-
1. Data: 2015-12-06 20:02:03
Temat: Projekt hobbystycznej ładowarki/rozładowarki
Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>
Cześć.
Chciałbym mozliwie prostymi metodami zrobić ladowarkę z pomiarem
ładunku. Dobrze gdyby robiła pełne cykle ladowania/rozładowania z
pełnymi pomiarami.
Z uwagi na to że chciałbym ladować "wszystko" powinni działać dla
jednego ogniwa NiCD i dla akku 12V.
Powiedzmy że mamy ogniwa NiCd, NiMH, Li-ion, kwasowe, osobno i w
pakietach, jako niezbedne minimumi. Rysowanie charakterystyk wskazane,
różne obciążenia i tryby pomiaru.
Wiem że są takie ładowarki do komputera, ale o ile wiem nie wspierają
one zbyt szerokiego zakresu ogniw.
Czy ktoś natknął się na taki projekt w internetach? Mogę go zrobić
samodzielnie, ale trzeba jednak troche softu na uC napisać i może nie
warto jesli ktoś to już zrobił.
-
2. Data: 2015-12-06 20:12:33
Temat: Re: Projekt hobbystycznej ładowarki/rozładowarki
Od: Marek Wodzinski <m...@O...mamy.to>
On Sun, 6 Dec 2015, Sebastian Biały wrote:
> Chciałbym mozliwie prostymi metodami zrobić ladowarkę z pomiarem ładunku.
> Dobrze gdyby robiła pełne cykle ladowania/rozładowania z pełnymi pomiarami.
>
> Z uwagi na to że chciałbym ladować "wszystko" powinni działać dla jednego
> ogniwa NiCD i dla akku 12V.
>
> Powiedzmy że mamy ogniwa NiCd, NiMH, Li-ion, kwasowe, osobno i w pakietach,
> jako niezbedne minimumi. Rysowanie charakterystyk wskazane, różne obciążenia
> i tryby pomiaru.
>
> Wiem że są takie ładowarki do komputera, ale o ile wiem nie wspierają one
> zbyt szerokiego zakresu ogniw.
Na ładowarki modelarskie jest projekt otwartego softu:
https://github.com/stawel/cheali-charger
Masz tam też linki do schematów.
Nie wiem czy opłaca się samemu robić jak za $17 kupisz gotowca.
Pozdrawiam
Marek
--
"If you want something done...do yourself!"
Jean-Baptiste Emmanuel Zorg
-
3. Data: 2015-12-06 20:19:16
Temat: Re: Projekt hobbystycznej ładowarki/rozładowarki
Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>
On 2015-12-06 20:12, Marek Wodzinski wrote:
> Nie wiem czy opłaca się samemu robić jak za $17 kupisz gotowca.
Ktory to? Widze ze ten firmware obsługuje kilka modeli.
-
4. Data: 2015-12-06 21:36:57
Temat: Re: Projekt hobbystycznej ładowarki/rozładowarki
Od: Marek Wodzinski <m...@O...mamy.to>
On Sun, 6 Dec 2015, Sebastian Biały wrote:
> On 2015-12-06 20:12, Marek Wodzinski wrote:
>> Nie wiem czy opłaca się samemu robić jak za $17 kupisz gotowca.
>
> Ktory to? Widze ze ten firmware obsługuje kilka modeli.
Poszukaj pod 'Imax B6' - klony chodzą w Chinach już od ceny, którą
podałem.
Ten otwarty soft może nie obsługiwać wszystkich klonów, ale szczerze
mówiąc mam ładowarki z tej serii i cały czas działają na fabrycznym
sofcie.
Wszystko jeszcze zależy o jakich mocach ładowania/rozładowania mówimy. Te
najtańsze, to mają tylko ok. 50/5W. Są też większe, ale oczywiście cena
też rośnie. Z otwartym softem jest możliwośc przeróbki ładowarki, żeby
mieć większą moc na rozładowaniu (przydatne przy tych małych, bo 5W to na
mój gust stanowczo za mało).
Pozdrawiam
Marek
--
"If you want something done...do yourself!"
Jean-Baptiste Emmanuel Zorg
-
5. Data: 2015-12-06 21:52:56
Temat: Re: Projekt hobbystycznej ładowarki/rozładowarki
Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>
On 2015-12-06 21:36, Marek Wodzinski wrote:
> Poszukaj pod 'Imax B6' - klony chodzą w Chinach już od ceny, którą podałem.
Niestety sa fatalnie zrobione. Koledze przeładował ogniwo modelarskie
(spuchło). Potem okazało się że jest z 5% więcej na wyjściu niż powinno.
W środku zamiast precyzyjnych rezystorów pomiarowych, zwykłe. Dodatkowo
brak USB który jest w oryginale. Bida.
-
6. Data: 2015-12-06 22:27:28
Temat: Re: Projekt hobbystycznej ładowarki/rozładowarki
Od: AlexY <a...@i...pl>
Sebastian Biały pisze:
> On 2015-12-06 21:36, Marek Wodzinski wrote:
>> Poszukaj pod 'Imax B6' - klony chodzą w Chinach już od ceny, którą
>> podałem.
>
> Niestety sa fatalnie zrobione. Koledze przeładował ogniwo modelarskie
> (spuchło). Potem okazało się że jest z 5% więcej na wyjściu niż powinno.
> W środku zamiast precyzyjnych rezystorów pomiarowych, zwykłe. Dodatkowo
> brak USB który jest w oryginale. Bida.
Problem nieskalibrowanych balancerów jest powszechnie znany, sam mam już
drugą taką i obie sprawdziłem czy wskazanie jest ok, jak coś jest
procedura kalibracji. Za to pierwsza nie miała ograniczania mocy przy
wyższych napięciach i podczas ładowania Li-x 6S przy 2A wyzionęła ducha.
Obecna w tej okoliczności zmniejsza prąd by nie przekroczyć 50W.
--
AlexY
http://faq.enter.net.pl/simple-polish.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html
-
7. Data: 2015-12-07 10:43:40
Temat: Re: Projekt hobbystycznej ładowarki/rozładowarki
Od: " \(c\)RaSz" <N...@p...onet.pl>
Użytkownik "Sebastian Biały" <h...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:n42785$f06$1@node2.news.atman.pl...
:
: On 2015-12-06 21:36, Marek Wodzinski wrote:
: > Poszukaj pod 'Imax B6' - klony chodzą w Chinach już od ceny, którą podałem.
:
: Niestety sa fatalnie zrobione.
:
No nie rozumiem! Chcesz jakąś-tam ładowarkę kupić, czy wg swojego pomysłu --
zrobić? Wpierw zdefiniuj *cel*, który zamierzasz osiągnąć. Podrzucę Ci kilka
podpowiedzi:
1.. Pragniesz mieć frajdę z jej zrobienia, możliwie jak największą, i (dość to
istotne) długotrwałą? A jeśli tak, to nie zawracaj sobie głowy czynnikami, które
by w tym mogły tylko... przeszkadzać! Np. robieniem czegoś, co w fabrykach
zrobią znacznie lepiej niż Ty. Wszak oni tam mają cały wielki zespół fachowców,
z różnych pod-dziedzin, i rzucają na wykonanie samego tylko projektu jakieś
grube dziesiątki (setki?) tysięcy. A ile Ty możesz w ten swój projekt
zainwestować (dajmy na to: swojego czasu)?
a) Twoją przewagą może być np. to, że robiąc sprzęt "na własne potrzeby" --
nie będziesz musiał się przejmować patentami. Możesz zżynać z czego tylko
chcesz, ale... czy Ci to przyniesie satysfakcję? Może wtedy gdy:
b) Sprytnie i twórczo połączysz dokonania jednego wytwórcy, z pomysłami
innego, czego nie mogłyby zrobić ich firmy, oni sami, bez naruszania patentu. Tu
jest spore pole do popisu, ale wtedy musisz zacząć pilnie studiować literaturę
fachową, aby się dowiedzieć: co już wymyślili inni.
2.. Jak pisałeś w poście otwierającym wątek, chciałbyś, aby Twój wyrób miał
jak największe możliwości, ładując bardzo różne ogniwa, w dość szerokim zakresie
ich napięć. No ale tego "zakresu" nie możesz jakoś baaardzo rozciągnąć samą
tylko "inteligencją" (zaszytą w mikroczipie), bo chyba też i zasilacz (czyli tą
"głupszą" część elektroniki) będziesz musiał wyposażyć w większą ilość elementów
"wykonawczych". Nie znam się na tajnikach elektroniki, no ale w owym zakresie
(wyższych amperaży) to chyba w "kości" się nie upchnie? A to oznacza, że w grę
wejdą też jakieś (bo ja wiem?) tyrystory wraz z radiatorami, i może też
wiatraczkiem.
