eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyPoziom naładowania akumulatoraRe: Poziom naładowania akumulatora
  • Data: 2020-10-06 08:16:43
    Temat: Re: Poziom naładowania akumulatora
    Od: cef <c...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2020-10-06 o 07:55, Cavallino pisze:
    > W dniu 05-10-2020 o 17:07, cef pisze:
    >
    >>>> Urban legend - do tego internetowa.
    >>>> Nie zetknąłem się z tym ani żaden mój znajomy użytkownik auta, który
    >>>> mial
    >>>> problem z akumulatorem.
    >>>
    >>> Aha, czyli na podstawie dwóch przypadków oceniasz czy coś jest urban
    >>> legend, czy nie?
    >>
    >> Skąd wiesz ilu mam znajomych i ile takich problemów było?
    >> Na pewno jest to lepsza ocena niż na podstawie internetowych bajdurzeń.
    >
    > Wątpię.
    > Kwestia skali.
    > Zakładałbym, że jest dokładnie odwrotnie.
    > A może po prostu na prawdę to się zdarza, jak ktoś ładowania nie chce
    > sprawdzać.

    Ja też wątpię. I tez na podstawie skali, że jest zupełnie odwrotnie.


    >>> W sumie nie powinno mnie to dziwić, przydatność elektryka też
    >>> oceniłeś nawet nie wsiadając...
    >>
    >> Zdziwić to by Cię mogło, gbyby od wsiadania wzrastał zasięg?
    >> Tu akurat nie ma potrzeby wsiadać.
    >
    > Właśnie o tym piszę.
    > Wsiadać nie ma sensu, ale pisać tak, sprawdzać łądowania też nie ma
    > sensu, ale pisać o czymś o czym się pojęcia nie ma tak.
    > Typowe.

    Typowe to palnąć coś bez czytania ze zrozumieniem.
    Ja nie sprawdzałem, bo już to zrobiono.


    >>> Czyli wniosek nie był zbyt daleko idący, tylko prawidłowy.
    >>> Nie wiem czemu tak się wzbraniasz przed tą prostą czynnością.
    >>> Jeśli szkoda Ci czasu lub kasy, to po prostu kup aku gdzie indziej.
    >>> Tj. tam, gdzie zrobią Ci takie sprawdzenie za friko i w kilka minut,
    >>> przed zakupem.
    >>
    >> Tam gdzie kupuję robią takie rzeczy i nie jest to problemem.
    >
    > Tego wcześniej nie pisałeś.
    > Tylko coś dokładnie odwrotnego, że nie będziesz sprawdzać.

    Bo teraz jeszcze nie kupiłem nowego.
    I teraz ja już miałem to sprawdzone.
    Jak będę kupował nowy, to sami mi przemontują i posprawdzają
    wszystkie parametry ładowania.


    > "Nie sądzę, żeby mi się chciało nawet podejść z woltomierzem do
    > samochodu, "
    > "Zakładamy, że jest prawidłowe ładowanie i nie ma niespodzianek w
    > instalacji."
    >
    > Więc przestań pierdzielić od rzeczy.

    Czyli tak jak pisałem.
    Sprawdzone, to nie będę tego robił ponownie.
    Po Twojemu mógłbym napisać - odszczekaj albo coś w tym stylu,
    ale mi wystarczy: spadaj.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: