eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyPrzepadek samochodu. › Re: Przepadek samochodu.
  • Data: 2021-08-17 23:50:55
    Temat: Re: Przepadek samochodu.
    Od: ii <i...@o...invalid> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 17.08.2021 o 17:12, J.F pisze:
    > On Tue, 17 Aug 2021 15:57:26 +0200, ii wrote:
    >> W dniu 17.08.2021 o 10:42, J.F pisze:
    >>> On Mon, 16 Aug 2021 23:01:36 +0200, ii wrote:
    >>>> W dniu 13.08.2021 o 07:19, Shrek pisze:
    >>>>> W dniu 12.08.2021 o 23:24, ii pisze:
    >>>>>>> No ale się urodziły i zostały spisane. Jaki jest sens ich liwidacji,
    >>>>>>> żeby odrodziły się ponownie.
    >>>>>>
    >>>>>> Taki, że odrodzą się inaczej bo już nie powtórzy się ta sama historia.
    >>>>>
    >>>>> Odrodzą się bardzo podobnie. Historia lubi się powtarzać.
    >>>>
    >>>> Historia motoryzacji? Znowu konno będziemy jeździć?
    >>>
    >>> Jak sie ropa i tania energia skonczy .. czyli za 100 lat, a moze juz
    >>> tylko 50 :-)
    >>
    >> Ale koniami? :-)
    >
    > A czym?
    > Samochodami elektrycznymi, rowerami?

    Jeszcze nie wiadomo. Obstawiam coś co np. nie wali kupy na drodze.

    >
    > Ciekawe, czy zdazymy z hodowla koni :-)

    Pinokio nam tak obieca że okażą się bujane.

    >
    >>>> Ja rozumiem, że może nie zmienić się diametralnie bo to prawo już znamy
    >>>> i niekoniecznie mentalnie umiemy wymyśleć coś innego. Ale gdybyśmy
    >>>> wymyślili to jest właśnie oczywiste, że byłby diametralnie inne.
    >>>
    >>> Byc moze, tylko po co.
    >>> Co bys w PoRD zmienil lub skreslil?
    >>
    >> Rozpisałbym rondo.
    >
    > Ale to nie calkiem inne prawo, tylko dopracowanie starego :-)

    A to nie wiedziałem. Myślałem, że dopiero trzeba napisać. :-)

    >
    >> Wyp... definicję wyprzedzania i pewnie masę innych
    >> absurdalnych.
    >
    > Ale jak potem zabronic wyprzedzania? :-)

    "wyprzedzanie - przejeżdżanie (przechodzenie) obok pojazdu lub
    uczestnika ruchu poruszającego się w tym samym kierunku"

    Jakbym nie wiedział czym jest wyprzedzanie to raczej nie domyśliłbym się
    z tego.

    albo
    "szczególna ostrożność - ostrożność polegającą na zwiększeniu uwagi i
    dostosowaniu zachowania uczestnika ruchu do warunków i sytuacji
    zmieniających się na drodze, w stopniu umożliwiającym odpowiednio
    szybkie reagowanie"

    też nie sądzę by przeciętny ludzik wpadł czym powyższe różni się od
    "nieszczególnej"

    Ale mamy tutaj wybitnych specjalistów, którzy tylko na drodze jak d..a
    jeżdżą a tak to całkiem wygadani są.

    >
    >> A tak ogólnie to ... całe prawo powinno być pisane przez
    >> zwykłych ludzi. Jak może być pisane przez posłów to tym bardziej przez
    >> kowalskiego.
    >
    > Poslowie sa wspomagani przez legislatorow.
    > Ale ... jedne ustawy czyta sie w miare latwo, inne ciezko ..

    Głownie chyba trzeba mieć czas na czytanie tego.

    >
    >> Kwestia tylko że idea jest taka by wszyscy zgodzili się a w
    >> dużej gromadzie ludzi to raczej nie ma sensu. Nawet na prawostronność
    >> ruchu pewnie jakaś mierzalna grupa nie zgodziłaby się gdyby mogła. Po
    >> prostu zero części wspólnej.
    >
    > Zero. Ktos musi rzadzic :-)

    Wszystko można pogodzić, ruch lewo i prawostronny też, ale trzeba chcieć.

    >
    >> A większościowo to nie wiem jak by to miało
    >> wyglądać. Dzisiaj jadę przez miasto dwupasmówką, po dwa pasy w każdą.
    >> Ale 50 jest. Kogoś tam wyprzedzam więc lewym.
    >
    > W miescie to akurat powinien byc dopuszczony pas dowolny.
    > 3 pasy, a wszyscy maja jechac prawym? fikcja jakas ..

    Jak dla mnie, wszędzie można taki ruch dopuścić. Nie ma nic gorszego jak
    nieoczekiwana zmiana pasa.

    >
    >> I widzę w lusterku jakiś
    >> kolorowy pojazd na prawym stylizowany na sportowy. Gość przyspiesza i
    >> dogania mnie, ale dojeżdżamy do skrzyżowania na którym skręca w prawo. I
    >> mi ryczy "na prawo, na prawo". Bym mu zjechał, ale skoro uparcie prawym
    >> jechał i początkowo wcale nie chciał wyprzedzać to nie było powodu. A
    >> jechaliśmy 80/50. To k.. ile ten zjeb chce przez miasto jechać.
    >
    > Ja tam proponuje dopuscic 80 :-)

    Nie trzeba. Już chciał jechać szybciej.

    >
    >> Nie
    >> wiem, może mu się wydaje, że Twizy tylko prawym pasem ma jeździć bo nie
    >> wygląda na sportowy. Co chwila takich spotykam. Wielce wyprzedzają,
    >> oczywiście regularnie wypada na przejściu. Mamy np 55/40. Ja tam za
    >> ograniczeniami nie jestem, ale tu nie ma żadnej racji. Te ograniczenia
    >> po to są by nie narażać pieszych.
    >
    > Bylo im nie dawac pierwszenstwa, tylko swiatla w potrzebnych miejscach
    > :-)

    Przez wieś jedziesz, pieszych nie ma, nie całkiem wiadomo po co te
    przejścia. No ale są i oni jakoś tak dokładnie na tych przejściach
    dochodzą do wniosku, że mnie wyprzedzą i pojadą +20 zamiast +10. Jakoś
    RSa nie wyprzedzają.

    >
    >> Inna sprawa ile razy poza miastem
    >> jakieś zwierzę się trafiło tuż obok drogi. To też nie bardzo ma sens
    >> wyższe ograniczenie.
    >
    > Mnie sie raz trafilo. Twizzy za ciche ?
    Nie Twizy. RSem. Tam nie ma ograniczeń w przyspieszaniu. Można w mig
    zrobić dowolną prędkość. A zwierzę nie czuje respektu. Więc zasadniczo
    lepiej jechać tyle co w obszarze zabudowanym.

    >
    >> Finalnie ... 3 kolory trudności drogi bym
    >> wprowadził, o czym już wielokrotnie pisałem. Ale są tutaj pajace, które
    >> chcą wyższych mandatów. No to chyba za przekroczenia prędkości bo nic
    >> innego nie jest tak łatwe w egzekwowaniu.
    >
    > IMO - radiowozy z kamerami to sie do pomiaru predkosci nie nadaja.
    > Ale do wyprzedzania tirow, zajezdzania drogi, wyprzedzania na
    > przejsciach - swietnie :-)

    To ciągle demonizowanie jakichś tylko niezbyt właściwych zachowań.

    >
    >>> Jest jeszcze takie male s-f - wynajdziemy antygrawitacje, bedziemy
    >>> latac.
    >>> Albo polozymy tory na drogach - i beda elektryczne pojazdy zasilane z
    >>> druta ...
    >>
    >> Tym bardziej warto dokonać jakiejś retrospektywy. Ja właściwie nie chcę,
    >> w ogóle nie wierzę w prawo, ale skoro padło że możnaby tak zrobić i coś
    >> by to wniosło to zasadniczo przychylam się.
    >
    > Beda nowe mozliwosci, to trzeba bedzie dopasowac.
    > Ale czy beda ... a te powietrzne taksowki mialy byc juz za chwileczke,
    > juz za momencik.

    Wiesz jak to komplikuje prawo. Ja nawet nie próbuję go analizować. Po
    prostu jeżdżę sobie jak umiem i nie sądzę by normalny człowiek robił
    inaczej. Od czasu do czasu mnie coś zaciekawi i np dowiedziałem się, że
    tym Twizy to raczej nie mogę jeździć autostradą ani ekspresową mimo, że
    wyciągam tyle ile trzeba. Bo osiołki quady analizowali i pewnie im żal
    było, że nie mają to zabronili a na Twizy jeszcze nie wpadli.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

  • 18.08.21 00:14 ii
  • 19.08.21 19:25 LEPEK

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: