Użytkownik ""Rafał \"SP\" Gil"" <u...@m...pl> napisał w wiadomości
news:ihpjdk$h6v$2@node1.news.atman.pl...
>W dniu 2011-01-26 10:47, Robert_J pisze:
>
>>> Jak mi się ciągły miśki z prewencji 30/40 km/h wzdłuż
>>> podwójnej ciągłej, to ich po prostu na tej ciągłej wyprzedzałem.
>> A to jakim niby prawem???
>
> A dokładnie tym samym, co jazda z prędkością utrudniającą jazdę innym
> kierującym.

jak ktoś jedzie lewym pasem z maksymalną dopuszczalną prędkością na tym
odcinku, a ty chcesz go wyprzedzić i nie mozesz, bo dziadek pokazuje Ci ze i
tak szybciej jechać nie mozna tzn ze ma prawo jechać lewym pasem?

>
>>> Pytanie zaś pojawiło się po tym jak ostatnio "bawiłem się w
>>> pociąg" z kilkudziesięcioma innymi pojazdami, bo gdyż iż na 90
>>> misiom na podwójnej ciągłej zachciało się jechać właśnie 45
>>> km/h ...
>> Oczywiście to jawna złośliwość z ich strony, ale nie upoważnia
>> Cię do ich wyprzedzenia :-).
>
> Upoważnia.

żebyś sie kiedyś nie zdziwił.


>
>> Jedyne co to można zadzwonić 997 i
>> zameldować o utrudnianiu ruchu przez radiowów nr taki a taki...
>
> Po co ? Wyprzedzić, i mieć w dupie.

tylko, ze oni Tobie łatwo udowodnią, ze popełniłeś wykroczenie, a Ty im?
Na jakiej podstawie udowodnisz, ze utrudniali ruch?

ps. czy utrudnianie ruchu jest jakoś zdefiniowane? I czy wystarczy ze będzie
za nimi jeden samochod, a moze musi być 5, czy 10?
Utrudnianie ruchu w tym wypadku wg mnie to nadużycie z Twojej strony.

Dostaniesz mandat i tyle, a nawet jak odmówisz i pójdziesz do sądu to nie
sądze, zebyś wiele wskórał...


--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka