Dzień dobry
Jest tu jakiś strażak? Bo mam pewne wątpliwości. To były nowe budynki,
bez okien i innych otworów. Drzwi wejściowe i wentylacja na dachu.
Strażaki wybili kilka otworów doprowadzając świeże powietrze do
paleniska a potem dwa tygodnie lali wodę. Oczywiście wszystkie papiery
szlag trafił. I teraz pytanie laika: czy nie lepiej było by lać
dwutlenek węgla przez tą wentylację na dachu? Czysta i szybka robota.
Wojtek

do góry

niedziela, 30 maja 2021 o 20:39:42 UTC+2 wowa napisał(a):
> Dzień dobry
> Jest tu jakiś strażak? Bo mam pewne wątpliwości. To były nowe budynki,
> bez okien i innych otworów. Drzwi wejściowe i wentylacja na dachu.
> Strażaki wybili kilka otworów doprowadzając świeże powietrze do
> paleniska a potem dwa tygodnie lali wodę. Oczywiście wszystkie papiery
> szlag trafił. I teraz pytanie laika: czy nie lepiej było by lać
> dwutlenek węgla przez tą wentylację na dachu? Czysta i szybka robota.
> Wojtek
Jeśli przyjmiesz że spiskowa teoria dziejów istnieje to całkiem możliwe że przez
wybite otwory lali benzynę. Pytnie co tam miało się spalić?

do góry

> niedziela, 30 maja 2021 o 20:39:42 UTC+2 wowa napisał(a):
>> Dzień dobry
>> Jest tu jakiś strażak? Bo mam pewne wątpliwości. To były nowe budynki,
>> bez okien i innych otworów. Drzwi wejściowe i wentylacja na dachu.
>> Strażaki wybili kilka otworów doprowadzając świeże powietrze do
>> paleniska a potem dwa tygodnie lali wodę. Oczywiście wszystkie papiery
>> szlag trafił. I teraz pytanie laika: czy nie lepiej było by lać
>> dwutlenek węgla przez tą wentylację na dachu? Czysta i szybka robota.
>> Wojtek
> Jeśli przyjmiesz że spiskowa teoria dziejów istnieje to całkiem możliwe że
> przez wybite otwory lali benzynę. Pytnie co tam miało się spalić?

Celowo pomijam teorie spiskowe. Po prostu nie rozumiem tych działań.
Wojtek

do góry

On 31/05/2021 00:14, wowa wrote:
> Celowo pomijam teorie spiskowe. Po prostu nie rozumiem tych działań.

Może nie ma co rozumieć, plan mają prosty:
1) Pali się?
TAK - lej wodę
NIE - nie lej wody

Pomysły typu zalanie dwutlenkiem węgla są dobre, jak jest czas na
myślenie. Możliwe, że nie wiedzieli co się pali lub nie mieli czasu/czym
myśleć.

Swoją drogą skąd nagle, w ciągu minut, wytrzasnąć tyle CO2? Ponadto
ciąg, jaki wywołuje palący się papier, może spowodować, że ssało
powietrze przez dziury w konstrukcji, wiec to C02 wylatywałoby górą.

Tu podstawowe pytanie brzmi: co się stało że to w ogóle sie zapaliło i
dlaczego wewnętrzny system nie poradził sobie z taką duperelą, do której
go projektowano? Jak czytam o przyczynach, to widzę, typowe dla naszej
tradycji, przerzucanie się winą. Nie jest ważne co się stało, tylko kto
co podpisał i kogo wsadzić.

do góry

W dniu 2021-05-31 o 00:14, wowa pisze:
>> niedziela, 30 maja 2021 o 20:39:42 UTC+2 wowa napisał(a):
>>> Dzień dobry Jest tu jakiś strażak? Bo mam pewne wątpliwości. To były
>>> nowe budynki, bez okien i innych otworów. Drzwi wejściowe i
>>> wentylacja na dachu. Strażaki wybili kilka otworów doprowadzając
>>> świeże powietrze do paleniska a potem dwa tygodnie lali wodę.
>>> Oczywiście wszystkie papiery szlag trafił. I teraz pytanie laika: czy
>>> nie lepiej było by lać dwutlenek węgla przez tą wentylację na dachu?
>>> Czysta i szybka robota. Wojtek
>> Jeśli przyjmiesz że spiskowa teoria dziejów istnieje to całkiem
>> możliwe że przez wybite otwory lali benzynę. Pytnie co tam miało się
>> spalić?
>
> Celowo pomijam teorie spiskowe. Po prostu nie rozumiem tych działań.
> Wojtek


Specjalistyczna instalacja przeciwpożarowa powiadomiła o pożarze straż
pożarną, a wg rzecznika krakowskiego magistratu zadziałał też system
gaśniczy żelowo-proszkowy, który jednak nie ugasił pożaru.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Po%C5%BCar_Archiwum_Ur
z%C4%99du_Miasta_Krakowa


WM

do góry

On Sun, 30 May 2021 12:20:58 -0700 (PDT), Zenek Kapelinder wrote:
> niedziela, 30 maja 2021 o 20:39:42 UTC+2 wowa napisał(a):
>> Dzień dobry
>> Jest tu jakiś strażak? Bo mam pewne wątpliwości. To były nowe budynki,
>> bez okien i innych otworów. Drzwi wejściowe i wentylacja na dachu.
>> Strażaki wybili kilka otworów doprowadzając świeże powietrze do
>> paleniska a potem dwa tygodnie lali wodę. Oczywiście wszystkie papiery
>> szlag trafił. I teraz pytanie laika: czy nie lepiej było by lać
>> dwutlenek węgla przez tą wentylację na dachu? Czysta i szybka robota.
>> Wojtek
> Jeśli przyjmiesz że spiskowa teoria dziejów istnieje to całkiem
> możliwe że przez wybite otwory lali benzynę.

Przypomnieli ci sie "Zmiennicy" ? :-)

Ale byl tez podobny system gasniczy ... czyli przerobiony silnik
odrzutowy :-)


Co do strazakow - wode maja, CO2 pewnie tylko w niewielkiej ilosci.
Wode ich lac uczą, CO2 to tylko z gasnicy.

Pytanie, czy budynek nie powinien miec takiego systemu
zainstalowanego.


>Pytnie co tam miało się spalić?

Papiery?
Niewygodne ?

J.

do góry

poniedziałek, 31 maja 2021 o 11:25:03 UTC+2 J.F napisał(a):
> On Sun, 30 May 2021 12:20:58 -0700 (PDT), Zenek Kapelinder wrote:
> > niedziela, 30 maja 2021 o 20:39:42 UTC+2 wowa napisał(a):
> >> Dzień dobry
> >> Jest tu jakiś strażak? Bo mam pewne wątpliwości. To były nowe budynki,
> >> bez okien i innych otworów. Drzwi wejściowe i wentylacja na dachu.
> >> Strażaki wybili kilka otworów doprowadzając świeże powietrze do
> >> paleniska a potem dwa tygodnie lali wodę. Oczywiście wszystkie papiery
> >> szlag trafił. I teraz pytanie laika: czy nie lepiej było by lać
> >> dwutlenek węgla przez tą wentylację na dachu? Czysta i szybka robota.
> >> Wojtek
> > Jeśli przyjmiesz że spiskowa teoria dziejów istnieje to całkiem
> > możliwe że przez wybite otwory lali benzynę.
> Przypomnieli ci sie "Zmiennicy" ? :-)
>
> Ale byl tez podobny system gasniczy ... czyli przerobiony silnik
> odrzutowy :-)
>
>
> Co do strazakow - wode maja, CO2 pewnie tylko w niewielkiej ilosci.
> Wode ich lac uczą, CO2 to tylko z gasnicy.
>
> Pytanie, czy budynek nie powinien miec takiego systemu
> zainstalowanego.
> >Pytnie co tam miało się spalić?
> Papiery?
> Niewygodne ?
>
> J.
Jak przyjechali samochodami to CO2 mieli do oporu. Było że wybijali dziury. Co za
różnica czy spaliny z silnika odrzutowego czy z dizla co ma 16 litrów pojemnosci.
Uważam że w sytuacjach w których coś trudno wyjaśnić chodzi o to żeby było trudno
albo żeby wcale nie dawało się wyjaśnić.

do góry

On Mon, 31 May 2021 04:54:46 -0700 (PDT), Zenek Kapelinder wrote:
> poniedziałek, 31 maja 2021 o 11:25:03 UTC+2 J.F napisał(a):
>> On Sun, 30 May 2021 12:20:58 -0700 (PDT), Zenek Kapelinder wrote:
>>> Jeśli przyjmiesz że spiskowa teoria dziejów istnieje to całkiem
>>> możliwe że przez wybite otwory lali benzynę.
>> Przypomnieli ci sie "Zmiennicy" ? :-)
>>
>> Ale byl tez podobny system gasniczy ... czyli przerobiony silnik
>> odrzutowy :-)
>>
>> Co do strazakow - wode maja, CO2 pewnie tylko w niewielkiej ilosci.
>> Wode ich lac uczą, CO2 to tylko z gasnicy.
>>
> Jak przyjechali samochodami to CO2 mieli do oporu. Było że wybijali
> dziury. Co za różnica czy spaliny z silnika odrzutowego czy z dizla
> co ma 16 litrów pojemnosci.

Diesel na wolnych obrotach malo paliwa pali i duzo tlenu wypuszcza.

Chyba, ze pompe musi napedzac :-)

> Uważam że w sytuacjach w których coś
> trudno wyjaśnić chodzi o to żeby było trudno albo żeby wcale nie
> dawało się wyjaśnić.

Moze i tak, ale strazacy raczej nie sa dostowani, aby cos spalinami z
diesla gasic.
Moze i slusznie - powietrze lekkie, tlenu w budynku malo - musi byc
zrodlo swiezego powietrza, jednym dieslem tego nie zmienisz ...

J.

do góry

Pan J.F napisał:

>>> Co do strazakow - wode maja, CO2 pewnie tylko w niewielkiej ilosci.
>>> Wode ich lac uczą, CO2 to tylko z gasnicy.
>>
>> Jak przyjechali samochodami to CO2 mieli do oporu. Było że wybijali
>> dziury. Co za różnica czy spaliny z silnika odrzutowego czy z dizla
>> co ma 16 litrów pojemnosci.
>
> Diesel na wolnych obrotach malo paliwa pali i duzo tlenu wypuszcza.

Po co kombinować? Ciekłego dwutlenku węgla jest pod dostatkiem, wozi
się to cysternami. Kupują nawet właściciele szklarni i tankują tak
swoje zbiorniki. Czy strażacy też korzystają -- tego nie wiem. A jest
jeszcze suchy lód.

--
Jarek

do góry

W dniu 2021-05-31 o 10:03, WM pisze:
> W dniu 2021-05-31 o 00:14, wowa pisze:
>>> niedziela, 30 maja 2021 o 20:39:42 UTC+2 wowa napisał(a):
>>>> Dzień dobry Jest tu jakiś strażak? Bo mam pewne wątpliwości. To były
>>>> nowe budynki, bez okien i innych otworów. Drzwi wejściowe i
>>>> wentylacja na dachu. Strażaki wybili kilka otworów doprowadzając
>>>> świeże powietrze do paleniska a potem dwa tygodnie lali wodę.
>>>> Oczywiście wszystkie papiery szlag trafił. I teraz pytanie laika:
>>>> czy nie lepiej było by lać dwutlenek węgla przez tą wentylację na
>>>> dachu? Czysta i szybka robota. Wojtek
>>> Jeśli przyjmiesz że spiskowa teoria dziejów istnieje to całkiem
>>> możliwe że przez wybite otwory lali benzynę. Pytnie co tam miało się
>>> spalić?
>>
>> Celowo pomijam teorie spiskowe. Po prostu nie rozumiem tych działań.
>> Wojtek
>
>
> Specjalistyczna instalacja przeciwpożarowa powiadomiła o pożarze straż
> pożarną, a wg rzecznika krakowskiego magistratu zadziałał też system
> gaśniczy żelowo-proszkowy, który jednak nie ugasił pożaru.
> https://pl.wikipedia.org/wiki/Po%C5%BCar_Archiwum_Ur
z%C4%99du_Miasta_Krakowa

Nie napisali czy wszystko uległo zniszczeniu.
Ale jak 4 dni się hajcowało, to pewnie nic.

Robert

do góry