-
251. Data: 2015-07-13 01:17:19
Temat: Re: Projekt zmian w PORD
Od: Smok Eustachy <s...@w...pl>
W dniu 09.07.2015 o 01:00, Budzik pisze:
> Użytkownik Myjk m...@n...op.pl ...
/.../
> Zapomnijmy na chwile o rzadowo mediowej demagogi - czy sa jakies
> merytoryczne przesłanki, ze niesprawne samochody sa na polskich drogach
> jakims problemem?
>
Bez przeglądu a nie niesprawne.
Zmniejszają słuszne świadczenia należne.
-
252. Data: 2015-07-13 01:20:31
Temat: Re: Projekt zmian w PORD
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Wiem że śmieszne ale trudno taki argument obalić. Przerdzewieć może zbiornik paliwa i
ktoś zadzwoni po straż. Prtzyjadą, zbiorą rozlane paliwo, jak będzie co zbierać bo
może zdąrzyć odparować, chyba że to ropa. Teraz jest pierdolec na temat ekologi. Ktoś
będzie musiał zapłacić za całą operację. OC jest krzywdzące dla tych co postanowili
odbudować jakiegoś złoma. Mają rozebrany samochód a płacą jak by sztuka nówka była. Z
przeglądami też śmiesznie bo napierw 3 lata, potem dwa, po pięciu latach co rok. A
jak samochód co ma 25 lat przerobić na zabytkowy to jeden przegląd do końca jego
żywota. Wychodzi że tablica rejestracyjna z wymalowanym samochodzzikiem chroni przed
rdzą, zużywaniem się części itp. Dla mnie ten co to wymyśla jest do uśpienia.
-
253. Data: 2015-07-13 01:37:47
Temat: Re: Projekt zmian w PORD
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "Budzik"
>>> Tylko, że reasumując głównym celem przeglądów obowiązkowych jest
>>> właśnie eliminacja tego marginesu. Co stawia pod znakiem zapytania
>>> sensownośc całego przedsięwzięcia.
>>>
>> Czy aby na pewno taki jest cel?
>
> Skoro chce się wprowadzać sankcje w postaci podwójnej opłaty, to chyba
> tak.
>
Jeszcze raz powtorze - kilka miesiecy przetoczyla sie dyskusja wywolana
przez wlascicieli coraz wiekszej liczby stacji diagnostycznej, ze 100zl za
przeglad to za malo.
---
Jeśli przez wiele lat tyle samo kosztuje to oczywiście coś tu nie gra. Ale
tak samo nie gra, że przegląd z instalacją gazową jest o 70% droższy a
wszystko co diagnosta robi to sprawdzenie ważność legalizacji zbiornika. Nie
wiem, hybrydy też kosztują +70% ?
Pomysl upadl, to przeforsowali (wylobbowali) cos takiego.
Ta zmiana w kontekscie podwojonej oplaty nie ma nic wspolnego z dbaniem o
nasze bezpieczenstwo.
---
A to ja nic nie wiem by oni za czymś lobbowali, ale tak czy siak, nie widzę
powodu by właśnie to wylobbowali, bo to by oznaczało, że mogą wylobbować
dowolnie głupią zasadę.
>> Znaczy przeglady sa po to aby uswiadomic kierowcy zeby cos naprawił w
>> aucie, czy po to aby nie dopuscic do ruchu tych samochodów o ktorych
>> kierowcy wiedza, ze to złomy?
>
> To jakie ma znaczenie czy dowiesz się o tym po 356 czy 357 dniach? I
> dlaczego nie na przykład po 250?
>
Ma tylko takie ze w koncu sie dowiesz.
Jakis zloty srodek trzeba bylo znalezc.
---
Złoty ? Przecież to zwykłe gówno jest
>> Przykładowo mi kiedys diagnosta dał znać, ze jedno koło hamuje duzo
>> słabiej od drugiego - nie wiedziałem o tym i mogłbym sie nigdy nie
>> dowiedziec, chyba ze nagle przyszłoby awaryjnie hamować...
>
> Z drugiej strony - jak już napisałem, ścieżkę zdrowia przeszedłem, a
> po 2 miechach okazało się, że tylne hamulce są w stanie agonalnym,
> mimo że dwa miesiące wcześniej było oficjalnie ok. Ba podejrzewam, że
> na chwilę przed wymianą na ścieżce byłoby ok, bo ręczny nie odpuszczał
> na jednym zacisku do końca i ścieżka tego nie wyłapała.
Zgoda. Mysle, ze gdyby nie bylo obowiazkowych przegladow to taka usluge i
tak by swiadczono. Ale czy jezdzilbys czesciej niz co rok?
---
Jeździłby raz kupując samochód o ile używany bo jak nowy to w ogóle :-)
Podejrzewam, ze wielu by na nia nie jezdzilo.
---
Może faktycznie nie jest potrzebna
Na szcescie wiekszosc awarii mozna jednak wyczuc po zachowaniu samochodu
jezeli jestes jakims w miare normalnym kierowca.
---
Większości awarii to nie, ale tych co diagnosta stwierdza już tak np słaby
ręczny, niedziałający klakson, zużyte ogumienie, pęknięta szyba, zardzewiałe
cośtam pod spodem. Spalin, hamulców, zawieszenia przeciętny ludzik nie
sprawdzi. A diagnostyki komputerowej przy przeglądnie nie robi się. To nie
wiadomo np czy ten EGR dopala czy nie dopala.
