> Tak, złośliwy bywam i czasem lubię się pośmiać z innych. Obawiam się, że
> Młodym nie byłoby do śmiechu, gdyby zobaczyli twoje "zdjęcia".

*** Znowu nie czytasz ze zrozumieniem lub nie pamietasz tego co napisalem
wczesniej.
Pisalem wczesniej, ze Mlodym sie fotki podobaly.
Poza tym, przeciez to oczywiste, ze mlodzi widzieli fotki, ktore za oplata
robilem na ich slubie.


>> My tu zaczynamy miec jakis zwiazek uczuciowy przez grupy dyskusyjne widze
>
> My?! Pochlebiasz sobie.

*** (wzruszam ramionami)

<ciach, takie tam bzdety o google>

*** Nie chce mi sie juz wiecej odpisywac na twoje posty.
Nudny jestes, prozny i zarozumialy. Do tego masz klopoty z pamiecia lub nie
czytasz ze zrozumieniem.
Ja pisze jedno, ty pamietasz troche cos innego, gadam z toba jak nauczyciel
z niezbyt rozgarnietym uczniem.

Ustawiasz sie na pozycji czlowieka, ktory jest ze wszech miar madrzejszy i
lepiej wyksztalcony ode mnie. Przeciez mnie nie znasz skad wiec ta postawa?

Z doswiadczenia wiem, ze ludzie ktorzy naprawde sa ode mnie madrzejsi i
lepiej wyksztalceni nie pozwoliliby sobie na obrazanie mojej rodziny ani na
publiczne okreslanie swojej wyzszosci.

W mojej ocenie jestes zenujacy.

Do tego nudny.
Jak bys chociaz odpowiadal w formie, ktora dowodzi, ze zrozumiales to co
napisalem wczesniej!
Albo mial umiejetnosc ciekawego formulowania mysli.
A tu nic...

Dosc wiec moze wzajemnej wymiany postow.

Polon