eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyPrawo jazdy - kody ograniczeńRe: Prawo jazdy - kody ograniczeń
  • Data: 2013-05-19 19:24:23
    Temat: Re: Prawo jazdy - kody ograniczeń
    Od: Michoo <m...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 19.05.2013 17:49, k...@g...com wrote:
    > W tym roku piwa jeszcze nie piłem. Jakoś mogę bez niego żyć. Nie
    > jestem pod względem smaku jakiś inny niż wszyscy.

    Sporej grupie ludzi piwo jednak smakuje. I mówiąc "smakuje" mam na
    myśli, że płacą kilka-kilkanaście złotych za importowane.

    > Jeśli dla mnie jest
    > niesmaczne to dla innych też będzie niesmaczne.

    Nie wiem jak to skomentować. Może tak - z 4 moich znajomych:
    - jeden nie lubi koperku
    - jeden nie lubi grzybów
    - dwóch nie lubi szpinaku
    - jeden nie lubi piwa
    - jeden nie lubi brukselki

    Czy żaden człowiek nie lubi tych produktów?


    > Czasami ogarnia mnie
    > przerażenie jak jestem w sklepie i każdy przede mną oprócz typowych
    > zakupów typu chleb, masło itp kupuje piwo.

    Kiedyś jak robiłem zakupy w biedronce to byłem jedynym z 6 klientów,
    który nie wziął "parkowej".

    > Idę do knajpy a tam nic tylko piwo na stolikach.

    Alkohol w niewielkich dawkach rozluźnia i "rozwiązuje język". Chmiel
    (chociaż "klasyczne" polskie piwa nie mają za dużo olejków eterycznych)
    rozluźnia. Całkiem niezłe combo na pogawędkę po pracy.


    > Był taki okres że na podwórku codziennie ci sami młodzi sąsiedzi
    > wypijali po dwa trzy piwa. Trwało to ze dwa lata.

    > Idzie sąsiad ze
    > sklepu i ma z 5 piw w torbie. Żeby to był piątek ale on tak
    > codziennie. Pijanego tak żeby się tarzał go nie widziałem. Ale
    > pogadać się z nim nie da, tak ma wyczyszczone pod beretem.

    A "przed" piwem dało się z nim pogadać? Bo może on tzw "nieinteresujący"
    człowiek?


    > Ani upału nie było żeby się chłodzuić a on dwie
    > puszki wypił bo buste stały i popijał z trzeciej. Normalne to nie
    > jest bo jak by nie miał piwa to ile by herbaty w tym czasie wypił.
    > Może kubek a może nie.

    O! A ja piję herbatę z kufla do piwa i to dużego - 0.8. I piję jej nawet
    4-5 dziennie.

    > Jakaś pierdolona moda na piwo nastała.

    Naprawdę nastała? A wcześniej to jej nie było? Jeden z pierwszych napoi
    alkoholowych które ludzie produkują a ten o "nastaniu mody" pisze....

    Btw:

    > Wychodzi że
    > nałogi takie tematy zakładają bo chcą się napić piwa jak jadą bo bez
    > niego trzęsawki dostają.

    W odpowiednim stężeniu herbata ma działanie narkotyczne. Jakby była
    bardziej popularna w tym celu to też by były limity.

    Limit różny od 0 pozwala np wypić jedno piwo czy lampkę wina do obiadu,
    dla smaku i nadal móc prowadzić.

    --
    Pozdrawiam
    Michoo

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: