-
61. Data: 2010-02-26 19:47:35
Temat: Re: Poznań- czerwone światła na zjazdach z rond
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik neelix a...@w...pl ...
> Po oderwaniu od rzeczywistości raczej dużo.
z jednej strony rozumiem, ze uwaga tyczyła sie mnie, z drugiej jak ulał
pasuje do ciebie.
Zostawmy tak jak jest. :)
-
62. Data: 2010-02-26 19:47:36
Temat: Re: Poznań- czerwone światła na zjazdach z rond
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik neelix a...@w...pl ...
>> Reasumujac - to co nie zdarzało mi sie nigdy, w 2 dni zdarzyło mi sie 3-
>> krotnie.
>> Przyznac sie! Kto? neelix, pmlb, marjan? ;-)
>
> Pewnie Budzik2.
nie wiem, nie znam.
-
63. Data: 2010-02-27 15:40:17
Temat: Re: Poznań- czerwone światła na zjazdach z rond
Od: "neelix" <a...@w...pl>
Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
wiadomości news:Xns9D2BC8F63C509budzik61pocztaonetpl@127.0.0.1.
..
> Użytkownik neelix a...@w...pl ...
>
>>> Reasumujac - to co nie zdarzało mi sie nigdy, w 2 dni zdarzyło mi sie 3-
>>> krotnie.
>>> Przyznac sie! Kto? neelix, pmlb, marjan? ;-)
>> Pewnie Budzik2.
> nie wiem, nie znam.
Swojego klona nie znasz? Numer nikogo nie zwiedzie.
neelix
-
64. Data: 2010-02-27 15:41:03
Temat: Re: Poznań- czerwone światła na zjazdach z rond
Od: "neelix" <a...@w...pl>
Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
wiadomości news:Xns9D2BC91EB4DA0budzik61pocztaonetpl@127.0.0.1.
..
> Użytkownik neelix a...@w...pl ...
>
>> Po oderwaniu od rzeczywistości raczej dużo.
> z jednej strony rozumiem, ze uwaga tyczyła sie mnie, z drugiej jak ulał
> pasuje do ciebie.
> Zostawmy tak jak jest. :)
Zgadzam się. Uwaga do Ciebie dotyczy Ciebie.
neelix
-
65. Data: 2010-02-27 16:59:05
Temat: Re: Poznań- czerwone światła na zjazdach z rond
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik neelix a...@w...pl ...
>>>> Reasumujac - to co nie zdarzało mi sie nigdy, w 2 dni zdarzyło mi
>>>> sie 3- krotnie.
>>>> Przyznac sie! Kto? neelix, pmlb, marjan? ;-)
>>> Pewnie Budzik2.
>> nie wiem, nie znam.
>
> Swojego klona nie znasz? Numer nikogo nie zwiedzie.
nigdy nie podpisywałem sie Budzik2.
-
66. Data: 2010-03-02 23:48:29
Temat: Re: Poznań- czerwone światła na zjazdach z rond
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Tue, 23 Feb 2010, MarekM wrote:
> W dniu 2010-02-23 16:19, Cavallino pisze:
>
>> I co robił ten sygnalizator przed wjazdem?
>
> Wpuścił mnie na rondo, a na rondzie to ja żondzem ;-)
>
>> Ale są przy wjeździe.
>
> Przy tym, którym Ty wjechałeś - na pewno. A czy są przy tym, obok
> którego zjeżdżasz? :) Owszem, powinny być,
W "potocznym rozumieniu słowa wyrażanym jako 'muszą'".
W odróżnieniu od regulacji światłami!
> ale w tej sytuacji przepisy
> są IDENTYCZNE, jak w sytuacji omawianej, a piszę o przepisach, a nie o
> praktyce (na które to przepisy sam się powołałeś). Skrzyżowanie dwóch
> dróg jednokierunkowych
Otóż nie.
Sprawdź zapis przy znaku C-12: wyraźnie stanowi, że A-7 postawiony
razem z nim określa pierwszeństwo do CAŁEGO ronda (skrzyżowania
z drogą okreżną), a nie tylko danego wjazdu.
A-7 jest wyjątkowy: na rondzie dotyczy całego ronda, za to (na każdym
skrzyżowaniu) postawiony "przy jezdni" dotyczy tylko tej jezdni (a nie
całej drogi/kierunku, również jeśli kierunek się "rozłazi").
Mi wychodzi że wersja określająca (za pomocą A-7) pierwszeństwo
*tylko* i *aż*jednej drogi (wjazdu) jest niemożliwa.
Nie ma takiego znaczenia dla A-7 na rondzie.
Albo dotyczy wskazanej jezdni (w praktyce: najczęściej pasa,
w miejscach w których są "odnogi", częste dla pasa ruchu w prawo),
albo całego ronda.
> (zjazd z ronda, wjazd na rondo), przy jednej z nich
> (tej, którą się poruszasz) nie ma ani sygnalizacji, ani znaku
> - a co jest przy drugiej, możesz się tylko domyślać
Sprzeciw.
> (i nie masz obowiązku
Sprzeciw, wysoki sądzie ;) (z małej, z małej ;))
> tego wiedzieć, bo Ciebie dotyczą znaki ustawione na Twojej drodze).
I te znaki *mogą* dotyczyć czegoś więcej niż najbliższy wjazd.
C-12 jak i C-12 + A-7 mają takie znaczenie.
> Jeżeli twierdzisz, że w sytuacji takiej jak Rondo Rataje przy zjeździe
> przepisy regulują pierwszeństwo tych z prawej, to identycznie powinieneś
> się zachowywać na rondach bez świateł
Porównują kierowanie światłami z kierowaniem bez świateł?
Nie, nie i nie!
Tak dla jasnosci: NIE WTYKAM się do meritum sporu, bo spóźniony
jestem o tydzień ;), ale tezy jako w rachubę wchodziły "domysły"
stanowczo odrzucam: zapis o tym iż A-7 postawiony RAZEM z C-12
dotyczy CAŁEGO ronda jest IMVHO *wyjątkowo* jasny.
> (a przecież tego nie robisz).
Bo zasada JEST inna.
Światła:
- uchylają pierwszeństwo ustalone znakami
- ale NIE są objęte przepisem o "umieszczeniu razem z C-12"
> Chodzi mi tylko o polemizowanie z tezą: to wynika z przepisów, bo -
> niestety - przepisy nie regulują sytuacji, w której na jednym z
> kierunków ruch jest kierowany, na innym nie.
IMO regulują, bo dlaczego by nie.
Tam gdzie działa sygnalizator, ma on pierwszeństwo, tam gdzie
nie działa, liczy się "pierwszeństwo ustalone dla całego ronda".
> W ogóle w przepisach
> "rondo" nie jest zdefiniowane, znak C-12 "ruch okrężny" informuje
> jedynie o kierunku ruchu, więc w zasadzie każde przecięcie się kierunków
> ruchu na rondzie to osobne skrzyżowanie. W sytuacji ronda bez świateł i
> z A-7 przy wjeździe odnosząc się do przepisów literalnie wynika, że
> obydwa pojazdy powinny ustąpić pierwszeństwa (dla zjeżdżającego brak
> jakiegokolwiek znaku, nawet D-1 "droga z pierwszeństwem"
Teza: pisząc te słowa dawno już zapomniałeś co minister napisał
przy C-12 ;)
Sądząc z braku reakcji Cavallino i Adama Płaszczycy, czekają
aż doczytasz (i dostanę po głowie za psucie flejma).
> więc ustępuje tym z prawej
Ależ WOLNO mu ustąpić pierwszeństwa, o którym WIE, że ma,
tylko powinien machnąć ręką albo cóś (że ustępuje), żeby
na daremno nie czekali :|
> a dla wjeżdżającego znak A-7). Absurd? Takie mamy prawo...
Wyjątkowo (?) muszę wziąć ministra w obronę ;)
> A skoro w tej sytuacji to absurd, to dlaczego nie jest absurdem dla
> "rond" z sygnalizatorem przed wjazdem?
Bo z natury rzeczy sygnalizacja nie może dawać "trwałego
pierwszeństwa", skoro jej stan zmiennym jest i podatnym
na uchylenie jedynie machaniem przez policmajstra...
> ale nie każdy myśli logicznie (albo stosuje własną logikę, popartą
> długoletnią praktyką
Obstawiam, że statystyczny kierowca nie umie wyjaśnić podstaw
prawnych 80%++ swoich zachowań.
Ale w przypadku C-12 + A-7 wyjątkowo ma rację, nawet jak nie wie
dlaczego, a Ty się zwyczajnie czepiasz ;)
pzdr, Gotfryd
-
67. Data: 2010-03-02 23:49:09
Temat: Re: Poznań- czerwone światła na zjazdach z rond
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Mon, 22 Feb 2010, Cavallino wrote:
> Użytkownik "P_ablo" <o...@o...pl> napisał w wiadomości
>> Czasami zmiany w kierowaniu ruchem maja glebszy sens ktorego nie znamy.
>
> W tym wypadku akurat znamy.
> Zlikwidowano korki na wyjeździe ze Szczepankowa.
> Natomiast stworzono je na wjeździe do Szczepankowa, w tym zjeździe z DK 11,
> wyjeździe do Krzesin, Pokrzywna, wjeździe z Krzesin, Pokrzywna.
> Już z tego prostego zestawienia widać że obecne rozwiązanie jest gorsze.
Jak dla kogo.
Popatrz na to z p. widzenia włodarzy Szczepankowa: tylko część
mieszkańców i tylko niekiedy łapie się na korki wjazdowe.
*Jeśli* (tego nie wiem) korki "od środka" mogą przeszkadzać
mieszkańcom, to w wyważaniu racji przyjezdnych (a raczej: "przejezdnych")
z racjami swoich wyborców, można sobie samemu ocenić gdzie mają
czyje :]
Dajmy na to: 5000 niezadowolonych niewyborców oraz 500 niezadowolonych
wyborców wobec 2000 niezadowolonych wyborców, oceniamy i... ;)
pzdr, Gotfryd
-
68. Data: 2010-03-03 00:33:13
Temat: Re: Poznań- czerwone światła na zjazdach z rond
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
wiadomości news:Pine.WNT.4.64.1002282307030.2192@quad...
> On Mon, 22 Feb 2010, Cavallino wrote:
>
>> Użytkownik "P_ablo" <o...@o...pl> napisał w wiadomości
>>> Czasami zmiany w kierowaniu ruchem maja glebszy sens ktorego nie znamy.
>>
>> W tym wypadku akurat znamy.
>> Zlikwidowano korki na wyjeździe ze Szczepankowa.
>> Natomiast stworzono je na wjeździe do Szczepankowa, w tym zjeździe z DK
>> 11, wyjeździe do Krzesin, Pokrzywna, wjeździe z Krzesin, Pokrzywna.
>> Już z tego prostego zestawienia widać że obecne rozwiązanie jest gorsze.
>
> Jak dla kogo.
> Popatrz na to z p. widzenia włodarzy Szczepankowa: tylko część
> mieszkańców i tylko niekiedy łapie się na korki wjazdowe.
Nieprawda, no chyba że wracają inną trasą. ;-)
Na tej samej zasadzie do tej pory mogli wyjeżdżać inną trasą też nie łapiąc
się na korki.
Mieszkańcy pozostałych osiedli wyboru nie mają.
Przynajmniej do późnej wiosny, wtedy podeschnie świeżo zbudowany wyjazd z
DK-11 przez stację Shell. ;-)
>
> *Jeśli* (tego nie wiem) korki "od środka" mogą przeszkadzać
> mieszkańcom, to w wyważaniu racji przyjezdnych (a raczej: "przejezdnych")
> z racjami swoich wyborców, można sobie samemu ocenić gdzie mają
> czyje :]
Ale to dotyczy komunikacji z drogą krajową, więc nie ulega chyba
wątpliwości, że przepustowość drogi praktycznie ekspresowej musi brać górę
nad widzimisie kogoś kto chce na nią wjechać.
> Dajmy na to: 5000 niezadowolonych niewyborców oraz 500 niezadowolonych
> wyborców wobec 2000 niezadowolonych wyborców, oceniamy i... ;)
Znaczy o co chodzi?
Bo rada osiedla znaków nie zmienia i nikt do nich pretensji nie ma że ciągną
w swoją stronę.
Od tego jest ZDM żeby takie racje wyważać.
A nie durnie przyklepywać czyjeś widzimisie.