On Mon, 31 May 2021 15:09:14 +0200, Jarosław Sokołowski wrote:
> Pan J.F napisał:
>>>> Co do strazakow - wode maja, CO2 pewnie tylko w niewielkiej ilosci.
>>>> Wode ich lac uczą, CO2 to tylko z gasnicy.
>>> Jak przyjechali samochodami to CO2 mieli do oporu. Było że wybijali
>>> dziury. Co za różnica czy spaliny z silnika odrzutowego czy z dizla
>>> co ma 16 litrów pojemnosci.
>>
>> Diesel na wolnych obrotach malo paliwa pali i duzo tlenu wypuszcza.
>
> Po co kombinować? Ciekłego dwutlenku węgla jest pod dostatkiem, wozi
> się to cysternami. Kupują nawet właściciele szklarni i tankują tak
> swoje zbiorniki. Czy strażacy też korzystają -- tego nie wiem.

Strazacy korzystaja ... w malych gasnicach.
Cysterny ... moze i dobry pomysl, ale na razie strazacy chyba nie
dorobili.

>A jest jeszcze suchy lód.
Na pare dni. A potem znika :-(

Wiec ta silnikowa wytwornica gazow obojetnych to nie taki glupi pomysl
... tylko cos trzeba z energia spalania zrobic :-)

Mozna tez tak
https://www.grupa-wolff.eu/oferta/system-gaszenia-ga
zem-co2/

i pytanie, czemu budynek takiej nie mial ... no bo mial inna, lepsza
:-)


J.

do góry

Pan J.F napisał:

>> Po co kombinować? Ciekłego dwutlenku węgla jest pod dostatkiem, wozi
>> się to cysternami. Kupują nawet właściciele szklarni i tankują tak
>> swoje zbiorniki. Czy strażacy też korzystają -- tego nie wiem.
>
> Strazacy korzystaja ... w malych gasnicach.
> Cysterny ... moze i dobry pomysl, ale na razie strazacy chyba nie
> dorobili.

Badylarze też się nie dorobili -- przyjeżdża cysterna dostawcy.

>> A jest jeszcze suchy lód.
> Na pare dni. A potem znika :-(

Wbrew pozorom suchy lód całkiem dobrze przechowuje się przez kilka
tygodni. Zresztą drobniejsi badylarze też stosują.

--
Jarek

do góry

On Mon, 31 May 2021 15:59:00 +0200, Jarosław Sokołowski wrote:
> Pan J.F napisał:
>>> Po co kombinować? Ciekłego dwutlenku węgla jest pod dostatkiem, wozi
>>> się to cysternami. Kupują nawet właściciele szklarni i tankują tak
>>> swoje zbiorniki. Czy strażacy też korzystają -- tego nie wiem.
>>
>> Strazacy korzystaja ... w malych gasnicach.
>> Cysterny ... moze i dobry pomysl, ale na razie strazacy chyba nie
>> dorobili.
>
> Badylarze też się nie dorobili -- przyjeżdża cysterna dostawcy.

No ale cysterne dostawcy to musisz zamowic tydzien wczesniej.
Do pozaru ?

>>> A jest jeszcze suchy lód.
>> Na pare dni. A potem znika :-(
>
> Wbrew pozorom suchy lód całkiem dobrze przechowuje się przez kilka
> tygodni. Zresztą drobniejsi badylarze też stosują.

Jak na pozar jednego archiwum raz na 50 lat ... troche kiepsko :-)

J.

do góry

Pan J.F napisał:

>>> Cysterny ... moze i dobry pomysl, ale na razie strazacy chyba nie
>>> dorobili.
>> Badylarze też się nie dorobili -- przyjeżdża cysterna dostawcy.
>
> No ale cysterne dostawcy to musisz zamowic tydzien wczesniej.
> Do pozaru ?

Raczej bym zapytał, czy mają jakiś sprzęt i pomysły na taką akcję.
Cysterna z gazem to mało. Za to do takich potrzeb może być dostarczona
poza kolejnością. Badylarz poczeka.

> Jak na pozar jednego archiwum raz na 50 lat ... troche kiepsko :-)

To zostało pomyślane jako impreza cykliczna?

