W dniu 2012-11-29 11:40, Jakub Witkowski pisze:
> W dniu 2012-11-28 22:39, Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:
>
>> Ja tam bym wolał Safrane.
>
> Tylko czy spełnia warunki? Ja tam znam kilka scorpio "w miarę na
> chodzie" i generalnie
> jest to też "serwisowalne w ludzkich pieniądzach" - jak słyszałem...
>

W Safrane, poza wersją Biturbo Quadra, nie ma zasadniczo nic szczególnie
trudnego do naprawy. Da się to serwisować dobrze, za stosunkowo małe
pieniądze.
Jeden z moich zaufanych mechaników jeździ Renówką 25. To poprzednik
Safranki. Auto kompletnie odbudowane, tak by z czystym sumieniem nadać
mu status kolekcjonerskiego youngtimera.
To co niejaki Michał tu wypisywał nt Safrane, trzeba traktować z
przymrużeniem oka. Za katowanie i zaniedbywanie serwisowe, to jednak
każde auto będzie się mścić.

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."