
Ale tu nie ma rachunku ekonomicznego albo "trudnościowego". To takie
małe wyzwanie. Z tych samych powodów, dla których ludzie wciskaja
sprzętowy emulator do Amigi dajacy ekwiwalent setki MHz. Prościej by
było nie wciskać, bo to służy tylko do pokazywania paska wydajności w
SysInfo.
Tez zasilacz, dla przeciętnego suwerena, nie miał by sensu. Dla
entuzjasty - pewnie tak.