eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Potrącanie 20% przy wypłacie gotówki z AC?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 89

  • 81. Data: 2012-03-30 23:05:59
    Temat: Re: Potrącanie 20% przy wypłacie gotówki z AC?
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Fri, 30 Mar 2012, Cavallino wrote:

    > Użytkownik "mz" <a...@w...pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:
    >
    >> że tyle proponowali od początku. Usłyszałem, też ze to co zostało z
    >> samochodu mogę sprzedać no i sprzedałem tyle, że za mniej niz ta różnica bo
    >> nikt nie chciał tego kupić. Ostatecznie 2 tys w plecy.
    >
    > I trzeba było wystąpić o te 2 tysiące.
    > A jakby się nie zgodzili to do sądu, wygrana więcej niż pewna.

    Ja w sprawie formalnej.
    Czy nie jest bezpieczniejszym rozwiazaniem zaproponowanie
    ubezpieczycielowi (na pismie!) żeby sobie wrak wział za
    okreslona kwotę?
    (wtedy w ręku jest argument "skoro to było więcej warte, to
    dlaczego sobie nie wzięliscie jak proponowałem")

    pzdr, Gotfryd


  • 82. Data: 2012-03-30 23:20:34
    Temat: Odp: Potrącanie 20% przy wypłacie gotówki z AC?
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>


    Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
    wiadomości grup dyskusyjnych:Pine.WNT.4.64.1203302303560.2752@quad..
    .
    > On Fri, 30 Mar 2012, Cavallino wrote:
    >
    >> Użytkownik "mz" <a...@w...pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:
    >>
    >>> że tyle proponowali od początku. Usłyszałem, też ze to co zostało z
    >>> samochodu mogę sprzedać no i sprzedałem tyle, że za mniej niz ta różnica
    >>> bo nikt nie chciał tego kupić. Ostatecznie 2 tys w plecy.
    >>
    >> I trzeba było wystąpić o te 2 tysiące.
    >> A jakby się nie zgodzili to do sądu, wygrana więcej niż pewna.
    >
    > Ja w sprawie formalnej.
    > Czy nie jest bezpieczniejszym rozwiazaniem zaproponowanie
    > ubezpieczycielowi (na pismie!) żeby sobie wrak wział za
    > okreslona kwotę?
    > (wtedy w ręku jest argument "skoro to było więcej warte, to
    > dlaczego sobie nie wzięliscie jak proponowałem")

    Bez dwóch zdań, o ile nie ma się klienta na auto w cenie takiej jak oni
    proponują, to ZAWSZE należy przy czymś takim się upierać.
    Jak tak raz zrobiłem i miałem spokój.
    Tyle, że ubezpieczyciel nie ma takiego obowiązku, więc zakładam że i tym
    razem nie chciał przejąć auta.


  • 83. Data: 2012-03-31 12:36:06
    Temat: Re: Potrącanie 20% przy wypłacie gotówki z AC?
    Od: "Robert_J" <d...@g...pl>

    > Napisałeś, że zaproponowana kwota zwaraca Ci poniesioną
    > stratę. Skoro
    > kombinujesz jak dostać 20% więcej to chcesz wyłudzić nie
    > przysługujące
    > Ci pieniądze.

    Bredzisz troszkę :-). On może na przykład sam sobie auto
    naprawić, przez co nie poniesie kosztów robocizny, które
    nierzadko stanowią połowę wartości naprawy. I nikt mu tego
    nie zabroni. Ale to nie znaczy że jego praca nie jest nic
    warta. TU ma wypłacić tyle, ile wynosi realna strata którą
    Kolega poniósł, a nie powinno ich interesować w jaki sposób
    przeprowadzi naprawę auta. Może sobie sam blachy wyklepać,
    najwyżej będzie jeździł brzydkim autem. Jeśli nie jest to
    jakiś udział własny to te 20% należą mu się jak psu miska
    :-)


  • 84. Data: 2012-03-31 13:41:30
    Temat: Odp: Potrącanie 20% przy wypłacie gotówki z AC?
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>


    Użytkownik "Robert_J" <d...@g...pl> napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:

    >Jeśli nie jest to jakiś udział własny to te 20% należą mu się jak psu miska

    Akurat w tym przypadku nie, skoro zgodził się na potrącanie 20% przy
    wypłacie gotówki.
    A zgodził się zawierając taką umowę.



  • 85. Data: 2012-03-31 17:59:39
    Temat: Re: Potrącanie 20% przy wypłacie gotówki z AC?
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "Robert_J" <d...@g...pl> wrote in message
    news:jl3krc$bh$1@inews.gazeta.pl...
    >> Generalnie idea istnienia ubezpieczenia jest naprawa uszkodzonego
    >> samochodu
    >
    > Odważna teza :-). Ideą ubezpieczeń wszelakich jest pokrycie strat
    > poniesionych w wyniku różnego rodzaju zdarzeń losowych. Sposób realizacji
    > może być różny. Idąc tokiem Twojego rozumowania to TU musiałyby kupować
    > meble, sprzęt AGD/RTV itp. rzeczy klientom, którym okradli ubezpieczone
    > mieszkania. A ja o takiej praktyce jeszcze nie słyszałem. Pieniądze są na
    > tyle uniwersalnym środkiem likwidacji szkód, że sprawdza się w
    > zdecydowanej większości przypadków :-)

    Chyba nie przemyślałeś zbyt dobrze swojej wypowiedzi...
    Ubezpieczenie mieszkania od kradzieży właśnie jest po to,
    abyś mógł odkupić sobie rzeczy ukradzione z mieszkania...
    Nie po to abyś np. pojechał na wakacje za pieniądze
    z ubezpieczalni a mieszkanie zostawił po kradzieży puste,
    bez kanapy, bez telewizora czy lodówki.
    Dokładnie tak samo ubezpieczenie SAMOCHODU ma na celu
    naprawę SAMOCHODU po uszkodzeniu go w razie wypadku
    a nie po to abyś po wypadku np. pojechał na wakacje za kasę
    z wypożyczalni albo kupił sobie nowy telefon... Logiczne?

    >> goście którzy biorą gotówkę zwykle biorą tą opcję gdy
    >> nie naprawiają auta...
    >
    > To oczywiście prawda, ale mają do tego święte prawo.

    Nikt im tego prawa nie odbiera przecież.

    > Masz auto warte 20.000, ktoś Ci je stuknie, naprawa kosztuje 10.000.
    > Możesz wziąć te 10.000 z TU i albo auto naprawić, albo nie. Tyle że jak go
    > nie naprawisz to będzie ono warte 10.000 gdy zechcesz je w tej samej
    > chwili sprzedać. To bardzo uproszczone rozumowanie, ale mniej więcej o to
    > chodzi. Ktoś weźmie odszkodowanie, auta nie naprawi, ale tym samym jego
    > auto przedstawia już zdecydowanie mniejszą wartość :-). Czyli zamiast auta
    > wartego 20.000 masz auto warte 10.000 i 10.000 w kieszeni... I to się
    > nazywa pokryciem strat.

    Problem w tym, że to auto jest teraz w obiegu, podlega
    dalszemu ubezpieczeniu, i dajmy na to stuknie Cię ktoś
    drugi raz w to samo miejsce (jest jakaś szansa na to, nie?)
    i co teraz ma zrobić ubezpieczyciel ? Jak stwierdzi co jest
    skutkiem 2-giej szkody a co pozostało z nienaprawionej
    1-szej? Między innymi dlatego właśnie ubezpieczalnie
    chcą zniechęcić Cię od transakcji gotówkowych bo właśnie
    nie chcą mieć do czynienia z takimi praktykami klientów.


  • 86. Data: 2012-03-31 23:29:54
    Temat: Re: Potrącanie 20% przy wypłacie gotówki z AC?
    Od: Bydlę <p...@g...com>

    On 2012-03-31 10:36:06 +0000, "Robert_J" <d...@g...pl> said:

    >> Napisałeś, że zaproponowana kwota zwaraca Ci poniesioną stratę. Skoro
    >> kombinujesz jak dostać 20% więcej to chcesz wyłudzić nie przysługujące
    >> Ci pieniądze.
    >
    > Bredzisz troszkę :-). On może na przykład sam sobie auto naprawić,
    > przez co nie poniesie kosztów robocizny, które nierzadko stanowią
    > połowę wartości naprawy. I nikt mu tego nie zabroni. Ale to nie znaczy
    > że jego praca nie jest nic warta. TU ma wypłacić tyle, ile wynosi
    > realna strata


    Pozwól, że zacytuję cytującego:

    On 2012-03-31 10:36:06 +0000, "Robert_J" <d...@g...pl> said:

    >> Napisałeś, że zaproponowana kwota zwaraca Ci poniesioną stratę.



    --
    Bydlę


  • 87. Data: 2012-04-01 00:27:00
    Temat: Re: Potrącanie 20% przy wypłacie gotówki z AC?
    Od: Krzysiek Kielczewski <k...@g...com>

    Dnia 31.03.2012 Robert_J <d...@g...pl> napisał/a:
    >> Napisałeś, że zaproponowana kwota zwaraca Ci poniesioną
    >> stratę. Skoro
    >> kombinujesz jak dostać 20% więcej to chcesz wyłudzić nie
    >> przysługujące
    >> Ci pieniądze.
    >
    > Bredzisz troszkę :-). On może na przykład sam sobie auto
    > naprawić, przez co nie poniesie kosztów robocizny, które
    > nierzadko stanowią połowę wartości naprawy. I nikt mu tego
    > nie zabroni. Ale to nie znaczy że jego praca nie jest nic
    > warta. TU ma wypłacić tyle, ile wynosi realna strata którą
    > Kolega poniósł, a nie powinno ich interesować w jaki sposób
    > przeprowadzi naprawę auta.

    Sam napisał, że wychodzi na swoje.

    > Może sobie sam blachy wyklepać,
    > najwyżej będzie jeździł brzydkim autem. Jeśli nie jest to
    > jakiś udział własny to te 20% należą mu się jak psu miska

    Na 99,9% sam się zgodził na udział własny. Więc nic więcej mu się nie
    należy.

    Krzysiek Kiełczewski


  • 88. Data: 2012-04-01 11:31:30
    Temat: Re: Potrącanie 20% przy wypłacie gotówki z AC?
    Od: "BaX" <bax@_SPAM_klub.chip.pl>


    >Problem w tym, że to auto jest teraz w obiegu, podlega
    >dalszemu ubezpieczeniu, i dajmy na to stuknie Cię ktoś
    >drugi raz w to samo miejsce (jest jakaś szansa na to, nie?)
    >i co teraz ma zrobić ubezpieczyciel ? Jak stwierdzi co jest
    >skutkiem 2-giej szkody a co pozostało z nienaprawionej
    >1-szej? Między innymi dlatego właśnie ubezpieczalnie
    >chcą zniechęcić Cię od transakcji gotówkowych bo właśnie
    >nie chcą mieć do czynienia z takimi praktykami klientów.

    Za to jakoś ubezpieczyciel nie ma problemu zaproponować jako naprawę np.
    pokitowanie i pomalowanie uszkodzonych drzwi zamiast naprawę poprzez ich
    wymianę na nowe oryginalne albo wymianę uszkodzonej lampy na nową oryginalną
    tylko na zamiennik. I wiesz co się wtedy dzieje jak drugi raz ktoś Ci
    uszkodzi to samo miejsce? Likwidator stwierdza, że drzwi były kitowane, a
    lampa nieoryginalna i nie są 100% wartości więc kasa się nie należy taka jak
    w przypadku jak by były. Tylko czyja to wina jak wcześniej to właśnie
    ubezpieczyciel wyrolował ubezpieczonego?!


  • 89. Data: 2012-04-02 14:26:45
    Temat: Re: Potrącanie 20% przy wypłacie gotówki z AC?
    Od: Lukasz <w...@b...net.pl>

    W dniu 2012-03-31 17:59, Pszemol pisze:
    > "Robert_J" <d...@g...pl> wrote in message
    > news:jl3krc$bh$1@inews.gazeta.pl...
    >>> Generalnie idea istnienia ubezpieczenia jest naprawa uszkodzonego
    >>> samochodu
    >>
    >> Odważna teza :-). Ideą ubezpieczeń wszelakich jest pokrycie strat
    >> poniesionych w wyniku różnego rodzaju zdarzeń losowych.

    w pełni się zgadzam

    >
    > Chyba nie przemyślałeś zbyt dobrze swojej wypowiedzi...
    > Ubezpieczenie mieszkania od kradzieży właśnie jest po to,
    > abyś mógł odkupić sobie rzeczy ukradzione z mieszkania...
    > Nie po to abyś np. pojechał na wakacje za pieniądze
    > z ubezpieczalni a mieszkanie zostawił po kradzieży puste,
    > bez kanapy, bez telewizora czy lodówki.

    nie, nie, chyba jednak ty nie przemyślałeś. Ubezpieczenie jest (powinno
    być) rekompensatą za utracone dobro, nie ważne jest co z tymi pieniędzmi
    zrobisz. Jak po kradzieży z mieszkania nie kupisz już telewizora, bo
    stwierdzisz że i tak nie oglądasz, a abonament rtv znowu podnieśli ;)
    czy też zamiast 300 calowej plazmy kupisz 14" CRT to nikomu nic do tego.
    Jak stwierdzisz że możesz mieszkać bez mebli, a za te pieniądze
    wyjedziesz na wakacje to twoja sprawa, drugi raz ci nie ukradną i
    ubezpieczyciel nie wypłaci. Jak nie naprawisz auta to następnym razem
    rzeczoznawca stwierdzi że było bite i musisz partycypować w kosztach,
    normalna praktyka.
    Ja chętnie nie naprawiałbym drobnych szkód, bo po co- sąsiad będzie się
    cieszył że ma ładniejszy lakier? I tak szkód których nikomu nie
    udowodnię stworzonych na parkingach mam masę - od drobnych rysek do
    wgnieceń, po każdej takiej mam malować auto z AC? ale po stłuczce
    naprawiałem bezgotówkowo - ubezpieczalnia wyceniła szkodę na 1200zł, ASO
    zrobiło za 7500zł+ 2000zł za auto zastępcze, jakby mi dali połowę tej
    sumy do ręki to pewnie bym naprawił tylko to co muszę i dalej jeździł.
    Pomijając fakt że po 3 miesiącach, po malowaniu w ASO wyszła rdza i
    musieli poprawiać ;P

    --
    Pozdrawiam
    Lukasz

strony : 1 ... 8 . [ 9 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: