-
1. Data: 2014-06-09 23:30:56
Temat: Proama - "specjaliści" od ubezpieczeń
Od: me-how <t...@k...pl>
Witam, aby nie zanudzać
przy szkodzie z OC firemka z tytułu - inaczej nie zamierzam o
naciągaczach pisać - życzy sobie udokumentowania serwisowania pojazdu w
ASO od nowości do dnia szkody, aby zapłacić za części oryginalne - czyli
takie, jakie miało auto przed szkodą. Samochód przed tą szkodą
nie był wcześniej uszkodzony.
uzasadnienie:
"Rozumiem, że zaistniała sytuacja nie jest komfortowa, jednakże prośba
ta jest oparta o podstawowe zasady współżycia społecznego. Firma
ubezpieczeniowa Proama w stara się zapewnić wszystkim swoim klientom
wysoki standard obsługi. Zatem w celu zapewnienia takiego samego poziomu
obsługi, jaki pojazd posiadał od początku eksploatacji, który z racji
importu prywatnego, więcej niż jednego właściciela i stanu po naprawie
przodu trudno uznać za identyczny, jak w przypadku pojazdu pochodzącego
z rynku polskiego, użytkowanego od początku przez jednego właściciela,
regularnie serwisowanego i bezwypadkowego właściciel został poproszony o
dostarczenie dokumentacji. Zaznaczam, iż likwidator kierował się
jedynie chęcią zapewnienia należytej jakości obsługi."
Kierując się podstawowymi zasadami współżycia społecznego, lub też
podstawowymi zasadami higieny jak będę miał odpukać kolizję, a sprawca
będzie miał u nich OC - dostanie w pysk - przynajmniej będzie satysfakcja:)
Tylko sąd? Rzecznik ubezpieczonych - warto w ogóle się tam kierować?
sprawa za 1,5 tys plnów, niby nie wiele, ale jak każdy będzie
odpuszczać, będą lecieć sobie coraz bardziej...
-
2. Data: 2014-06-10 08:39:46
Temat: Re: Proama - "specjaliści" od ubezpieczeń
Od: "Latawiec" <l...@c...smok.com>
Użytkownik "me-how" <t...@k...pl> napisał w wiadomości
news:53962790$0$2225$65785112@news.neostrada.pl...
Samochód wieziesz na naprawę powypadkową do serwisu ASO i dajesz im
pełnomocnictwo. Proama niech się buja.
-
3. Data: 2014-06-10 08:56:16
Temat: Re: Proama - "specjaliści" od ubezpieczeń
Od: szerszen <s...@t...pl>
On Mon, 09 Jun 2014 23:30:56 +0200
me-how <t...@k...pl> wrote:
> przy szkodzie z OC firemka
Przy szkodzie z OC to mogą Cię cmoknąć. Mają naprawić i mało tego, zadośćuczynić
pomniejszeniu wartości rynkowej samochodu, jako że przeszedł kolizję z winy ich
klienta co pomniejszyło jego wartość.
--
pozdrawiam
szerszen
-
4. Data: 2014-06-10 09:33:13
Temat: Re: Proama - "specjaliści" od ubezpieczeń
Od: "r...@k...pl" <r...@k...pl>
Tue, 10 Jun 2014 08:56:16 +0200, w
<2...@t...pl>, szerszen <s...@t...pl>
napisał(-a):
> On Mon, 09 Jun 2014 23:30:56 +0200
> me-how <t...@k...pl> wrote:
>
> > przy szkodzie z OC firemka
>
> Przy szkodzie z OC to mogą Cię cmoknąć. Mają naprawić i mało tego, zadośćuczynić
pomniejszeniu wartości rynkowej samochodu, jako że przeszedł kolizję z winy ich
klienta co pomniejszyło jego wartość.
I nie zapominajmy o aucie zastępczym :).
-
5. Data: 2014-06-10 10:38:32
Temat: Re: Proama - "specjaliści" od ubezpieczeń
Od: Maciek <m...@n...pl>
W dniu 2014-06-10 08:56, szerszen pisze:
>> przy szkodzie z OC firemka
> Przy szkodzie z OC to mogą Cię cmoknąć. Mają naprawić i mało tego,
> zadośćuczynić pomniejszeniu wartości rynkowej samochodu, jako że
> przeszedł kolizję z winy ich klienta co pomniejszyło jego wartość.
To wszystko fajnie brzmi, ale przy nowych samochodach za dziesiątki tys.
Przy starszym pojeździe firma od razu nalicza udział własny, bo element
miał ryski, albo nie daj boże korozję itp. Udział własny naliczony na
wstępnej wycenie, w warsztacie robi się x3 (jak wszystko inne) i
warsztat palcem nie kiwnie dokąd tej kasy im nie wpłacisz. I gówno
wszystkich obchodzi, z ubezpieczycielem na czele, że Rzecznik
Ubezpieczonych zajął się sprawą i napisał, że według niego udział własny
nie powinien być naliczany. RU poleca na koniec skierować sprawę na
drogę sądową, a spróbuj zainteresować jakiegoś prawnika szkodą w
wysokości 1500 PLN :->
--
Pozdrawiam
Maciek
-
6. Data: 2014-06-10 10:41:55
Temat: Re: Proama - "specjaliści" od ubezpieczeń
Od: Czesław Wiśniak <c...@n...pl>
> Ubezpieczonych zajął się sprawą i napisał, że według niego udział własny
> nie powinien być naliczany. RU poleca na koniec skierować sprawę na
> drogę sądową, a spróbuj zainteresować jakiegoś prawnika szkodą w
> wysokości 1500 PLN :->
Po co ci prawnik skoro sprawa jest oczywista ?
-
7. Data: 2014-06-10 10:46:51
Temat: Re: Proama - "specjaliści" od ubezpieczeń
Od: Maciek <m...@n...pl>
W dniu 2014-06-10 10:41, Czesław Wiśniak pisze:
>> Ubezpieczonych zajął się sprawą i napisał, że według niego udział własny
>> nie powinien być naliczany. RU poleca na koniec skierować sprawę na
>> drogę sądową, a spróbuj zainteresować jakiegoś prawnika szkodą w
>> wysokości 1500 PLN :->
> Po co ci prawnik skoro sprawa jest oczywista ?
No to trzeba przynajmniej wiedzieć jak taką sprawę samemu poprowadzić -
to też są pieniądze, chyba że Twój czas na to poświęcony zupełnie się
nie liczy.
--
Pozdrawiam
Maciek
-
8. Data: 2014-06-10 18:15:23
Temat: Re: Proama - "specjaliści" od ubezpieczeń
Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>
W dniu .06.2014 o 23:30 me-how <t...@k...pl> pisze:
> Witam, aby nie zanudzać
> przy szkodzie z OC firemka z tytułu - inaczej nie zamierzam o
> naciągaczach pisać - życzy sobie udokumentowania serwisowania pojazdu w
> ASO od nowości do dnia szkody, aby zapłacić za części oryginalne - czyli
> takie, jakie miało auto przed szkodą. Samochód przed tą szkodą
> nie był wcześniej uszkodzony.
>
Nie kop sie z nimi, wstaw do ASO, podpisz kwity, wynajmij zastępczy
(najlepiej w tym ASO).
Zawsze działa.
TG
-
9. Data: 2014-06-10 18:45:38
Temat: Re: Proama - "specjaliści" od ubezpieczeń
Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>
Użytkownik "Maciek" <m...@n...pl>
>>> przy szkodzie z OC firemka
>> Przy szkodzie z OC to mogą Cię cmoknąć. Mają naprawić i mało tego,
>> zadośćuczynić pomniejszeniu wartości rynkowej samochodu, jako że
>> przeszedł kolizję z winy ich klienta co pomniejszyło jego wartość.
> To wszystko fajnie brzmi, ale przy nowych samochodach za dziesiątki tys.
> Przy starszym pojeździe firma od razu nalicza udział własny, bo element
> miał ryski, albo nie daj boże korozję itp. Udział własny naliczony na
> wstępnej wycenie, w warsztacie robi się x3 (jak wszystko inne) i
> warsztat palcem nie kiwnie dokąd tej kasy im nie wpłacisz. I gówno
> wszystkich obchodzi, z ubezpieczycielem na czele, że Rzecznik
> Ubezpieczonych zajął się sprawą i napisał, że według niego udział własny
> nie powinien być naliczany. RU poleca na koniec skierować sprawę na
> drogę sądową, a spróbuj zainteresować jakiegoś prawnika szkodą w
> wysokości 1500 PLN :->
Dokładnie. Dzisiaj właśnie rozmawiałem z firmą, która zajmuje się
odzyskiwaniem odszkodowań od firm ubezpieczeniowych i jak powiedziałem, że
wyliczona przeze mnie szkoda jest 2000 a łaskawie wypłacona kwota 800, czyli
jeszcze 1200 do odzyskania to stwierdził, że kancelarie nie zajmą się tym bo
za mała kwota.
-
10. Data: 2014-06-10 18:58:07
Temat: Re: Proama - "specjaliści" od ubezpieczeń
Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>
Użytkownik "Maciek" <m...@n...pl>
>>> Ubezpieczonych zajął się sprawą i napisał, że według niego udział własny
>>> nie powinien być naliczany. RU poleca na koniec skierować sprawę na
>>> drogę sądową, a spróbuj zainteresować jakiegoś prawnika szkodą w
>>> wysokości 1500 PLN :->
>> Po co ci prawnik skoro sprawa jest oczywista ?
> No to trzeba przynajmniej wiedzieć jak taką sprawę samemu poprowadzić -
> to też są pieniądze, chyba że Twój czas na to poświęcony zupełnie się
> nie liczy.
To przede wszystkim nie ma sensu. Po drugiej stronie jest prawnik z
doświadczeniem a nie amator, któremu wydaje się, że sprawa jest oczywista.