eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaPrad z wiatrakowRe: Prad z wiatrakow
  • Data: 2014-01-05 15:29:33
    Temat: Re: Prad z wiatrakow
    Od: Maciek <m...@p...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik badworm napisał:
    > Dnia Mon, 16 Dec 2013 08:42:35 +0100, J.F. napisał(a):
    >
    >
    >>W Fukushimie tez tak mowili, i w Czernobylu i Three Miles Island :-)
    >
    >
    > W Czarnobylu to ludzie nie wiedzieli w pobliżu czego mieszkają, władza
    > twierdziła, że radzieckie elektrownie atomowe są bezpieczniejsze niż
    > samowar i można je postawić nawet na Placu Czerwonym a przy tym
    > dopuściła się skandalicznych zaniedbań, zarówno w trakcie budowy (dach
    > bloku reaktora przez oszczędność wykonano z materiału łatwopalnego) jak
    > i w trakcie późniejszej eksploatacji - w elektrowni nie był zatrudniony
    > ani jeden fizyk jądrowy. Skutek był taki jakby dać dziecku odbezpieczony
    > pistolet - to musiało prędzej czy później skończyć się katastrofą.

    Akurat w pobliżu czego mieszkają, to dobrze wiedzieli, ponieważ
    miasteczko Prypeć było zamieszkałe przez pracowników elektrowni, więc ta
    wiedza nie była im obca. Zresztą elektrownia ma charakterystyczny wygląd
    i przy wjeździe stały tablice informacyjne.
    Mogli nie wiedzieć o tym: http://pl.wikipedia.org/wiki/Duga
    No chyba że pisząc "nie wiedzieli w pobliżu czego mieszkają", miałeś na
    myśli niebezpieczeństwo konstrukcji.
    O ile dobrze pamiętam artykuł z radzieckiego czasopisma "Sputnik", to
    przy budowie, eksploatacji i potem w trakcie eksperymentu popełniono 6
    błędów, z których każdy jeden, osobno mógł doprowadzić do katastrofy.
    Czarnobyl nie wybuchł w trakcie normalnej pracy, tylko przy
    eksperymencie, który był niebezpieczny, przeprowadzony przez
    niedoświadczoną obsługę, źle zorganizowany. Producent reaktora nie
    poinformował obsługi o ukrytych wadach, kierownik zmiany przekroczył
    wszelkie możliwe dopuszczalne ograniczenia, np. nakazał wysunięcie
    wszystkich prętów sterujących, wyłączenie urządzeń sygnalizacyjnych. Nie
    raczył poinformować obsługi pomp o eksperymecie, nie przydzielił każdemu
    konkretnych zadań, nie poinformował jak mają się zachowywać. Kierownik
    faktycznie nie miał wykształcenia atomistycznego. Na jakimś Discovery
    mignęła mi informacja, że przeszedł kursy korespondencyjne w kierunku
    fizykki atomowej ale to mi już trąci zbyt dużym absurdem.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

  • 05.01.14 16:27 J.F.

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: