eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaProsty klon PicKit2 i procesory PIC32Re: Prosty klon PicKit2 i procesory PIC32
  • Data: 2015-11-14 22:00:36
    Temat: Re: Prosty klon PicKit2 i procesory PIC32
    Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2015-11-14 20:43, Marek wrote:
    >> PS. Absurdalność programatora PICów (dziwaczne napiecia, zamkniety
    > arch,
    > Dlaczego dziwaczne?

    12V do programowania flasha? O ile pamiętam AVRy go nie potrzebują poza
    override resetu.

    Ba, nawet złącze programowania piców jest ... gówniane. Nie chroni przed
    odwróceniem ani wsadzeniem jeden pin obok. Niby detal, ale pokazuje
    gdzie ma MC hobbystów.

    > Programator zasilany jest,z USB, generuje takie
    > napięcia jakie potrzebują PICe wyprodukowane w ostatnich 20 latach (np
    > kultowy 16F84) kiedy avr nawet nie było. Wcześniejsze PICe wymagały 12V
    > Vpp więc pickit2 je generuje.

    O tym mówie. Pierwszym powodem dla ktorego nie uzywam PICów jest fakt że
    pierwotnie były absurdalnie popieprzone w programowaniu z powodu 12V i
    braku dostepności narzędzi takich jakich chce (a nie chce klikać). To
    były czasy przed USB (co niewiele zmienia). Miałem jedne z pierwszych
    PICów z flashem, pierwszy programator (wszystko na uczelni) i spędzilem
    tydzień zanim okazalo się że programator nie działa z *tym* LPT. Bo nie.
    Ślad w psychice pozostał bo STK200 do AVRów zadziałał nawet na Amidze.
    Ba, zadziałał nawet taki na 5 rezystorach.

    > Pickit2 jest arch. otwartą, wraz z programatorem user dostaje jego
    > schemat. Cześć firmwaru, ta w programatorze nie jest chyba otwarta
    > (mogę się mylić, już nie pamiętam) ale soft PC który się komunikuje z
    > pickitem (pk2cmd) jest otwarty. Dzięki temu wiadomo jak działa ta cześć
    > firmwaru w pickicie, co w efekcie umożliwiło dodanie nowych układów do
    > obsługi a nawet powstanie alternatywnego otwartego softu (pic32prog)
    > rozszerzające kolejne możliwości pickita2.

    Tak, ale to było *potem*.

    > Co do samego programowania dokumentacja jest bardzo precyzyjna, na
    > upartego układt 8 bitowe 16F i 18F można zaprogramować bit po bicie
    > dostarczając odpowiednie Vdd iVpp a sygnały clk i dat generując
    > przełącznikami. Długo to by trwało ale da sie :-)

    Tak, ale to było *potem*.

    >> kiepska dokumentacja, brak alternatyw
    > Ale jakie akternatywy masz na myśli?

    Ludzie używający pickit3 narzekali swego czasu że musza uzywać debilnego
    oprogramowania z MC i nie działa połowa ficzerów. I nie ma alternatyw.
    Do dzisiaj się zmieniło, ale to był nastepny sygnal ostrzegawczy: "uwaga
    MC nie należy ufać".

    > Ciągle na elektrodzie czytam "jak odblokiwać AVR", jakieś absurdy, nie
    > rozumiem jak może mcu być zablokowany, w PICach nie ma takiego problemu.

    Ktoś przestawił oscylator na zewnętrzny i go nie podpiął. Tak na 90%.

    > W AVR w jakiś przypadkach musi być zew. kwarc bo układu się nie da
    > zaprogramować bo coś tam.

    Nie. Na wewnętrznym RC programuje się ok. Jeśli przestawisz na
    zewnętrzny to niestety. To nie arm w którym zazwyczaj procesor
    przestawia się świadomie na inny clock.

    > Userzy AVR często zazdroszczą PICom bogatych peryferiów już w układach

    Też zazdroszcze. Ślinka mi pociekła na pierwszy uC z USB i był to jakiś
    tam pic. AVRy tego nie miały jeszcze długo, de facto do dzisiaj, nie
    licząc xmega.

    > midrange, czyli słabszych pamięciowo od takiej popularnej Atmegi8.
    > Ostatnio kolega AVRowiec zadrościł, że taki prosty pic16f6*8a na pinie
    > timera (w trybie licznik zew. impulsów) może zliczać impulsy z
    > częstością większą niż jego Foscmax, czego Atmega8 nie umie bo tam jest
    > jakieś ograniczenie 1/2Fosc wynikające z konieczności samplowania i
    > synchronizacją z Fosc Atmegi.

    Ale tutaj troche przesadzasz, corner case nie ma żadnego praktycznego
    wpływu na wybór rodziny cpu w skali globalnej przez hobbystów. Zwróć
    uwagę że twórcy arduino mieli w dupie peryferia, chodziło o łatwośc i
    dostepnośc kompiltora. MC im tego nie dostarczył z powodu fobii przed
    OpenSource i gównianej architektury PICów, nieprzyjaznej dla języków
    wyższego poziomu.

    > Także nie przesadzałbym tak z tą dziwacznością PICów, nie twierdzę o
    > jakieś specjalnej wyższości 8bit PICow nad 8bit AVR , uważam że są
    > godnymi konkurentami wzajemnie wypełniając braki tam gdzie konkurent
    > kuleje :-).

    Też tak uważam, jednak ten watek pokazuje ze start z PICami może być
    kłopotliwy. Tam gdzie jest 10 rodzajów programatorow do AVRa
    dzialających praktycznie na każdym CPU i każdym softem to w przypadku
    PICów mamy wybór między spiraconym pickit2 z poputym przetwornikiem
    napięcia albo chińska podróbą pickit3 z niejasnym efektem po podpięciu
    do cpu z 2.5V.

    > Jeśli chodzi o PIC32 a STM no to tu bardziej ciężka sprawa, bo wydaję
    > się obecnie, że,ARM ma jednak przewagę nad MIPSem na kilku polach,

    STM przede wszystkim jest bardziej przyjazny dla hobbysty z powodu
    normalnego JTAGa, normalnej architektury i normalnej polityki. Np. Atmel
    dobił mnie gdy pewnego dnia podskoczyły 4x ceny pewnej serii SAM7.

    > chociaż podobno MIPS ostatniego słowa nie powiedział a ostatnie ruchy w
    > sprzedaży licencji mogą przynieść nowe ciekawe układy.

    MIPS jest ok. Stary pic to porażka dla programisty. Zawsze powtarzałem
    że najlepszym rozwiązaniem byłyby peryferia PICa z rdzeniem AVR.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: