eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaPralka Bosch Logixx 8 - pompka wody kręci w drugą stronę.Re: Pralka Bosch Logixx 8 - pompka wody kręci w drugą stronę.
  • Data: 2016-12-20 15:33:18
    Temat: Re: Pralka Bosch Logixx 8 - pompka wody kręci w drugą stronę.
    Od: Dariusz Dorochowicz <dadoro@_wp_._com_> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2016-12-20 o 10:32, Jarosław Sokołowski pisze:
    > Pan Dariusz Dorochowicz napisał:
    >
    >>> Zupełnie mię z głowy wyleciała ta tarcza z otworkami! Choć sam taki
    >>> patefon miałem. Zdaje mi się, że to nawet nie zależało od drogości
    >>> i taniości -- starszy i droższy miałem (chyba) bez tarczy, a nowszy
    >>> i tańszy z. Ale mogę źle pamiętać.
    >>
    >> Do wkładek Mf dawali lepszy układ. A że stablilizował w miarę
    >> przyzwoicie (w końcu tam zwykłe PR-ki siedziały i grzejąca się zenerka
    >> więc szału nie było) to można było stroboskop uruchomić. Coś słyszałem
    >> że były jakieś partie gramofonów z wkładką Uf, stabilizacją i
    >> stroboskopem, ale równie dobrze mogła to być legenda. Ja na oczy tego
    >> nie widziałem ani nawet na schematach.
    >
    > Uf to te krystaliczne? Do mnie ta legenda nie dotarła. Za to zdaje mi
    > się, że bywało odwrotnie, to znaczy wkładka magnetyczna i porządne
    > ramię, ale bez tarczy otworkowej. Z tym że im dłużej o tym myślę, tym
    > badziej zaczynam podejrzewać, że to tylko moje złudzenia.

    Na żadnym ze schematów czegoś takiego nie widziałem, tyle, że to nie
    znaczy że nie mogło być. Ale nie sądzę. Jak już to swego czasu pojawiły
    się wzmacniacze do wkładek krystalicznych o małej impedancji i z
    korekcją - podobno dawało to całkiem niezłe rezultaty. Nie wiem czy
    trafiły do jakiegokolwiek sprzętu "fabrycznego" w Polsce. Ja uważałem (i
    teraz też tak myślę) że szkoda płyty na wkładkę krystaliczną.

    >>>> No, ja jeszcze wymieniłem ramię (trzeba było nowy otwór wiercić bo za
    >>>> długie było) i wrzuciłem wzmacniacz korekcyjny do środka. Jak sobie
    >>>> pomyślę jakie rzeczy się kiedyś robiło...
    >>>
    >>> Też to samo zrobiłem! Skądeś wytrzasłem porządne ramię, a miałem
    >>> jakiś taki sobie średni kręciołek, więc dołożyłem.
    >>
    >> Teraz to nawet trudno komuś wytłumaczyć po co takie zabawy się robiło :)
    >
    > No, żeby dało się złuchać. Dzisiaj wiele rzeczy trudno wytłumaczyć. Jak
    > choćby to, że gdy trzeba było skopiować na taśmy dziesięć pożyczonych
    > na krótko płyt, to oznaczało to całodniową sesję didżejską. Bo trudno
    > młodym uwierzyć, że osiem godzin muzyki to osiem godzin kopiowania
    > w 'real time', a nie przerzucenie jednego pliku przez pendrajwa.

    O, żeby tak było. Czasem trzeba było powtarzać całkiem spore fragmenty
    bo coś po drodze zadziałało nie tak. No i najpierw trzeba było zgrubnie
    ocenić poziom sygnału - żeby nie za cicho i nie za głośno było.
    Ale też jest coś w tych starych rozwiązaniach - jak ładnych parę lat
    temu kupiłem z demobilu M9015 - przez jakąś godzinę dzieciaki się
    wpatrywały w latające wskazówki. A już jak był wskaźnik na LEDach to
    tylko machnęły ręką. Mnie to się bardziej podobał niebieskozielony z
    Radmora i Elizabeth.

    Pozdrawiam

    DD

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: