-
1. Data: 2010-02-01 21:26:00
Temat: Prawo jazdy, naprawa dokomentu
Od: "Piter" <j...@w...pl>
Witam!
Rozkleja mi się ten materiał (folia czy coś) w którym znajduje się prawo
jazdy (to wielkości karty kredytowej wydrukowane w 2003 roku). Próbował ktoś
może wsadzić to w laminarkę? Uda mi się odratować dokument? Chce po prostu
zgrzać tą krawędź tak jak to było fabrycznie. W tej chwili dokument nie jest
hermetyczny.
Pozdrawiam
-
2. Data: 2010-02-01 22:12:03
Temat: Re: Prawo jazdy, naprawa dokomentu
Od: "WIHEDCNF" <2...@h...nl>
Użytkownik "Piter"
> Rozkleja mi się ten materiał (folia czy coś) w którym znajduje się
> prawo jazdy (to wielkości karty kredytowej wydrukowane w 2003 roku).
> Próbował ktoś może wsadzić to w laminarkę? Uda mi się odratować
> dokument? Chce po prostu zgrzać tą krawędź tak jak to było
> fabrycznie. W tej chwili dokument nie jest hermetyczny.
Siedząc w wannie udajesz, że prowadzisz vana czy co?
po co prawo jazdy ma być hermetyczne? pływasz z nim?
-
3. Data: 2010-02-01 22:22:42
Temat: Re: Prawo jazdy, naprawa dokomentu
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"WIHEDCNF" <2...@h...nl> wrote in message
news:hk7g8n$9sv$1@mx1.internetia.pl...
>> Rozkleja mi się ten materiał (folia czy coś) w którym znajduje się prawo
>> jazdy (to wielkości karty kredytowej wydrukowane w 2003 roku). Próbował
>> ktoś może wsadzić to w laminarkę? Uda mi się odratować dokument? Chce po
>> prostu zgrzać tą krawędź tak jak to było fabrycznie. W tej chwili
>> dokument nie jest hermetyczny.
>
> Siedząc w wannie udajesz, że prowadzisz vana czy co?
> po co prawo jazdy ma być hermetyczne? pływasz z nim?
Po pierwsze - piszesz nie na temat.
Po drugie - "hermetyczny" to coś więcej niż wodoodporny.
Nie musisz być w wannie aby np. w portfelu, z spodniach
na spoconym tyłku prawko Ci się zawilgociło...
-
4. Data: 2010-02-01 22:24:26
Temat: Re: Prawo jazdy, naprawa dokomentu
Od: "Piter" <j...@w...pl>
Użytkownik "WIHEDCNF" <2...@h...nl> napisał w wiadomości
news:hk7g8n$9sv$1@mx1.internetia.pl...
>
> Użytkownik "Piter"
>
>> Rozkleja mi się ten materiał (folia czy coś) w którym znajduje się prawo
>> jazdy (to wielkości karty kredytowej wydrukowane w 2003 roku). Próbował
>> ktoś może wsadzić to w laminarkę? Uda mi się odratować dokument? Chce po
>> prostu zgrzać tą krawędź tak jak to było fabrycznie. W tej chwili
>> dokument nie jest hermetyczny.
>
> Siedząc w wannie udajesz, że prowadzisz vana czy co?
> po co prawo jazdy ma być hermetyczne? pływasz z nim?
bo lubie je trzymac w szklance wody... sory ale co Cie to obchodzi, pytanie
bylo precyzyjne.
-
5. Data: 2010-02-01 22:33:26
Temat: Re: Prawo jazdy, naprawa dokomentu
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
Piter pisze:
> "WIHEDCNF" <2...@h...nl> napisał:
>> "Piter"
>>
>>> Rozkleja mi się ten materiał (folia czy coś) w którym znajduje się
>>> prawo jazdy (to wielkości karty kredytowej wydrukowane w 2003 roku).
>>> Próbował ktoś może wsadzić to w laminarkę? Uda mi się odratować
>>> dokument? Chce po prostu zgrzać tą krawędź tak jak to było
>>> fabrycznie. W tej chwili dokument nie jest hermetyczny.
>>
>> Siedząc w wannie udajesz, że prowadzisz vana czy co?
>> po co prawo jazdy ma być hermetyczne? pływasz z nim?
>
>
> bo lubie je trzymac w szklance wody... sory ale co Cie to obchodzi,
> pytanie bylo precyzyjne.
Daj spokój - chyba dawno nie dyskutował ze znajomym komendantem ;)
A tak na poważnie - ja bym pytanie skierował do WK, który stosowne
PJ wydał. Próba własnoręcznego "laminowania" może być później
uznana za próbę podrobienia dokumentu.
--
Jutro to dziś - tyle że jutro.
-
6. Data: 2010-02-01 22:49:34
Temat: Re: Prawo jazdy, naprawa dokomentu
Od: "Piter" <j...@w...pl>
Użytkownik "Artur Maśląg" <f...@p...com> napisał w wiadomości
news:hk7hbi$2ud$1@inews.gazeta.pl...
> Piter pisze:
>> "WIHEDCNF" <2...@h...nl> napisał:
>>> "Piter"
>>>
>>>> Rozkleja mi się ten materiał (folia czy coś) w którym znajduje się
>>>> prawo jazdy (to wielkości karty kredytowej wydrukowane w 2003 roku).
>>>> Próbował ktoś może wsadzić to w laminarkę? Uda mi się odratować
>>>> dokument? Chce po prostu zgrzać tą krawędź tak jak to było fabrycznie.
>>>> W tej chwili dokument nie jest hermetyczny.
>>>
>>> Siedząc w wannie udajesz, że prowadzisz vana czy co?
>>> po co prawo jazdy ma być hermetyczne? pływasz z nim?
>>
>>
>> bo lubie je trzymac w szklance wody... sory ale co Cie to obchodzi,
>> pytanie bylo precyzyjne.
>
> Daj spokój - chyba dawno nie dyskutował ze znajomym komendantem ;)
>
> A tak na poważnie - ja bym pytanie skierował do WK, który stosowne
> PJ wydał. Próba własnoręcznego "laminowania" może być później
> uznana za próbę podrobienia dokumentu.
tzn. jeśli dobrze by się w grzało to śladu nie będzie. Puki co rozwarstwia
się kawałek od narożnika ale nie chce aby szło dalej. W wydziale komunikacji
to mi pewnie zaproponują nowe a tego chce uniknąć.
Myślałem, że może ktoś już tak robił i podpowie. Nie chce popsuć laminatora
i PJ :)
-
7. Data: 2010-02-01 23:02:21
Temat: Re: Prawo jazdy, naprawa dokomentu
Od: Bartosz 'Seco' Suchecki <p...@s...maupa.tlen.pl>
Piter pisze:
>
> Użytkownik "Artur Maśląg" <f...@p...com> napisał w wiadomości
> news:hk7hbi$2ud$1@inews.gazeta.pl...
>> Piter pisze:
>>> "WIHEDCNF" <2...@h...nl> napisał:
>>>> "Piter"
>>>>
>
>
> tzn. jeśli dobrze by się w grzało to śladu nie będzie. Puki co rozwarstwia
> się kawałek od narożnika ale nie chce aby szło dalej. W wydziale
> komunikacji
> to mi pewnie zaproponują nowe a tego chce uniknąć.
> Myślałem, że może ktoś już tak robił i podpowie. Nie chce popsuć laminatora
> i PJ :)
No ja bym do laminatora nie pakował. Kiedyś już wyjmowałem wadliwą folię
z laminatora :-) A wyjąć się da tylko na bardzo gorąco!
Może wniosek do WK z prośbą o wymianę lub naprawę wadliwego egzemplarza?
A pokombinuj z kawałeczkiem dobrego scotcha, kiedyś naprawiłem tak kartę
pływacką, która jak sama nazwa wskazuje, służy do pływania. Działało :-)
Seco
-
8. Data: 2010-02-01 23:11:40
Temat: Re: Prawo jazdy, naprawa dokomentu
Od: "Piter" <j...@w...pl>
Użytkownik "Bartosz 'Seco' Suchecki" <p...@s...maupa.tlen.pl> napisał w
wiadomości news:hk7j1k$11q4$1@news2.ipartners.pl...
> Piter pisze:
>>
>> Użytkownik "Artur Maśląg" <f...@p...com> napisał w wiadomości
>> news:hk7hbi$2ud$1@inews.gazeta.pl...
>>> Piter pisze:
>>>> "WIHEDCNF" <2...@h...nl> napisał:
>>>>> "Piter"
>>>>>
>>
>>
>> tzn. jeśli dobrze by się w grzało to śladu nie będzie. Puki co
>> rozwarstwia
>> się kawałek od narożnika ale nie chce aby szło dalej. W wydziale
>> komunikacji
>> to mi pewnie zaproponują nowe a tego chce uniknąć.
>> Myślałem, że może ktoś już tak robił i podpowie. Nie chce popsuć
>> laminatora
>> i PJ :)
>
> No ja bym do laminatora nie pakował. Kiedyś już wyjmowałem wadliwą folię z
> laminatora :-) A wyjąć się da tylko na bardzo gorąco!
>
> Może wniosek do WK z prośbą o wymianę lub naprawę wadliwego egzemplarza?
Nawet jeśli to będą pewnie chcieli nowe zdjęcie itp. a nie chce mi się
biegać po fotografach. Po za tym po 7 latach to co to za wada? :)
> A pokombinuj z kawałeczkiem dobrego scotcha, kiedyś naprawiłem tak kartę
> pływacką, która jak sama nazwa wskazuje, służy do pływania. Działało :-)
A co to scotch? Jakiś rodzaj taśmy?
Widać to będzie? Nie chce mieć problemów przy kontroli.
-
9. Data: 2010-02-01 23:53:40
Temat: Re: Prawo jazdy, naprawa dokomentu
Od: Bartosz 'Seco' Suchecki <p...@s...maupa.tlen.pl>
Piter pisze:
>
> Użytkownik "Bartosz 'Seco' Suchecki" <p...@s...maupa.tlen.pl>
> napisał w wiadomości news:hk7j1k$11q4$1@news2.ipartners.pl...
>> Piter pisze:
>>>
>>> Użytkownik "Artur Maśląg" <f...@p...com> napisał w wiadomości
>>> news:hk7hbi$2ud$1@inews.gazeta.pl...
>>>> Piter pisze:
>>>>> "WIHEDCNF" <2...@h...nl> napisał:
>>>>>> "Piter"
>>>>>>
>>>
>>>
>>> tzn. jeśli dobrze by się w grzało to śladu nie będzie. Puki co
>>> rozwarstwia
>>> się kawałek od narożnika ale nie chce aby szło dalej. W wydziale
>>> komunikacji
>>> to mi pewnie zaproponują nowe a tego chce uniknąć.
>>> Myślałem, że może ktoś już tak robił i podpowie. Nie chce popsuć
>>> laminatora
>>> i PJ :)
>>
>> No ja bym do laminatora nie pakował. Kiedyś już wyjmowałem wadliwą
>> folię z laminatora :-) A wyjąć się da tylko na bardzo gorąco!
>>
>> Może wniosek do WK z prośbą o wymianę lub naprawę wadliwego egzemplarza?
>
> Nawet jeśli to będą pewnie chcieli nowe zdjęcie itp. a nie chce mi się
> biegać po fotografach. Po za tym po 7 latach to co to za wada? :)
>
No racja
>
>> A pokombinuj z kawałeczkiem dobrego scotcha, kiedyś naprawiłem tak
>> kartę pływacką, która jak sama nazwa wskazuje, służy do pływania.
>> Działało :-)
>
> A co to scotch? Jakiś rodzaj taśmy?
Przeźroczysta taśma klejąca, uważana za najlepszą, ale dostępna w
zwykłych sklepach. Od jej nazwy w Polsce przyjęło się taka taśmę nazywać
skoczem.
> Widać to będzie? Nie chce mieć problemów przy kontroli.
>
Po przyjrzeniu sie będzie zauważalne. A w razie kontroli to będzie po
prostu widać podklejone w tym jednym miejscu a nie ingerencje w
strukturę dokumentu. To tak jakby karać za podklejenie naddartej
stuzłotówki.
Pozdrawiam
Seco
-
10. Data: 2010-02-01 23:54:21
Temat: Re: Prawo jazdy, naprawa dokomentu
Od: "Krzysztof Niemkiewicz" <inicjaly[at]post.pl>
Użytkownik "Piter" <j...@w...pl> napisał w wiadomości news:hk7jj7$bp9> A
co to scotch? Jakiś rodzaj taśmy?
> Widać to będzie? Nie chce mieć problemów przy kontroli.
Nie robiłem, ale do głowy przychodzi mi pewien pomysł: nanieść na brzegi
folii od wewnątrz trochę roztopionego kleju na gorąco (są takie całkiem
przezroczyste - clear), następnie złączyć i przez jakąś szmatkę przeprasować
brzegi żelazkiem. Tylko wypróbuj to wcześniej na czymś mniej wartościowym :)
--
Krzysiek Niemkiewicz - inicjały[at]post.pl
Green Golf III Variant '96 1.9 GT TDI
----- ----- ---- -- ---- ----- ------
MATKA SIEDZI Z TYŁU - TAK POWIEDZIAŁ!