--
Jarek

do góry

W dniu 2021-05-31 o 15:16, Robert Wańkowski pisze:
> W dniu 2021-05-31 o 10:03, WM pisze:
>> W dniu 2021-05-31 o 00:14, wowa pisze:
>>>> niedziela, 30 maja 2021 o 20:39:42 UTC+2 wowa napisał(a):
>>>>> Dzień dobry Jest tu jakiś strażak? Bo mam pewne wątpliwości. To
>>>>> były nowe budynki, bez okien i innych otworów. Drzwi wejściowe i
>>>>> wentylacja na dachu. Strażaki wybili kilka otworów doprowadzając
>>>>> świeże powietrze do paleniska a potem dwa tygodnie lali wodę.
>>>>> Oczywiście wszystkie papiery szlag trafił. I teraz pytanie laika:
>>>>> czy nie lepiej było by lać dwutlenek węgla przez tą wentylację na
>>>>> dachu? Czysta i szybka robota. Wojtek
>>>> Jeśli przyjmiesz że spiskowa teoria dziejów istnieje to całkiem
>>>> możliwe że przez wybite otwory lali benzynę. Pytnie co tam miało się
>>>> spalić?
>>>
>>> Celowo pomijam teorie spiskowe. Po prostu nie rozumiem tych działań.
>>> Wojtek
>>
>>
>> Specjalistyczna instalacja przeciwpożarowa powiadomiła o pożarze straż
>> pożarną, a wg rzecznika krakowskiego magistratu zadziałał też system
>> gaśniczy żelowo-proszkowy, który jednak nie ugasił pożaru.
>> https://pl.wikipedia.org/wiki/Po%C5%BCar_Archiwum_Ur
z%C4%99du_Miasta_Krakowa
>
>
> Nie napisali czy wszystko uległo zniszczeniu.
> Ale jak 4 dni się hajcowało, to pewnie nic.
>

Trochę tu jest informacji co spłonęło.
https://youtu.be/-djTsOH_agA

Ciekawe dlaczego system żelowo-proszkowy nie zadziałał?



WM

do góry

On Mon, 31 May 2021 17:25:55 +0200, Jarosław Sokołowski wrote:
> Pan J.F napisał:
>>>> Cysterny ... moze i dobry pomysl, ale na razie strazacy chyba nie
>>>> dorobili.
>>> Badylarze też się nie dorobili -- przyjeżdża cysterna dostawcy.
>>
>> No ale cysterne dostawcy to musisz zamowic tydzien wczesniej.
>> Do pozaru ?
>
> Raczej bym zapytał, czy mają jakiś sprzęt i pomysły na taką akcję.

Pewnie nie :-)

> Cysterna z gazem to mało. Za to do takich potrzeb może być dostarczona
> poza kolejnością. Badylarz poczeka.

No coz, tu trwal pozar pare dni, ale normalnie ... co to za gasnica,
ktora dojezdza np po 3h ...

>> Jak na pozar jednego archiwum raz na 50 lat ... troche kiepsko :-)
> To zostało pomyślane jako impreza cykliczna?

Cykliczna, ale w cyklu nieznanym :-(

I chcesz ten suchy lod tygodniami przechowywac, czekajac
dziesieciolecia na pozar w ktorym da sie go uzyc ?

J.

do góry

> Nie napisali czy wszystko uległo zniszczeniu.
> Ale jak 4 dni się hajcowało, to pewnie nic.
>
Nie cztery tylko czternaście. Jak szacunkowo było 20km akt, to
wyciągnęli 200m.
Wojtek

do góry

>
> Pomysły typu zalanie dwutlenkiem węgla są dobre, jak jest czas na myślenie.
> Możliwe, że nie wiedzieli co się pali lub nie mieli czasu/czym myśleć.
>
> Swoją drogą skąd nagle, w ciągu minut, wytrzasnąć tyle CO2? Ponadto ciąg,
> jaki wywołuje palący się papier, może spowodować, że ssało powietrze przez
> dziury w konstrukcji, wiec to C02 wylatywałoby górą.
>
To nie była pierwsza lepsza buda Kowalskiego. Budynek specjalnego
przeznaczenia, z własnymi systemami gaśnic. Podejrzewam śluzy ogniowe,
niepalne materiały wykończeniowe itp. Powinno być podłączenie do
zewnętrznych agregatów gaśniczych. Straż napewno odbierała ten budynek
i musieli zapoznać się z jego konstrukcją.
Widziałem kiedyś odbiór stacji paliw przez straż ogniową, dokumenty,
dopuszczenia, kazdy kąt oglądali. A na koniec zrobili sobie ćwiczenia z
pożaru. Cały dzień zmarnowany. A to przecież pierdolnik w porównaniu do
takiego archiwum.
Wojtek

do góry

On Mon, 31 May 2021 21:33:55 +0200, wowa wrote:
>> Pomysły typu zalanie dwutlenkiem węgla są dobre, jak jest czas na myślenie.
>> Możliwe, że nie wiedzieli co się pali lub nie mieli czasu/czym myśleć.
>>
>> Swoją drogą skąd nagle, w ciągu minut, wytrzasnąć tyle CO2? Ponadto ciąg,
>> jaki wywołuje palący się papier, może spowodować, że ssało powietrze przez
>> dziury w konstrukcji, wiec to C02 wylatywałoby górą.
>>
> To nie była pierwsza lepsza buda Kowalskiego. Budynek specjalnego
> przeznaczenia, z własnymi systemami gaśnic. Podejrzewam śluzy ogniowe,

Jakies kiepskie, bo pozar cos szybko sie rozprzestrzenil na wszystkie
hale, tak przynajmniej pisza.

> niepalne materiały wykończeniowe itp. Powinno być podłączenie do
> zewnętrznych agregatów gaśniczych.

Tylko jakich - wodnych, pianowych, CO2?

Ruchomych CO2 to chyba nasza straz pozarna nie ma, wiec ... nie ma
tematu ?

> Straż napewno odbierała ten budynek
> i musieli zapoznać się z jego konstrukcją.
> Widziałem kiedyś odbiór stacji paliw przez straż ogniową, dokumenty,
> dopuszczenia, kazdy kąt oglądali. A na koniec zrobili sobie ćwiczenia z
> pożaru. Cały dzień zmarnowany. A to przecież pierdolnik w porównaniu do
> takiego archiwum.

A wyszlo jak wyszlo.

No coz, moze kiedys opublikuja jakis raport i sie dowiemy wiecej :-)

J.

do góry

poniedziałek, 31 maja 2021 o 17:52:37 UTC+2 WM napisał(a):
> W dniu 2021-05-31 o 15:16, Robert Wańkowski pisze:
> > W dniu 2021-05-31 o 10:03, WM pisze:
> >> W dniu 2021-05-31 o 00:14, wowa pisze:
> >>>> niedziela, 30 maja 2021 o 20:39:42 UTC+2 wowa napisał(a):
> >>>>> Dzień dobry Jest tu jakiś strażak? Bo mam pewne wątpliwości. To
> >>>>> były nowe budynki, bez okien i innych otworów. Drzwi wejściowe i
> >>>>> wentylacja na dachu. Strażaki wybili kilka otworów doprowadzając
> >>>>> świeże powietrze do paleniska a potem dwa tygodnie lali wodę.
> >>>>> Oczywiście wszystkie papiery szlag trafił. I teraz pytanie laika:
> >>>>> czy nie lepiej było by lać dwutlenek węgla przez tą wentylację na
> >>>>> dachu? Czysta i szybka robota. Wojtek
> >>>> Jeśli przyjmiesz że spiskowa teoria dziejów istnieje to całkiem
> >>>> możliwe że przez wybite otwory lali benzynę. Pytnie co tam miało się
> >>>> spalić?
> >>>
> >>> Celowo pomijam teorie spiskowe. Po prostu nie rozumiem tych działań.
> >>> Wojtek
> >>
> >>
> >> Specjalistyczna instalacja przeciwpożarowa powiadomiła o pożarze straż
> >> pożarną, a wg rzecznika krakowskiego magistratu zadziałał też system
> >> gaśniczy żelowo-proszkowy, który jednak nie ugasił pożaru.
> >> https://pl.wikipedia.org/wiki/Po%C5%BCar_Archiwum_Ur
z%C4%99du_Miasta_Krakowa
> >
> >
> > Nie napisali czy wszystko uległo zniszczeniu.
> > Ale jak 4 dni się hajcowało, to pewnie nic.
> >
> Trochę tu jest informacji co spłonęło.
> https://youtu.be/-djTsOH_agA
>
> Ciekawe dlaczego system żelowo-proszkowy nie zadziałał?


A dlaczego swego czasu miałeś w PL 100 pożarów wysypisk śmieci?
Łośki zawsze zastanawiają się nad pierdołami.

Nagle w jednym miesiącu wysypiska postanowiły się
"samo-zapalić"?


Teorie spiskowe? Dumajta dalej. Zacznijta od fumfli Majchroskiego
którzy w l.90 wyłudzali nieruchomości, jak to opanujeta
możeta dumać nad tym czemu system gaśniczy zawiódł:)

do góry