3.. No i wtedy stanie przed Tobą problem: robić ten "szeroki zakres
stosowalności", czy też starać się o wymiary małe, i do tego odporną, estetyczną
obudowę. A tu również przegrasz z projektami fabrycznymi, no bo oni, gdy im
zabraknie miejsca w pudle, to sobie zamówią takie idealnie szyte na miarę.
4.. Nie zrobisz więc równie kompaktowej konstrukcji, lecz po co się z tym
szarpać, jeśli można sobie zapewnić sporo satysfakcji budując urządzenie,
którego głównym walorem będzie jego... inteligencja! A takiej nie warto upychać
w "pudełku podróżnym", lepiej pójść jest w kierunku wykorzystania możliwości
współpracy z komputerem: sama ładowarka byłaby do niego tylko "przygłupim"
dodatkiem, zawierającym głównie elektronikę wysokoprądową, tudzież jakiś-tam
niezbyt wyrafinowany, krzemowy móżdżek.
5.. Jednostką sterującą mógłby być albo PC-et, albo smartfon. Zarówno jedno,
jak i drugie rozwiązanie już jest stosowane, ale póki co tak raczej nieśmiało.
Ale dla pasjonata to duże pole do popisu, bo gdy już zrobisz pierwszy prototyp,
to możliwości zwiększania jego inteligencji będą ograniczone tylko Twoją
inwencją. Co i rusz będziesz mógł implementować jakieś nowe koncepcje, co
zapewni Ci frajdę na długie zimowe wieczory ;)
Zresztą chętnie Ci wtedy podpowiem, co jeszcze taka ładowarka mogłaby robić, aby
była "wielce użyteczna".
--
Jestem racjonalistą, i to na więcej, niż sto procent. Dlatego, gdy widzę ślady
kopyt, którym towarzyszy natrętny zapach siarki - wzywam fachowca: egzorcystę!
-
8. Data: 2015-12-07 12:17:17
Temat: Re: Projekt hobbystycznej ładowarki/rozładowarki
Od: cezar <c...@t...invalid>
On 06/12/2015 20:52, Sebastian Biały wrote:
> On 2015-12-06 21:36, Marek Wodzinski wrote:
>> Poszukaj pod 'Imax B6' - klony chodzą w Chinach już od ceny, którą
>> podałem.
>
> Niestety sa fatalnie zrobione. Koledze przeładował ogniwo modelarskie
> (spuchło). Potem okazało się że jest z 5% więcej na wyjściu niż powinno.
> W środku zamiast precyzyjnych rezystorów pomiarowych, zwykłe. Dodatkowo
> brak USB który jest w oryginale. Bida.
>
Ten akurat nie jest klonem ale nie sądze że Turnigy wykonuje je sam.
W kazdym razie Dave raczej mowi o nich dobrze.
http://www.eevblog.com/2012/12/12/eevblog-397-turnig
y-accucel-6-charger-teardown/
c.
-
9. Data: 2015-12-07 17:05:45
Temat: Re: Projekt hobbystycznej ładowarki/rozładowarki
Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>
On 2015-12-07 10:43, (c)RaSz wrote:
> No nie rozumiem! Chcesz jakąś-tam ładowarkę kupić, czy wg swojego pomysłu --
> zrobić? Wpierw zdefiniuj *cel*
[ciach durny elaborat]
Przykro mi, zdefiniowałem dość precyzyjnie w pierwotnym poście, a
podrzucony w wątku iMAX B6 w wersji za naście euro z chin nie nadaje się
z uwagi na krytyczne błędy konstrukcyjne i brak usb w klonie.
-
10. Data: 2015-12-08 00:39:41
Temat: Re: Projekt hobbystycznej ładowarki/rozładowarki
Od: AlexY <a...@i...pl>
Sebastian Biały pisze:
> On 2015-12-07 10:43, (c)RaSz wrote:
>> No nie rozumiem! Chcesz jakąś-tam ładowarkę kupić, czy wg swojego
>> pomysłu --
>> zrobić? Wpierw zdefiniuj *cel*
>
> [ciach durny elaborat]
>
> Przykro mi, zdefiniowałem dość precyzyjnie w pierwotnym poście, a
> podrzucony w wątku iMAX B6 w wersji za naście euro z chin nie nadaje się
> z uwagi na krytyczne błędy konstrukcyjne i brak usb w klonie.
Czymże port szeregowy zawinił, że nie można go użyć konwerter 5V
UART-USB wykorzystując?
--
AlexY
http://faq.enter.net.pl/simple-polish.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html