On Thu, 22 Jan 2004, mathom wrote:

> > Ty chyba nie rozumiesz istoty IX-ów.
>
> Możliwe że nie rozumiem - nazwij to jak chcesz - "datacenter dla ubogich",
> "komuna", "ix" ...
>


Potencjalnie ciekawym pomyslem byloby wlasnie zagregowanie swojego
ruchu i wykupienie wspolnej "rury" do jakis providerow,
czyli utworzenie takiej "komuny" lub unii.
Maly ISP ma zazwyczaj niskie koszty dostepu do klienta, kabluje
poprostu jakis budynek lub osiedle. Ponosi jednak duzy koszt
wypchniecia swojego ruchu w swiat, z powodu malej skali.
Duzy ISP ma odwrotnie. Ale dzieki takiej agregacji, moznaby
te koszty znacznie obnizyc (sumarycznie mniejsze lacza, przy
zachowaniu tej samej jakosci) - dzieki zadzialaniu prawa skali.
Nie mowiac juz o lepszej pozycji handlowej przy zakupie lacz.
Kluczowe sa koszty ktore trzeba poniesc zeby polaczyc sieci,
oraz sprawiedliwy sposob rozliczania kosztow czesci wspolnej,
np. wdl generowanego ruchu albo predkosci dostepu do wspolnego
wezla.

Pzdr,
Grzesiek

do góry

On Thu, 22 Jan 2004, Grzesiek Pawelski wrote:
> PS. bardzo lubie Poznan, bywam tam co tydzien, a PCSS ma fajna
> serwerownie

Ta do ktorej nikt postronny nie moze wejsc, ale kazdy juz tam byl ;>>

Wojtek

do góry

On Thu, 22 Jan 2004, Darek Wichniewicz wrote:
> > On Thu, 22 Jan 2004, Darek Wichniewicz wrote:
> > > - ATMAN swiadczy uslugi rozne, w tym operatorski, gwarantowany tranzyt
> do
> > > sieci Polpak. Gwarantowany, to znaczy bez strat pakietow i z
> opoznieniami na
> > > poziomie kilku milisekund.
> > > - ATMAN nie swiadczy uslug niegwarantowanych - wszystkie nasze uplinki
> (poza
> >
> > no ale nie zawsze gwarancja = gwarancja nieprawdaz ???
>
> Gwarancja = jesli nie ma awarii, to warunki z umowy SLA sa spelnione, jesli
> jest awaria, to operator ponosi kare (finansowa). Kara oczywiscie nie
> "zalatwia sprawy" klientowi (bo chodzi o to, zeby dzialalo, a nie zeby
> dziabnac kare), ale zagrozenie kara jest dostatecznym bodzcem do
> utrzymywania sieci w stanie niskiej awaryjnosci. Jesli SLA jest sensowne, a
> kary egzekwowalne, to taki uklad ma praw dzialac (ku dobru powszechnemu).

Chcesz kontynuowac ? OK.
Ale to Wy uznajecie (lub nie uznajecie) zasadnosc roszczen.
I co mi po SLA, gdy Wy zazarcie bedziecie twierdzic ze nie ma problemu ?

Wojtek

do góry

> Ale to Wy uznajecie (lub nie uznajecie) zasadnosc roszczen.
> I co mi po SLA, gdy Wy zazarcie bedziecie twierdzic ze nie ma problemu ?
>
> Wojtek

Argumentem najczesciej stosowanym przez operatorow wzgledem klientow, aby
nie placic za awarie jest nie spor "u kogo byla awaria" ale uchybienia
formalne przy zglaszaniu awarii i/lub zadaniu odszkodowania (takie problemy
mamy ze swoimi dostawcami, takie problemy robimy czasem swoim klientom :)

A poza tym, jesli bedziemy zbyt zazarcie (jesli falszywie) twierdzic, ze
awaria jest nie u nas, to w koncu klient przestanie nas kochac i zwroci sie
do innego operatora... nie jestesmy sami na rynku.

Pozdrowienia,
Darek
--

do góry

On Thu, 22 Jan 2004, Darek Wichniewicz wrote:
> > Ale to Wy uznajecie (lub nie uznajecie) zasadnosc roszczen.
> > I co mi po SLA, gdy Wy zazarcie bedziecie twierdzic ze nie ma problemu ?
>
> Argumentem najczesciej stosowanym przez operatorow wzgledem klientow, aby
> nie placic za awarie jest nie spor "u kogo byla awaria" ale uchybienia
> formalne przy zglaszaniu awarii i/lub zadaniu odszkodowania (takie problemy
> mamy ze swoimi dostawcami, takie problemy robimy czasem swoim klientom :)

Oj robicie (robiliscie).

> A poza tym, jesli bedziemy zbyt zazarcie (jesli falszywie) twierdzic, ze
> awaria jest nie u nas, to w koncu klient przestanie nas kochac i zwroci sie
> do innego operatora... nie jestesmy sami na rynku.

O wlasnie - to chcialem napisac, ale jednak udalo mi sie naklonic do tego
Ciebie. Pewni operatorzy tak wlasnie postapili ;>

Wojtek

do góry

> > A poza tym, jesli bedziemy zbyt zazarcie (jesli falszywie) twierdzic, ze
> > awaria jest nie u nas, to w koncu klient przestanie nas kochac i zwroci
sie
> > do innego operatora... nie jestesmy sami na rynku.
>
> O wlasnie - to chcialem napisac, ale jednak udalo mi sie naklonic do tego
> Ciebie. Pewni operatorzy tak wlasnie postapili ;>
>
> Wojtek

Alez przeciez bylo to nieporozumienie co do definicji uslugi, a nie awaria.
Zbyt malo czasu poswiecilismy wzajemnemu wyjasnieniu, co my chcielismy
sprzedac, a co wy chcieliscie kupic. Nie czuje sie na silach wyjasniac tego
dokladniej publicznie.

Pozdrowienia,
Darek

do góry

On Fri, 23 Jan 2004, Darek Wichniewicz wrote:
> > > A poza tym, jesli bedziemy zbyt zazarcie (jesli falszywie) twierdzic, ze
> > > awaria jest nie u nas, to w koncu klient przestanie nas kochac i zwroci
> sie
> > > do innego operatora... nie jestesmy sami na rynku.
> >
> > O wlasnie - to chcialem napisac, ale jednak udalo mi sie naklonic do tego
> > Ciebie. Pewni operatorzy tak wlasnie postapili ;>
> >
> > Wojtek
>
> Alez przeciez bylo to nieporozumienie co do definicji uslugi, a nie awaria.
> Zbyt malo czasu poswiecilismy wzajemnemu wyjasnieniu, co my chcielismy
> sprzedac, a co wy chcieliscie kupic. Nie czuje sie na silach wyjasniac tego
> dokladniej publicznie.

Ja sadze, ze czasu poswiecilismy za duzo, ale tez nie chce tego watku
dalej ciagnac.

EOT

Wojtek

do góry

> Sugerujesz, ze ICP to amatorzy ?
> Bo tak wynika z powyzszej wypowiedzi napisanej pod tekstem dotyczacym ICP

Tekst nie dotyczyl icp przeczytaj uwaznie:
> Wszelkie amatorskie proby (co znam z praktyki w innym miescie) sa
raczej skazane na

uwaga nie dotyczy poznania a co za tym idzie ICP, niewiele moge rowniez
powiedziec nt. ICP bo nie mielismy przyjemnosci przed spotkaniem
w sylabie :-)

Robert Kowal

do góry

On Sat, 24 Jan 2004, rkowal wrote:
> uwaga nie dotyczy poznania a co za tym idzie ICP, niewiele moge rowniez
> powiedziec nt. ICP bo nie mielismy przyjemnosci przed spotkaniem
> w sylabie :-)
>
> Robert Kowal

A zatem wszystko jeszcze przed nami ... ;>

Wojtek

do góry

rkowal <r...@o...pl> writes:

> uwaga nie dotyczy poznania a co za tym idzie ICP, niewiele moge
> rowniez powiedziec nt. ICP bo nie mielismy przyjemnosci przed
> spotkaniem w sylabie :-)

A co sie dzialo na spotkaniu, mozesz napisac?

Jacek

do góry