Użytkownik "Paweł Kierski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:il7cvm$b4a$...@n...onet.pl...

>Wystarczyło dodać na początku - "Szukałem już w Google za pomocą takich
>słów kluczowych - nie wyszło. Znalazłem XYZ i VCX, ale one mi nie

A to wielka sztuka odfiltrowywać nowe wątki jeżeli nie ma w nich słowa
Google?

slawek

do góry

On 09-03-2011 00:18, A.L. wrote:
> On Tue, 08 Mar 2011 23:49:02 +0100, bartekltg<b...@g...com>
> wrote:
>
>> W dniu 2011-03-08 23:39, A.L. pisze:
>>
>>> uzasdaniona. Ale w kontekscie rownan rozniczkowych?
>>
>> Pewnie ciągiem równania r. -> numeryka -> informatyka.
>> Przecież ten MES robią na komputerze;)
>> Ale zgoda, jest to dodatek w nazwie mający przyciągać
>> studentów. Wcześniej modne było 'marketing i zarządzanie'.
>>
>> pozdrawiam
>> bartekltg
>>
>
> Tylko problem jest taki ze przyciagnieci slowem "informatyka"
> zapominaja ze oprocz "informatyki" ejst jeszcza ta druga polowa.
>
> Czo takiego wydarzylo sie gdy Wydzial Elektroniki PW zmienil nazwe na
> Wydzial Elektroniki i Technik Informacyjnych. Tlumy zaczely walic na
> Wydzial, tylko po to aby jednego razu prawie caly rok obalil Uklady
> Elektroniczne i Teorie Obwodow.
>
> Przeprowadzono sledztwo dziekanskie z wywiadami ze studentami.
> Odpowiedz studentow byla jak jedan maz: BO NAS UKLADY ELEKTRONICZNE
> ZUPELNIE NIE INTERESUJA. MY CHCEMY PROGRAMOWAC KOMPUTERY.
>
> Niestety, nei dalo sie wyeliminowac Ukladow Elektronicznych bo Wydzial
> przyznawal dyplom inzyniera elektronika. Trzeba wiec bylo wyeliminowac
> nieco studentow.
>
> Podobne problemy raportuja koledzy wykladowcy z MIMUW. Czesc swiezych
> studentow jest zszokowana ze musza studiowac matematyke, i to na takim
> poziomie. Ale tez nei da sie nic zrobic: MIMUW daje dyplom matematyka
>
Dokladnie.

Czesto mam wrazenie ze ludzie myla studia wyzsze z zawodowka i smiem
twierdziz iz 95% ludzi po prywatnych szkolach zarzadzania sprzatania i
informatyki powinno zakonczyc swoja edukacje na poziomie szkody
zawodowej. (To w zawodowce ucza wylacznie tego za co jest potem
niezbedne w pracy zawodowej i niczego wiecej) Czesto spotykam sie z
argumentem iz studa wyzsze ucza "niepotrzebnych" rzeczy.


Pozdrawiam

Marek

do góry

W dniu 2011-03-09 12:08, slawek pisze:
> Użytkownik "Paweł Kierski" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:il7cvm$b4a$...@n...onet.pl...
>
>> Wystarczyło dodać na początku - "Szukałem już w Google za pomocą takich
>> słów kluczowych - nie wyszło. Znalazłem XYZ i VCX, ale one mi nie
>
> A to wielka sztuka odfiltrowywać nowe wątki jeżeli nie ma w nich słowa
> Google?

Spam też możesz kasować, ale lepiej spowodować, żeby spamerów było
mniej.

--
Paweł Kierski
n...@p...net

do góry

Dnia Mon, 7 Mar 2011 14:28:15 -0800 (PST), apl napisał(a):

>>>>>> Mnie wyglada ze na zaliczenie
>>
>>>>>Racja - sesja zimowa blisko 8-)
>>
>>>> Kto dizsiaj pisze program obliczeniwy w Pascalu?...
>>
> ------------
>>
>>>Czyj to w ogole pomysl, zeby na uczelniach w 2011 uczyc czegos, co umarlo
>>>smiercia naturalna wiele lat temu?
>>
>> Za duzo wymagasz od profesorow.
> ----------------------------------------------------
------
>
> Napisałem przecież, że mógłbym to napisać ale poco wyważać drzwi do
> lasu? A wam zachciewa się tylko przekomarzać. Nie rozumiem też uwag co
> do Pascala. Płyną z jakiegoś doświadczenia? Jego prostota pozwala na
> szybkie pisanie dobrych aplikacji. Co w tym kontekście
> powiedzielibyście np. o VB, tak uporczywie implementowanym jako VBA?
> To dopiero dno!
> Pozdrawiam,
> apl

VBA calkiem przyjemny w uzyciu do tego, do czego zostal stworzony.

do góry

On 03/09/2011 12:45 AM, R. P. wrote:
> Sebastian Biały wrote:
>> On 2011-03-08 21:34, Grzegorz Krukowski wrote:
>>>> Czy to w ogóle pomysl zeby na uczelniach uczyć czegokolwiek co jest
>>>> nowoczesne i używane w przemyśle? Toż przeciez musliby się wykladowcy
>>> Jakich uczelniach?
>>
>> Wszelakich. Choć głównie państwowych na kierunkach na których jest
>> silne odsysanie studentów do przemysłu i nie ma komu zostawać.
>>
>>> Co rozumiesz przez nowoczesne?
>>
>> Inne niż kilkukrotnie sztukowany język który może i czerpał z
>> ciekawych pomysłów ale skończył jako karykatura z pierdyliardem
>> standardów, przeróbek, dodatków i zacofań. Pomimo kilku warstw tapety
>> o nazwie Delphi niewiele można zdziałać. Straszy jako zombie po
>> uczelniach i paru firmach ktorym nie opłaca się przepisywać softu.
>> Poza tym już *po* wymarciu co tlumaczy dlaczego nowoczesnym go nazwać
>> trudno. U nas popularnośc zdobył chyba głównie przez cieżką pracę
>> Ctrl-C, Ctrl-V Bieleckiego.
>
> Bieleckiego bym nie ignorował. Owszem nie miał facet talentu
> przekazywania wiedzy

Byłem studentem na PJWSTK kiedy Bielecki tam uczył, byłem zdaje się w
połowie drugiego roku, kiedy umarł. Uważam, że owszem, miał talent.
Chyba, że chodzi o książki. Tutaj, bez jakiegoś przygotowania w postaci
doświadczenia z "gęstymi" książkami do np. matematyki, może być gorzej.

JD

do góry

On 03/08/2011 09:43 PM, R. P. wrote:
> A.L. wrote:
>> On Tue, 08 Mar 2011 17:01:34 +0100, Wit Jakuczun
>> <w...@g...com> wrote:
>>
>>> Na przykład można skorzystać z http://www.fftw.org/. Dodatkowo jeśli
>>> OP ma już kod dla fft to zrobienie transformaty kosinusowej nie jest
>>> problemem (patrz tu:
>>> http://www.fftw.org/fftw3_doc/Real-even_002fodd-DFTs
-_0028cosine_002fsine-transforms_0029.html#Real-even
_002fodd-DFTs-_0028cosine_002fsine-transforms_0029
>>> )
>>>
>>> Pozdrawiam,
>>> Wit
>>
>>
>> Drogi Kolego, przeciez jak napisal Oryginalny Poster: " Czy ktoś z
>> szanownych kolegów udostępnił by mi takiego gotowca? Dziękuję z góry."
>>
>> chodzi o gotowca a nei literature
>
> No i bardzo dobrze! To jest mu potrzebne do joba a nie na zaliczenie,
> dlatego poszukuje gotowca.

Czemu nie napisał, na jakiej licencji? Jeżeli pisze to w ramach zawodu,
to czemu nie potrafi tego szybciej znaleźć? Czemu nie wyciągnie tego z
innego programu? Z gotowej biblioteki? Czemu nie zrobi tak, jak napisał
Paweł, to znaczy nie podlinkuje biblioteki w innym języku?

> Co w tym jest takiego dziwnego??

To co wyżej.

JD

do góry

A.L. wrote:

> On Mon, 07 Mar 2011 17:53:04 +0100, Slawek Kotynski
> <s...@a...com.pl> wrote:
>
>>A.L. wrote:
>>>
>>>Kto dizsiaj pisze program obliczeniwy w Pascalu?...
>>
>>Ktoś kto ma pod rędką kompilator Pascala?
>
> No, jak sie zakrecic to Turbo Pascal mozna sciagnac z Borland Museum
> :)

Mam własne muzeum na wirtualnych maszynkach :P

--
mjk
Nie pisz na s...@a...com.pl - to pułapka
s/smieciarz/kotynski/

do góry

Dnia Wed, 09 Mar 2011 09:41:48 +0100, Przemek O. napisał(a):

> W dniu 2011-03-09 07:06, Jacek pisze:
>
>> Uzyteczne - mialem na mysli obecnie uzywane.
>
> Radze Ci - nie idź do lekarza, bo masz duże prawdopodobieństwo że
> będziesz obsłużony przy pomocy oprogramowania napisanego w tym, co
> uważasz że obecnie nie jest używane :) (I nie tylko tam)

Zgadza sie. Ale ja nic nie pisalem, ze cos co powstalo 'dawniej' jest
bezuzyteczne. Jakos w satelitach nie montuja 3GHz procesorow, o ile mi
wiadomo.
Jak latwo wyczytac z moich wypowiedzi, jestem za rozwojem, cokolwiek ma to
oznaczac.
Sam zaczynalem wlasnie od Pascala, z calego serca zaluje i poprawe
obiecuje;)

>> Chodzilo mi o to, ze gdyby wymagac na uczelniach pisania w srodowiskach,
>> ktore sa aktualnie wykorzystywane w praktyce taki student zaraz po
>> skonczeniu studiow moglby o sobie w CV napisac, ze ma 4 latenie
>> doswiadczenie w np. takim .NET C#.
>
> Dziękuje pięknie za takie "doświadczenie". Może faktycznie w tym
> kontekście uczą jakiegoś martwego lub marginalnego języka.

Moze powiem tak: material uczelni powinien uwzgledniac trendy i potrzeby
rynku. Z tym sie chyba zgodzisz.

do góry

Dnia Wed, 09 Mar 2011 08:17:01 +0100, wloochacz napisał(a):

> W dniu 2011-03-09 07:06, Jacek pisze:
>> Dnia Tue, 08 Mar 2011 23:50:15 +0100, Przemek O. napisał(a):
>>
>>> W dniu 2011-03-08 06:40, Jacek pisze:
>>>
>>>> Kiepskie porownanie.
>>>> Porownaj sobie Pascala, ktory to wiele lat temu byl uzyteczny do .NET C#,
>>>> ktory to w obecnych czasach jest uzyteczny.
>>>> W informatyce trzeba sie rozwijac. Mickiewicz byl jeden i jego nalezy
>>>> czytac.
>>>> Nie mozna natomiast uczyc na uczelniach pisania gierek na C64.
>>>
>>> Pascal, pascalem... Tak na dobrą sprawę to C# sam z siebie też się nie
>>> wziął jak i .NET. Wyewoluował. Sam pascal też się "delikatnie" różni od
>>> pascala który był wiele lat temu użyteczny. Choćby jego odmiana FPC lub
>>> Delphi. Jakoś nie widzę w codziennym użytkowaniu większej różnicy
>>> pomiędzy C# a Delphi (w sensie programowania w tym). Ani jakością, ani
>>> wydajnością. Chyba że ktoś liczy milisekundy lub uwielbia cukier
>>> syntaktyczny, lub z urodzenia woli {} zamiast begin..end :)
>>>
>>> Tylko ignorant może pisać, że coś jest kategorycznie użyteczne, a coś nie.
>>
>> Uzyteczne - mialem na mysli obecnie uzywane.
> To Pascal i jego bezpośredni sukcesorzy nie jest używany?
>
>> Chodzilo mi o to, ze gdyby wymagac na uczelniach pisania w srodowiskach,
>> ktore sa aktualnie wykorzystywane w praktyce taki student zaraz po
>> skonczeniu studiow moglby o sobie w CV napisac, ze ma 4 latenie
>> doswiadczenie w np. takim .NET C#.
> No widzisz. Całe szceęście, że uczą tam Pascala a nie C# bo by sobie,
> nie daj Boże, taki student to tam wpisał, co mu tam sugerujesz.
> A potem by była wielka katastrofa jakby do prawdziwej pracy poszedł...
>
>> Tak samo mozna powiedziec o nauce programowania PLC , czy urzadzen
>> mobilnych (ale nie tych sprzed 10ciu lat), lecz tych, ktore sa obecnie
>> uzywane w przemysle i na rynku.
> Ta, jasne.
> Ty naprawdę uważasz, że student bezpośrednio po studiach, który na tych
> studiach nie robił nic więcej poza studiowaniem (czyli zaliczaniem
> kolejnych egzaminów) jest użyteczny dla pracodawcy?
> Jeszcze się taki nie urodził - imo.

Nie mysle tak. Zalezy mi na tym, zeby tak bylo...

do góry

On 2011-03-09 09:49, Przemek O. wrote:
>> Inne niż kilkukrotnie sztukowany język który może i czerpał z ciekawych
>> pomysłów ale skończył jako karykatura z pierdyliardem standardów,
> Rozumiem, że pisze tutaj także o C, Pascalu, C#, Javie i praktycznie
> wszystkim co powstało dawniej niż 5 lat temu i ma wersję większą niż 1
> ewentualnie 2?

Owszem. Czystych języków jak na lekarstwo. Co oznacza że nie jest łatwo
zaprojektować *jakiś* język. Rzecz jednak w tym że nawet C++ jest
ciekawszy *dydaktycznie* niż średniowieczny Pascal.

>> przeróbek, dodatków i zacofań. Pomimo kilku warstw tapety o nazwie
>> Delphi niewiele można zdziałać.
>
> Jakiś konkret? Bo pojęcie masz, ale może teoretyczne nie praktyczne.

Brak rozsądnego GC albo jakiś czas temu z glupiego pytania o mapę w
delphi na pl.c.l.d rozpętałem flame w ktorym okazało się że *wektor*
jest najbardziej zaj... do wszystkiego bo ... tylko on jest w delphi by
default itp. O kilku standardach obiektowości trudno wspominać, bo to
nawet nie jest balagan.

> Straszy jako zombie po uczelniach i paru
>> firmach ktorym nie opłaca się przepisywać softu. Poza tym już *po*
>> wymarciu co tlumaczy dlaczego nowoczesnym go nazwać trudno. U nas

> A wiedzę tę czerpiesz z?

Z okolicy wśród znajmoych programistów, w tym delphi (kilku), z
doświadczeń uczelnianych (kilkanascie lat po obu stronach katedry) i
nerwowego zaprzeczania programistow Delphi którzy potajemnie trzymają w
szufladzie ksiązki do C# "jak by co".

do góry