-
254. Data: 2015-07-13 01:39:16
Temat: Re: Projekt zmian w PORD
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "masti"
> Jeszcze raz powtorze - kilka miesiecy przetoczyla sie dyskusja wywolana
> przez wlascicieli coraz wiekszej liczby stacji diagnostycznej, ze 100zl za
> przeglad to za malo.
> Pomysl upadl, to przeforsowali (wylobbowali) cos takiego.
> Ta zmiana w kontekscie podwojonej oplaty nie ma nic wspolnego z dbaniem o
> nasze bezpieczenstwo.
dokładnie tak. A że jest to bardzo dobry biznes świadczy ilość otwartych
stacji diagnostycznych. A jak wiadomo, skoro wpływa dużo kasy to chcesz
jeszcze więcej.
---
Nie chodzi o duże zarobki, ale że na pewno kupią
-
255. Data: 2015-07-13 01:41:08
Temat: Re: Projekt zmian w PORD
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "Shrek"
> Zgoda. Mysle, ze gdyby nie bylo obowiazkowych przegladow to taka usluge i
> tak by swiadczono. Ale czy jezdzilbys czesciej niz co rok?
Własnie - próbował ktoś podjechać na stację "poza" harmonogramem? Ile
taka usługa kosztuje, bez pieczątki?
---
Ale jaka "taka" ? Spaliny ludzie sprawdzają albo hamulce. Mają chyba
normalną stawkę
-
256. Data: 2015-07-13 01:52:03
Temat: Re: Projekt zmian w PORD
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "Budzik"
> W sumie dla samego przeglądu rzeczywiście może szkoda zachodu.
>
> Co do sprawdzenia - cepik chyba powinien z automatu być w stanie wypluć
> pojazdy zarejestrowane ale bez przeglądu.
>
No i?
Przeszkadza ci w czyms niejezdzacy samochod bez przegladu czy OC?
---
Mnie nie, ale urzędnik pierdzący w stołek ... no nie wypada. Trzeba go
wyposażyć w bacik by nim wymachiwał. A głupi wierzą, że to dla
bezpieczeństwa obywateli. K... tych wybranych
-
257. Data: 2015-07-13 01:53:14
Temat: Re: Projekt zmian w PORD
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "Budzik"
>
> Ja osobiście nie znam, ale jak kiedyś mi przeglądu nie podbili
> (dogrywka), to co druga osoba która się o tym dowiedziała proponowała
> namiar na właśnie takiego, co to "na pewno przejdzie" - jeden nawet
> proponował, żeby mu dowód dać, to po weekendzie wróci z pieczątką.
> Więc jakbym rzeczywiście potrzebował, to znałbym 5 choć nie w każdym
> mieście;) Dlatego mam zerową wiarę w przeglądy jeśli chodzi o
> eliminację rzeczywistych trupów. Zawracanie kijem Wisły.
Ale z drugiej strony przeglądy są ok dla tych ktorzy uczciwie jada,
motywowani terminem, aby dowiedziec sie co do stanu swojego auta.
Pytanie, dlaczego policja nie wyłapuje takich trupów..
---
I znowu nie będę mógł nieniepokojony przez miasto przejechać ?
-
258. Data: 2015-07-13 01:54:31
Temat: Re: Projekt zmian w PORD
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "Budzik"
>
> Dla tych co chcą uczciwie, to wystarczyłby obowziązek przeglądu w
> dowolnym warsztacie - przy okazji za jednym zamachem mógłby naprawić, co
> miałoby większy wpływ na bezpieczeństwo;)
>
Ale przeciezj uz teraz jest sporo stacji gdzie jednoczesnie jest warsztat.
Wiec taka mozliwosc masz.
Z drugiej strony przeglad w dowolnym warsztacie? Hmm... Tam raczej nie maja
narzedzi do mierzenia sily hamowania.
---
...a hamulce naprawiają. Jak to jest ? :-)
-
259. Data: 2015-07-13 07:00:22
Temat: Re: Projekt zmian w PORD
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Zenek Kapelinder 4...@g...com ...
> Jak gówno nie umie pływać to twierdzi że woda za rzadka.
To a propos Twoich umiejetnosci kostruowania postów?
-
261. Data: 2015-07-13 07:00:23
Temat: Re: Projekt zmian w PORD
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Zenek Kapelinder 4...@g...com ...
> Wiem że śmieszne ale trudno taki argument obalić.
To jest wymówka a nie argument.
Wiadomo, ze nie chodzi o o to co napisałes, tylko o to, ze rzad boi się, ze
nigdy by nie wyłapał tych co jezdza bez OC, zwłaszcza, ze w bazie cepik
burdel i sami nie wiedza ile z tych aut rzeczywiście istnieje.
I 10 lat temu pewnie mieliby nawet racje.
Ale nie dzis.
Podałem kontrargument ale nie odpisałes. Dlaczego domy/mieszkania nie maja
obowiązkowego OC? Podpalić łatwo, zalać sąsiada jeszcze łatwiej a jednak OC
wymagane nie jest...