Cześc
Własnie zacząłem uzytkować Ducato z nowym silnikiem 2.0 115KM w wersji L1H1
czyli najmniejszej.
Miał byc oszczędny, tymczasem przy *mega* ekonomicznej i spokojnej jezdzie
spalanie to jakies 7,5l.

Ale juz rozpedzenie sie do powiedzmy 120 na autostradzie pokazuje spalanie
na poziomie powyzej 12litrów... Masakra.

Dodatkowo dosc mocno przekłamuje licznik predkosci - 100 na liczniku to
realnie jakies 92km. Pytanie czy w takim razie przekłamuje równiez
przejechane kilometry i spalanie pokazywane przez komputer? (czyli byłoby
realnie jeszcze wyzsze?)

Chciałbym skonfrontować te dane.

Na forum z kamperami czytałem ze ludzuiom te auta pala 7,5-9 przy
predkosciach 100-120... Kampery... Czyli wiesza buda niz u mnie.
Zastanawiam się, czy to kwestia zimy, czy z moim egzemplarzem jest coś nie
tak...

do góry

W dniu 2015-02-20 o 18:49, Budzik pisze:
> Cześc
> Własnie zacząłem uzytkować Ducato z nowym silnikiem 2.0 115KM w wersji L1H1
> czyli najmniejszej.
> Miał byc oszczędny, tymczasem przy *mega* ekonomicznej i spokojnej jezdzie
> spalanie to jakies 7,5l.
>
> Ale juz rozpedzenie sie do powiedzmy 120 na autostradzie pokazuje spalanie
> na poziomie powyzej 12litrów... Masakra.
>
> Dodatkowo dosc mocno przekłamuje licznik predkosci - 100 na liczniku to
> realnie jakies 92km. Pytanie czy w takim razie przekłamuje równiez
> przejechane kilometry i spalanie pokazywane przez komputer? (czyli byłoby
> realnie jeszcze wyzsze?)
>
> Chciałbym skonfrontować te dane.
>
> Na forum z kamperami czytałem ze ludzuiom te auta pala 7,5-9 przy
> predkosciach 100-120... Kampery... Czyli wiesza buda niz u mnie.
> Zastanawiam się, czy to kwestia zimy, czy z moim egzemplarzem jest coś nie
> tak...

Nie mam i nie miałem takiego, miałem furgon max L4H3 z silnikiem 3.0,
ale nie w tym rzecz, kilka uwag.
Mały silnik nie musi oznaczać niskiego spalania.
Mój komputer zaniżał spalanie o blisko 2 litry. W trasie średnią
pokazywał w okolicach 8,6, w rzeczywistości było 10,5. U Ciebie jest
pewno podobnie, a więc wynik masz jeszcze gorszy.
W każdym samochodzie liczniki pokazują prędkość o kilka % więcej niż w
rzeczywistości, ale 8 to trochę za dużo. A jak zmierzyłeś te 92?
Nawigacja też nie podaje dobrze.
Kilometry powinie pokazywać dobrze, jeśli opony takie jak fabryczne.
Zmierz sobie w trasie, porównując licznik ze słupkami.

do góry

> Mój komputer zaniżał spalanie o blisko 2 litry. W trasie średnią
> pokazywał w okolicach 8,6, w rzeczywistości było 10,5. U Ciebie jest
> pewno podobnie, a więc wynik masz jeszcze gorszy.

Ale nie kazdemu kompuer zaniza spalanie o 2 litry.

> W każdym samochodzie liczniki pokazują prędkość o kilka % więcej niż w
> rzeczywistości, ale 8 to trochę za dużo.

W normie.

>A jak zmierzyłeś te 92? Nawigacja też nie podaje dobrze.

Podaje duzo dokladniej, zwlaszcza przy dluzszej jezdzie ze stala predkoscia.

> Kilometry powinie pokazywać dobrze, jeśli opony takie jak fabryczne.

Nie.

do góry

W dniu piątek, 20 lutego 2015 18:49:22 UTC+1 użytkownik Budzik napisał:
> Cześc
> Własnie zacząłem uzytkować Ducato z nowym silnikiem 2.0 115KM w wersji L1H1
> czyli najmniejszej.
> Miał byc oszczędny, tymczasem przy *mega* ekonomicznej i spokojnej jezdzie
> spalanie to jakies 7,5l.
>
> Ale juz rozpedzenie sie do powiedzmy 120 na autostradzie pokazuje spalanie
> na poziomie powyzej 12litrów... Masakra.
>
> Dodatkowo dosc mocno przekłamuje licznik predkosci - 100 na liczniku to
> realnie jakies 92km. Pytanie czy w takim razie przekłamuje równiez
> przejechane kilometry i spalanie pokazywane przez komputer? (czyli byłoby
> realnie jeszcze wyzsze?)
>
> Chciałbym skonfrontować te dane.
>
> Na forum z kamperami czytałem ze ludzuiom te auta pala 7,5-9 przy
> predkosciach 100-120... Kampery... Czyli wiesza buda niz u mnie.
> Zastanawiam się, czy to kwestia zimy, czy z moim egzemplarzem jest coś nie
> tak...

Na mój gust to kwestia bajdurzenia że tak mało palą. Twój spala w sam raz.

do góry

Użytkownik k...@g...com ...

>> Na forum z kamperami czytałem ze ludzuiom te auta pala 7,5-9 przy
>> predkosciach 100-120... Kampery... Czyli wiesza buda niz u mnie.
>> Zastanawiam się, czy to kwestia zimy, czy z moim egzemplarzem jest
>> coś nie tak...
>
> Na mój gust to kwestia bajdurzenia że tak mało palą. Twój spala w sam
> raz.

13 litrów przy 120km na godzine w małym niskim i pustym busie to jest ok?
Hmm...

do góry

W dniu niedziela, 22 lutego 2015 11:59:11 UTC+1 użytkownik Budzik napisał:
> 13 litrów przy 120km na godzine w małym niskim i pustym busie to jest ok?
> Hmm...

Ducato Maxi 2.2/130KM - od połowy listopada przejechałem ciut ponad 15k km. Komputer
wskazuje równe 8.0l/100km i to się mniej więcej zgadza z dystrybutorem/fakturami za
paliwo.

Przekłamanie też mam tak duże. 100km/h na liczniku, nawigacja twierdzi że jadę
91-92km/h. 140km/h licznik = ~130km/h nawigacja.

Przejazd na pusto kawałkiem A1, licznikowe 140-145km/h, na wyświetlaczu spalania
chwilowego równe 15l/100km i się utrzymuje, więc zakładam, że realne lub blisko
realnego spalania.

do góry

W dniu niedziela, 22 lutego 2015 11:59:11 UTC+1 użytkownik Budzik napisał:
> Użytkownik k...@g...com ...
>
> >> Na forum z kamperami czytałem ze ludzuiom te auta pala 7,5-9 przy
> >> predkosciach 100-120... Kampery... Czyli wiesza buda niz u mnie.
> >> Zastanawiam się, czy to kwestia zimy, czy z moim egzemplarzem jest
> >> coś nie tak...
> >
> > Na mój gust to kwestia bajdurzenia że tak mało palą. Twój spala w sam
> > raz.
>
> 13 litrów przy 120km na godzine w małym niskim i pustym busie to jest ok?
> Hmm...

Taki mały to on nie jest. Też mam L1H1. Kawał byka z aerodynamiką fortepianu.
Pojedziesz 80 to spali 7.

do góry

Użytkownik k...@g...com ...

>> >> Na forum z kamperami czytałem ze ludzuiom te auta pala 7,5-9 przy
>> >> predkosciach 100-120... Kampery... Czyli wiesza buda niz u mnie.
>> >> Zastanawiam się, czy to kwestia zimy, czy z moim egzemplarzem jest
>> >> coś nie tak...
>> >
>> > Na mój gust to kwestia bajdurzenia że tak mało palą. Twój spala w
>> > sam raz.
>>
>> 13 litrów przy 120km na godzine w małym niskim i pustym busie to jest
>> ok? Hmm...
>
> Taki mały to on nie jest. Też mam L1H1. Kawał byka z aerodynamiką
> fortepianu. Pojedziesz 80 to spali 7.
>
A z jakim silnikiem? Tez 2.0? Czy moze raczej najpopularniejszy 2.3?

Wiesz, gdyby wszyscy pisali, ze tyle pali, to by nie bylo problemu.
Ale jak chlopaki z camperowego forum podaja dane +-2-3l mniej przy
wiekszych predkosciach to cos jest nie tak - moim zdaniem.

Potestuje jeszcze, bo to swiezy zakup.
No i co najwazniejsze - porownam na drugim egzemplarzu ktorym jezdzi
znajomy.

A moze w przyszlosci pomysle o podniesieniu mocy - ponoc bez problemu + 15-
20 koni i dzieki temu -10-15% spalanie bez wiekszego wpływu na trwałosc
jednostki.

do góry

Użytkownik rzymo r...@g...com ...

> Ducato Maxi 2.2/130KM

Moze zacznijmy od ustalenia, czym jezdzisz :)
Z tego co wiem silniki PSA (czy ford bo to chyba jedno i to samo) 2.2 maja
moc 100km.
A 130km to silnik Iveco 2.3 :)

Tak czy siak - rozmawiamy o silniku 2.0 i co wazniejsze o małym ducato
czyli L1H1 a nie maxi czyli minimum L3H3...

do góry

W dniu niedziela, 22 lutego 2015 20:59:12 UTC+1 użytkownik Budzik napisał:
> Użytkownik rzymo r...@g...com ...
>
> > Ducato Maxi 2.2/130KM
>
> Moze zacznijmy od ustalenia, czym jezdzisz :)
> Z tego co wiem silniki PSA (czy ford bo to chyba jedno i to samo) 2.2 maja
> moc 100km.
> A 130km to silnik Iveco 2.3 :)
>
> Tak czy siak - rozmawiamy o silniku 2.0 i co wazniejsze o małym ducato
> czyli L1H1 a nie maxi czyli minimum L3H3...

U mnie silnik 2,5 litra, bez żadnych wynalazków. L1H1 furgon czy jakoś tak. Z
odsuwanymi drzwiami po bokach. Ty masz inny, nowszy. Ale na cuda bym nie liczył. U
mnie 115 to raczej maks. Twój poleci i 160. Ale szybsza jazda kosztuje. Przy tej
samej prędkości Twój spali mniej niż mój bo jest nowocześniejszy. Wystaw przy 130
rękę za okno. Wiatr ci ją wygnie jak by z plasteliny była. Ludzie zwyczajnie pierdolą
że im mało pali, żeby wkurwić innych. Taki sport narodowy. Jak masz jakieś
podejrzenia to jedź na analizę spalin. Może jakąś świecę żarową masz upaloną, może
wtryskiwacze już trochę gorzej rozpylają. Analiza wykaże z dużym prawdopodobieństwem
co jest nie ten teges.

do góry