eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.programming › Prośba o radę : programista bez dyplomu ?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 262

  • 131. Data: 2010-08-12 08:43:11
    Temat: Re: Prośba o radę : programista bez dyplomu ?
    Od: Roman Werpachowski <r...@g...com>

    On Aug 12, 7:24 am, "slawek" <s...@h...pl> wrote:

    > Wiem jedno - informatycy obecnie "produkowani" są, biorąc przeciętnego
    > absolwenta, bardzo słabi ze wszystkiego, co nie jest "informatyką". Dlatego
    > właśnie nie ma sensu patrzeć na dyplomy, jeżeli dużo prościej jest po prostu
    > "przeegzaminować" kandydata choćby w okresie próbnym.

    Jak na jedno oferowane miejsce pracy przychodzi 50 CV, to stosowanie
    filtra "dyplom" bardzo ułatwia proces rekrutacji.

    RW


  • 132. Data: 2010-08-12 09:50:22
    Temat: Re: Prośba o radę : programista bez dyplomu ?
    Od: "jcm" <j...@1...pl>

    Użytkownik "Roman Werpachowski" <r...@g...com> napisał w
    wiadomości
    news:bb889020-e656-41cc-8c9d-c37cdd585fa5@y11g2000yq
    m.googlegroups.com...
    > On Aug 12, 7:24 am, "slawek" <s...@h...pl> wrote:
    >> Wiem jedno - informatycy obecnie "produkowani" są, biorąc przeciętnego
    >> absolwenta, bardzo słabi ze wszystkiego, co nie jest "informatyką".
    >> Dlatego właśnie nie ma sensu patrzeć na dyplomy, jeżeli dużo prościej
    >> jest po prostu "przeegzaminować" kandydata choćby w okresie próbnym.

    Zgadzam się ze slawkiem, że "cienkich bolków" z dyplomami jest hoho i jeszcze
    więcej.
    Nie to co kiedyś, w latah 90-tych (i wcześniejszych) - aż tak źle nie było, jak
    dziś.

    > Jak na jedno oferowane miejsce pracy przychodzi 50 CV, to stosowanie

    50 to pikuś. :-)


    > filtra "dyplom" bardzo ułatwia proces rekrutacji.

    "Ułatwia".

    Celem nie jest ułatwienie sobie, czy też jakiemuś debilnemu HR procesu
    rekrutacji, ale zatrudnienie odpowiedniej osoby na konkretne stanowisko.
    Rekrutacja nie jest celem samym w sobie.

    Jeśli twoim pierwszym (albo jedynym) kluczem selekcji będzie dyplom, to
    gratuluję wyboru. ;-)))

    Gdybym poszukiwał programisty, przeglądając CV, leciałbym wg stażu,
    doświadczenia, portfolio...słowem - dotychczasowe dokonania.
    Klucz: "dyplom - kierunkowe", "dyplom - niekerunkowe", "bez dyplomu"... to
    języczek u wagi.

    "Proces rekrutacji" i tak może się sypnąć pod koniec rozmowy z "idealnym"
    kandydatem, gdy zadając trudne pytanie o oczekiwaną wysokość wynagrodzenia,
    otrzymamy zdecydowaną, konktretną odpowiedź...
    I sięgamy po następnych, tańszych, bez doświadczenia, (ale z dyplomami!) którzy
    zgodzą się za każdą stawkę jeździć po sobie jak po łysej kobyle. :-)

    j.


