-
11. Data: 2015-01-11 21:27:40
Temat: Re: Prad odnawialny
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sun, 11 Jan 2015 18:32:07 +0100, m4rkiz napisał(a):
> "J.F." <j...@p...onet.pl> wrote in message
>> No, moze jednak da sie robic prad ekologicznie i nasze prawnuki nie
>> beda skazane na powrot do sredniowiecza :-)
>
> http://www.forbes.com/sites/williampentland/2014/11/
30/why-google-stopped-trying-to-make-renewable-energ
y-cheaper-than-coal/
Ale wiesz, w Kaliforni wyglada to jeszcze inaczej.
Im wiecej slonca, tym wiecej pradu trzeba dla klimatyzatorow.
A jak sloneczko zachodzi, to i pobor pradu spada.
Tam takie panele nie powoduja demolki w systemie jak u nas.
P.S. Ciekaw jestem wynikow z Czech - tam pare lat temu ustalili w
ustawie bardzo dobra cene za prad z FV, i gwarantowali ja przez 20
lat. W efekcie zlozono wnioskow przylaczeniowych cos na polowe zuzycia
kraju. A to i zmiennosc produkcji w systemie duza, i cena pradu dla
odbiorcy duza. W sumie to wyniki powinny juz sie objawic.
J.
-
12. Data: 2015-01-11 22:12:51
Temat: Re: Prad odnawialny
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Marek napisał:
> A czy to prawda, że wydobycie u nas jednej tony węgla pochłania
> więcej energii (pod względem jej kosztów) niż można uzyskać ze
> spalenia tej tony?
Zbudował wilk elektrownię, lecz by prąd uzyskać
Spalał w niej cały węgiel z kopalni od liska.
Kopalnia z elektrowni cały prąd zżerała
Stąd brak światła i węgla, ale system działa.
Prawdą całkiem nie jest, ale bywało blisko powyższego opisu. Za komuny
węgiel fedrowano w pewnym sensie kulturalniej niż dziasiaj -- wyrobiska
wypełniano fluidalnie piaskiem z kopalni piasku podsadzkowego Jaworzno.
A ludzie z zagranicy czasem patrzyli i kiwali głowami "taki ładny pisek,
to wy go jeszcze kiedyś będziecie spod ziemi wyciągać". Jak się śpieszyli
z planem, to i kupę stali z obudów zostawiali pod ziemią. Dzisiaj ten
system już by działać nie mógł, już by się całkiem nie opłacało.
Teraz fedrują na zwał, po najniższych kosztach, a i tak sprawność układu
wilk-lisek wygląda marnie, nawet jeśli do stali od borsuka podchodzi się
bardziej oszczędnie. Pytanie tylko, czy zamiana tego na inny nie będzie
jeszcze droższa.
--
Jarek
-
13. Data: 2015-01-11 22:30:39
Temat: Re: Prad odnawialny
Od: Mirek <i...@z...adres>
W dniu 11.01.2015 o 22:12, Jarosław Sokołowski pisze:
> Zbudował wilk elektrownię, lecz by prąd uzyskać
> Spalał w niej cały węgiel z kopalni od liska.
> Kopalnia z elektrowni cały prąd zżerała
> Stąd brak światła i węgla, ale system działa.
>
[..]
> Teraz fedrują na zwał, po najniższych kosztach, a i tak sprawność układu
> wilk-lisek wygląda marnie
Bo tam jeszcze jest taki lew, co to za króla jest uważany, a w
rzeczywistości nic nie robi tylko kradnie liskowi i wilkowi ile się
da... teraz nawet więcej niż się da i kopalnię trzeba zamknąć.
--
Mirek.
-
14. Data: 2015-01-11 22:45:13
Temat: Re: Prad odnawialny
Od: Mario <m...@...pl>
W dniu 2015-01-11 o 22:12, Jarosław Sokołowski pisze:
> Pan Marek napisał:
>
>> A czy to prawda, że wydobycie u nas jednej tony węgla pochłania
>> więcej energii (pod względem jej kosztów) niż można uzyskać ze
>> spalenia tej tony?
>
> Zbudował wilk elektrownię, lecz by prąd uzyskać
> Spalał w niej cały węgiel z kopalni od liska.
> Kopalnia z elektrowni cały prąd zżerała
> Stąd brak światła i węgla, ale system działa.
>
> Prawdą całkiem nie jest, ale bywało blisko powyższego opisu. Za komuny
> węgiel fedrowano w pewnym sensie kulturalniej niż dziasiaj -- wyrobiska
> wypełniano fluidalnie piaskiem z kopalni piasku podsadzkowego Jaworzno.
Jak by tak było to nie byłoby problemu ze szkodami górniczymi. A jeśli
dobrze pamiętam to strach było jechać na Śląsk bo tam nawet drogi były
popękane od szkód.
--
pozdrawiam
MD
-
15. Data: 2015-01-11 23:04:38
Temat: Re: Prad odnawialny
Od: A.L. <a...@a...com>
On Sun, 11 Jan 2015 21:06:43 +0100, Eryk <3...@w...pl> wrote:
>No nie rozumiesz...
>sorry, nie chce mi się pisać teraz.
"nie chce mi sie" czy "nie mam co"?
A.L.
-
16. Data: 2015-01-11 23:09:20
Temat: Re: Prad odnawialny
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Mario napisał:
>>> A czy to prawda, że wydobycie u nas jednej tony węgla pochłania
>>> więcej energii (pod względem jej kosztów) niż można uzyskać ze
>>> spalenia tej tony?
>>
>> Zbudował wilk elektrownię, lecz by prąd uzyskać
>> Spalał w niej cały węgiel z kopalni od liska.
>> Kopalnia z elektrowni cały prąd zżerała
>> Stąd brak światła i węgla, ale system działa.
>>
>> Prawdą całkiem nie jest, ale bywało blisko powyższego opisu. Za komuny
>> węgiel fedrowano w pewnym sensie kulturalniej niż dziasiaj -- wyrobiska
>> wypełniano fluidalnie piaskiem z kopalni piasku podsadzkowego Jaworzno.
>
> Jak by tak było to nie byłoby problemu ze szkodami górniczymi. A jeśli
> dobrze pamiętam to strach było jechać na Śląsk bo tam nawet drogi były
> popękane od szkód.
Znaczy czego nie było, nie było kopalni piasku podsadzkowego? Wypełnianie
wyrobiska piaskiem nie chroni całkiem przed szkodami górniczymi. Wtedy
nikt nie miał oporów by fedrować pod miastami -- ten dom się podparło
belką, tamten skręciło śrubą i jakoś było. Widywałem takie nieraz,
przed i po przejściu przodka pod takim. Drogami, to w ogóle mało kto
się przejmował, mieli je w tyłku. Przy wydobyciu na zwał, to nie takie
tam pęknięcia, tylko ziemia się obsuwa, na powierzchni widać jak idzie
wydobycie. Jak mi mówił spec od budowy kopalń, ważne, by nie przerywać
wydobycia na niedziele i święta. Wtedy ta fala na powierzchni idzie
równo bez zkłóceń. Zostaje zapadlisko po niej. Pod drogami starają się
tego nie robić, bo to by dopiero były koszty.
Jarek
--
Co jest lepsze w życiu tato,
Skończyc studia, czy łopatą,
Wrzucać węgiel do kopalni,
Lub wyżymać mózgi w pralni?
-
17. Data: 2015-01-11 23:40:49
Temat: Re: Prad odnawialny
Od: Marek <f...@f...com>
On Sun, 11 Jan 2015 21:14:09 +0100, "J.F."
<j...@p...onet.pl> wrote:
> Na pewno nie, bo wszak prad mamy.
Co za argument. Przecież u nas z niczego innego (na skalę kraju)
prądu zrobić nie umieją. Nawet gdyby rzeczywiście wydobycie było
droższe niż produkcja to i tak ten prąd musieliby robić.
--
Marek
-
18. Data: 2015-01-11 23:44:38
Temat: Re: Prad odnawialny
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sun, 11 Jan 2015 23:40:49 +0100, Marek napisał(a):
> On Sun, 11 Jan 2015 21:14:09 +0100, "J.F."
> <j...@p...onet.pl> wrote:
>> Na pewno nie, bo wszak prad mamy.
>
> Co za argument. Przecież u nas z niczego innego (na skalę kraju)
> prądu zrobić nie umieją. Nawet gdyby rzeczywiście wydobycie było
> droższe niż produkcja to i tak ten prąd musieliby robić.
W koncu nie wiem, czy chodzi o energie czy o zlotowki, tym niemniej
uklad kopalnia-elektrownia zasila kraj, a wiec generuje nadwyzke.
W zlotowkach raczej tez, bo tych doplat do wegla niewiele, a wrecz
odwrotnie - jest podatek na prad.
J.
-
19. Data: 2015-01-11 23:56:13
Temat: Re: Prad odnawialny
Od: Marek <f...@f...com>
On Sun, 11 Jan 2015 21:14:09 +0100, "J.F."
<j...@p...onet.pl> wrote:
> Na pewno nie, bo wszak prad mamy.
Co za argument. Przecież u nas z niczego innego (na skalę kraju)
prądu robić nie umieją. Robilli by prąd z tego węgla nawet gdyby
koszt wydobycia był większy.
--
Marek
-
20. Data: 2015-01-12 00:43:19
Temat: Re: Prad odnawialny
Od: Mario <m...@...pl>
W dniu 2015-01-11 o 23:09, Jarosław Sokołowski pisze:
> Pan Mario napisał:
>
>>>> A czy to prawda, że wydobycie u nas jednej tony węgla pochłania
>>>> więcej energii (pod względem jej kosztów) niż można uzyskać ze
>>>> spalenia tej tony?
>>>
>>> Zbudował wilk elektrownię, lecz by prąd uzyskać
>>> Spalał w niej cały węgiel z kopalni od liska.
>>> Kopalnia z elektrowni cały prąd zżerała
>>> Stąd brak światła i węgla, ale system działa.
>>>
>>> Prawdą całkiem nie jest, ale bywało blisko powyższego opisu. Za komuny
>>> węgiel fedrowano w pewnym sensie kulturalniej niż dziasiaj -- wyrobiska
>>> wypełniano fluidalnie piaskiem z kopalni piasku podsadzkowego Jaworzno.
>>
>> Jak by tak było to nie byłoby problemu ze szkodami górniczymi. A jeśli
>> dobrze pamiętam to strach było jechać na Śląsk bo tam nawet drogi były
>> popękane od szkód.
>
> Znaczy czego nie było, nie było kopalni piasku podsadzkowego?
Kopalnia piasku pewnie była, ale nie wierzę, że we wszystkich kopalniach
wypełniano wyrobiska piaskiem.
--
pozdrawiam
MD