Pan J.F. napisał:

>>> trafiłem w mojej karierze do producenta sprężynek w siedlcach...
>>> były tam faszystowskie maszyny,
>> Włosi produkowali takie skomplikowane maszyny? Coś nie che się
>> mi wierzyć.
>
> Wlochow traktujemy z gory, ale przeciez i oni mieli swoj zaawansowany
> przemysl. Bugatti, Ferrari, Fiat, Beretta, Marconi :-)

Jedyna maszyna do skręcania sprężynek, jaką w życiu spotkałem, była
akurat włoska. Przemyślne ustrojstwo. Włosi są dobrzy w takich
dziedzinach -- niekoniecznie wielkie zaawansowanie technologiczne,
ale pomysłowość duża. Maszyny do produkcji makaronu też są fikuśne,
najdziwniejsze kształty wyciskają z mąki.

--
Jarek

do góry

W dniu 2017-02-08 o 10:28, Jarosław Sokołowski pisze:
> Pan J.F. napisał:
>
>>>> trafiłem w mojej karierze do producenta sprężynek w siedlcach...
>>>> były tam faszystowskie maszyny,
>>> Włosi produkowali takie skomplikowane maszyny? Coś nie che się
>>> mi wierzyć.
>>
>> Wlochow traktujemy z gory, ale przeciez i oni mieli swoj zaawansowany
>> przemysl. Bugatti, Ferrari, Fiat, Beretta, Marconi :-)
>
> Jedyna maszyna do skręcania sprężynek, jaką w życiu spotkałem, była
> akurat włoska. Przemyślne ustrojstwo. Włosi są dobrzy w takich
> dziedzinach -- niekoniecznie wielkie zaawansowanie technologiczne,
> ale pomysłowość duża. Maszyny do produkcji makaronu też są fikuśne,
> najdziwniejsze kształty wyciskają z mąki.
>
Włosi produkują też linie do produkcji pieluszek jednorazowych i nie
są to proste maszyny:
http://www.fameccanica.com/en/products-solutions/bab
y/premium/fa-x-p10
Pełno tam sprzętu Festo oraz Rockwella: CLX-y, Kinetixy, PowerFlexy...
--
pzdr, j.r.

do góry

Pan jacek napisał:

>>> Wlochow traktujemy z gory, ale przeciez i oni mieli swoj zaawansowany
>>> przemysl. Bugatti, Ferrari, Fiat, Beretta, Marconi :-)
>>
>> Jedyna maszyna do skręcania sprężynek, jaką w życiu spotkałem, była
>> akurat włoska. Przemyślne ustrojstwo. Włosi są dobrzy w takich
>> dziedzinach -- niekoniecznie wielkie zaawansowanie technologiczne,
>> ale pomysłowość duża. Maszyny do produkcji makaronu też są fikuśne,
>> najdziwniejsze kształty wyciskają z mąki.
>
> Włosi produkują też linie do produkcji pieluszek jednorazowych

Ale to akurat wpisuje się w stereotyp -- tylko jednorazówki by robili,
tandeciarze. Co innego na przykład takie solidnie, niemieckie, pieluchy!

Jarek

--
Ať bydlíš kdekoli jsi bratr můj
do stejných plínek jsme pouštěli hovínka
ať bydlíš kdekoli jsi bratr můj
porubské dvory nás pojí jako vzpomínka

do góry

W dniu 2017-02-08 o 12:43, Jarosław Sokołowski pisze:
> Pan jacek napisał:
>
>>>> Wlochow traktujemy z gory, ale przeciez i oni mieli swoj zaawansowany
>>>> przemysl. Bugatti, Ferrari, Fiat, Beretta, Marconi :-)
>>>
>>> Jedyna maszyna do skręcania sprężynek, jaką w życiu spotkałem, była
>>> akurat włoska. Przemyślne ustrojstwo. Włosi są dobrzy w takich
>>> dziedzinach -- niekoniecznie wielkie zaawansowanie technologiczne,
>>> ale pomysłowość duża. Maszyny do produkcji makaronu też są fikuśne,
>>> najdziwniejsze kształty wyciskają z mąki.
>>
>> Włosi produkują też linie do produkcji pieluszek jednorazowych
>
> Ale to akurat wpisuje się w stereotyp -- tylko jednorazówki by robili,
> tandeciarze. Co innego na przykład takie solidnie, niemieckie, pieluchy!
>
Niemcy też na ich maszynach produkują Pampersy Premium i DARTa
tak samo jak w Polsce Pampersy P&G :)
--
pzdr, j.r.

do góry

Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości
Pan J.F. napisał:
>>>> trafiłem w mojej karierze do producenta sprężynek w siedlcach...
>>>> były tam faszystowskie maszyny,
>>> Włosi produkowali takie skomplikowane maszyny? Coś nie che się
>>> mi wierzyć.
>
>> Wlochow traktujemy z gory, ale przeciez i oni mieli swoj
>> zaawansowany
>> przemysl. Bugatti, Ferrari, Fiat, Beretta, Marconi :-)

>Jedyna maszyna do skręcania sprężynek, jaką w życiu spotkałem, była
>akurat włoska. Przemyślne ustrojstwo. Włosi są dobrzy w takich
>dziedzinach -- niekoniecznie wielkie zaawansowanie technologiczne,
>ale pomysłowość duża.

Teraz sa lepsze
https://www.youtube.com/watch?v=SQIYZ-iKuG4
https://www.youtube.com/watch?v=hx43L5Jf1s8
https://www.youtube.com/watch?v=HCF2tQhceTM
https://www.youtube.com/watch?v=kDoSDiiZx6U

Jak widac - juz nie wloskie.

Ale mieli np Olivetti, maszyny do pisania chyba dosc zaawansowane
robili, na komputerach odpadli,
drukarki bodajze robili - ale moze tylko nalepki przyklejali.

J.

do góry

Pan J.F. napisał:

>> Jedyna maszyna do skręcania sprężynek, jaką w życiu spotkałem, była
>> akurat włoska. Przemyślne ustrojstwo. Włosi są dobrzy w takich
>> dziedzinach -- niekoniecznie wielkie zaawansowanie technologiczne,
>> ale pomysłowość duża.
>
> Teraz sa lepsze
> https://www.youtube.com/watch?v=SQIYZ-iKuG4
> https://www.youtube.com/watch?v=hx43L5Jf1s8
> https://www.youtube.com/watch?v=HCF2tQhceTM
> https://www.youtube.com/watch?v=kDoSDiiZx6U
>
> Jak widac - juz nie wloskie.

Miałem na myśli zwykłe skręcanie sprężynek, a ci tu już troche przegnają.

> Ale mieli np Olivetti, maszyny do pisania chyba dosc zaawansowane
> robili, na komputerach odpadli, drukarki bodajze robili - ale moze
> tylko nalepki przyklejali.

Miałem dwa komputery Olivetti. Drukarki żadnej, ale skoro robili maszyny
do pisania (też używałem), to i z drukarkami powinni sobie poradzić.

--
Jarek

do góry

Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:s...@f...lasek.waw.p
l...
Pan J.F. napisał:
>>> Jedyna maszyna do skręcania sprężynek, jaką w życiu spotkałem,
>>> była
>>> akurat włoska. Przemyślne ustrojstwo. Włosi są dobrzy w takich
>>> dziedzinach -- niekoniecznie wielkie zaawansowanie technologiczne,
>>> ale pomysłowość duża.
>
>> Teraz sa lepsze
>> https://www.youtube.com/watch?v=SQIYZ-iKuG4
>> https://www.youtube.com/watch?v=hx43L5Jf1s8
>> https://www.youtube.com/watch?v=HCF2tQhceTM
>> https://www.youtube.com/watch?v=kDoSDiiZx6U
>
>> Jak widac - juz nie wloskie.

>Miałem na myśli zwykłe skręcanie sprężynek, a ci tu już troche
>przegnają.

zwykla sprezynke chyba tez potrafia :-)

>> Ale mieli np Olivetti, maszyny do pisania chyba dosc zaawansowane
>> robili, na komputerach odpadli, drukarki bodajze robili - ale moze
>> tylko nalepki przyklejali.
>Miałem dwa komputery Olivetti.

Ale pewnie trudno ocenic co sami zrobili, a co kupili. Plyte glowna ?
Obudowe ?

Popularny Amstrad/Schneider (ten na Z80) mial w ROM kilka nazw, pod
Olivetti tez byl przygotowany, wystarczylo odpowiednio zworki wlutowac
:-)

>Drukarki żadnej, ale skoro robili maszyny
>do pisania (też używałem), to i z drukarkami powinni sobie poradzić.

Od "zwyklej maszyny" do drukarki iglowej droga daleka, ale oni chyba i
cos lepszego robili.

J.

do góry

Pan J.F. napisał:

>> Miałem dwa komputery Olivetti.
>
> Ale pewnie trudno ocenic co sami zrobili, a co kupili. Plyte glowna ?
> Obudowe ?

No właśnie one oba były takie, że widać w nich dobre włoskie wzornictwo.
Jeden niby zwykły biurkowy, ale jakiś taki fajniejszy. Nieduży,
upakowany w środku i ogólnie miły w obejściu. Na pewno nie składak.

Drugi to ultramobilny sprzęt z pierwszej połowy lat dziewięćdziesiątych.
Wielkości książki A5, LCD bez podświetlania, w środku całkiem kompatybilny
DOS. A jeszcze za dyktafon potrafił robić, zapisywał na twardym dysku,
którego miał 20M. Wygodnie obsługiwany przyciskami po zamknięciu klapy.
Wcale tej mobilności nie udawał, akumulatory starczały na długie godziny.

--
Jarek

do góry

W dniu 2017-02-08 o 10:10, J.F. pisze:
> Użytkownik "MiSter" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:589ac235$0$653$6...@n...neostrada.
pl...
> W dniu 2017-02-06 o 18:44, niepełnosprawny intelektualnie 'POPIS/EU pisze:
>>> trafiłem w mojej karierze do producenta sprężynek w siedlcach...
>>> były tam faszystowskie maszyny,
>
>> Włosi produkowali takie skomplikowane maszyny? Coś nie che się mi
>> wierzyć.
>
> Wlochow traktujemy z gory, ale przeciez i oni mieli swoj zaawansowany
-------------------------------------------------^^^

Mieli?
Nadal mają i nadal produkują, tu na południu PL jest pełno zakładów
produkujących części do samochodów gdzie jest sporo włoskich maszyn.
Niektóre dość wymyślne.

--
Pozdr

Janusz_k

do góry