  • 133. Data: 2010-08-12 17:56:46
    Temat: Re: Prośba o radę : programista bez dyplomu ?
    Od: "slawek" <s...@h...pl>


    Użytkownik "jcm" <j...@1...pl> napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:i40g8o$v9i$...@n...mm.pl...
    > Celem nie jest ułatwienie sobie, czy też jakiemuś debilnemu HR procesu
    > rekrutacji, ale zatrudnienie odpowiedniej osoby na konkretne stanowisko.
    > Rekrutacja nie jest celem samym w sobie.
    >
    > Jeśli twoim pierwszym (albo jedynym) kluczem selekcji będzie dyplom, to
    > gratuluję wyboru. ;-)))

    Amen. Dziwi mnie, że nikt tu nie wpadł na trywialnie proste rozwiązanie -
    właściwą ofertę pracy. Tj. zamiast "potrzebny programista", to np. dać
    ogłoszenie "potrzebny programista do pisania w języku X (wymagana znajomość
    X1,X2,X3), za stawkę Y, przez okres T, przynieść wynik testu na IQ". Test na
    IQ potrzebny, bo musimy wiedzieć, czy kandydat da sobą pomiatać, więc ci co
    przyniosą - już na wstępie - dali.

    Acha... i zamiast "praca w młodym dynamicznym zespole" - należy napisać
    "nocna zmiana i nie płacone dyżury przy helpdesku w firmie mającej obecnie
    duże problemy z płynnością finansową".

    Gdybyście znali Prawo Parkinsona, to wiedzielibyście jak takie rzeczy się
    robi - powinno przyjść nie więcej niż trzech kandydatów.

    slawek



  • 134. Data: 2010-08-12 19:32:50
    Temat: Re: Prośba o radę : programista bez dyplomu ?
    Od: Bronek Kozicki <b...@s...net>

    On 12/08/2010 07:24, slawek wrote:
    >
    > Użytkownik "Bronek Kozicki" <b...@s...net> napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:4c62f7c3$0$13565$c...@n...astraweb.
    com...
    >> On 11/08/2010 08:24, slawek wrote:
    >>> wyszedł sam z siebie i posiada wiedzę, której jednocześnie nie
    >> ^^^^^^^^^^^^
    >> a to skąd się wzięło, matołku?

    > Co prawda nie dałem emotikonów (wiesz dziecię neostrady co to jest?),
    > lecz powinieneś i bez tego rozpoznać ironię.


    jakoś nie rozpoznałem (po czym konkretnie?), przepraszam. Ale dyskusja z
    Tobą jest i tak bez sensu, więc miej swoje ostatnie zdanie.


    B.


  • 135. Data: 2010-08-13 06:49:22
    Temat: Re: Prośba o radę : programista bez dyplomu ?
    Od: "slawek" <s...@h...pl>


    Użytkownik "Bronek Kozicki" <b...@s...net> napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:4c644c63$0$5659$c...@n...astraweb.c
    om...
    > jakoś nie rozpoznałem (po czym konkretnie?), przepraszam. Ale dyskusja z
    > Tobą jest i tak bez sensu, więc miej swoje ostatnie zdanie.

    Po zwrocie "ależ drogi Watsonie". Jaki inny sens miałoby użycie tego zwrotu?
    Któryś z uczestników dyskusji naprawdę nazywał się Watson?

    slawek




  • 136. Data: 2010-08-13 07:08:52
    Temat: Re: Prośba o radę : programista bez dyplomu ?
    Od: "slawek" <s...@h...pl>


    Użytkownik "R.M.M" <r...@o...pl> napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:i3slb9$psk$...@n...onet.pl...
    > Chodziło mu pewnie o "na chwilę obecna". To jakieś masło maślane
    > wygenerowane pewnie w przypływie genialnej wizji przez jakiegoś

    Co dziwnego w "chwili obecnej"?

    "Chwila" to z definicji 2 sekundy, tylko wam się tego nie chce sprawdzić.

    Jeżeli w interwale czasowym jednej chwili jest także teraźniejszość, to ta
    chwila jest chwilą obecną.

    Oczywiście są też "chwile minione", "przyszłe chwile ", "parę chwil",
    "jeszcze jedna chwila" - wszystko z punktu logiki jest dokładnie takie,
    jakby słowo "chwila" zastąpić słowem "sekunda" albo "godzina". Po prostu
    "chwila" to dawna jednostka czasu, która przetrwała tylko różnych zwrotach
    podobnych powyższym.

    slawek



  • 137. Data: 2010-08-13 15:38:40
    Temat: Re: Prośba o radę : programista bez dyplomu ?
    Od: "R.M.M" <r...@o...pl>

    W dniu 2010-08-13 09:08, slawek pisze:
    >
    > Użytkownik "R.M.M" <r...@o...pl> napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:i3slb9$psk$...@n...onet.pl...
    >> Chodziło mu pewnie o "na chwilę obecna". To jakieś masło maślane
    >> wygenerowane pewnie w przypływie genialnej wizji przez jakiegoś
    >
    > Co dziwnego w "chwili obecnej"?

    Nie tyle w "chwili obecnej", co w "na chwilę obecną", bo o taki
    "potworek" chodziło.

    >
    > "Chwila" to z definicji 2 sekundy, tylko wam się tego nie chce sprawdzić.
    >
    > Jeżeli w interwale czasowym jednej chwili jest także teraźniejszość, to
    > ta chwila jest chwilą obecną.
    >
    > Oczywiście są też "chwile minione", "przyszłe chwile ", "parę chwil",
    > "jeszcze jedna chwila" - wszystko z punktu logiki jest dokładnie takie,
    > jakby słowo "chwila" zastąpić słowem "sekunda" albo "godzina". Po prostu
    > "chwila" to dawna jednostka czasu, która przetrwała tylko różnych
    > zwrotach podobnych powyższym.
    >
    Te przykłady są tutaj nietrafione. Nie mówisz chyba "na chwilę minioną"
    w sensie określenia zrobienia czegoś w przeszłości czy "na przyszłą
    chwilę" dla jakiegoś przyszłego wydarzenia, nie? No chyba, że mówisz...

    Zresztą po co tworzyć takie potworki jak "na chwilę obecną", skoro
    powszechnie używane są "obecnie" czy "w tej chwili", które funkcjonują w
    mowie od dawien dawna. I nie mów, że język żyje i się rozwija, bo w tym
    wypadku to jest język polskawy...

    --
    R.M.M



  • 138. Data: 2010-08-13 17:24:44
    Temat: Re: Prośba o radę : programista bez dyplomu ?
    Od: "slawek" <s...@h...pl>


    Użytkownik "R.M.M" <r...@o...pl> napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:i43oug$j2r$...@n...onet.pl...
    > Zresztą po co tworzyć takie potworki jak "na chwilę obecną", skoro

    Zgoda, "na obecną chwilę" jest równie dobre jak "dyrektor jest na fabryce".
    Czyli jest złe.

    slawek



  • 139. Data: 2010-08-13 22:53:59
    Temat: Re: Prośba o radę : programista bez dyplomu ?
    Od: Jakub Owczarski <j...@g...com>

    On Aug 13, 5:24 pm, "slawek" <s...@h...pl> wrote:

    > Zgoda, "na obecną chwilę" jest równie dobre jak "dyrektor jest na fabryce".
    > Czyli jest złe.

    Co jest złego w tym, że dyrektor chce osobiście sprawdzić stan dachu?

    pzdr :)


  • 140. Data: 2010-08-14 14:19:29
    Temat: Re: Prośba o radę : programista bez dyplomu ?
    Od: "slawek" <s...@h...pl>


    Użytkownik "Jakub Owczarski" <j...@g...com> napisał w
    wiadomości grup
    dyskusyjnych:eb55e514-01e0-46ab-9f29-cf9936777b16@x2
    5g2000yqj.googlegroups.com...
    > Co jest złego w tym, że dyrektor chce osobiście sprawdzić stan dachu?

    Spaść może.

    slawek

    PS. W obecnej chwili nie narzekam na chwilę obecną...


strony : 1 ... 13 . [ 14 ] . 15 ... 20 ... 27


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: