-
1. Data: 2020-07-30 17:28:34
Temat: Postęp w bateriach.
Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>
Dedykuję malkontentom narzekającym a to na brak kobaltu a to na mały
zasięg elektryków:
https://energetyka24.com/panasonic-planuje-zwiekszen
ie-wydajnosci-baterii-tesli-o-20
Skoro prezes poważnej wschodniej firmy coś mówi, to jest prawie pewne.
Znaczy to też że w zakresie baterii daleko jeszcze do osiągnięcia
maksymalnie możliwych parametrów a możliwości jest tyle że daje się
przewidzieć szybkość postępu technologicznego. Inaczej prezes mógłby
stracić twarz :)
Obecnie w bateriach sytuacja przypomina nieco prawo Moore'a w środkowym
etapie rozwoju. Panie i panowie, śledźcie trendy chcąc coś wiedzieć :)
--
Jacek
I hate haters.
-
2. Data: 2020-07-30 17:51:40
Temat: Re: Postęp w bateriach.
Od: K <n...@e...com>
On 30/07/2020 16:28, Jacek Maciejewski wrote:
> Dedykuję malkontentom narzekającym a to na brak kobaltu a to na mały
> zasięg elektryków:
> https://energetyka24.com/panasonic-planuje-zwiekszen
ie-wydajnosci-baterii-tesli-o-20
> Skoro prezes poważnej wschodniej firmy coś mówi, to jest prawie pewne.
> Znaczy to też że w zakresie baterii daleko jeszcze do osiągnięcia
> maksymalnie możliwych parametrów a możliwości jest tyle że daje się
> przewidzieć szybkość postępu technologicznego. Inaczej prezes mógłby
> stracić twarz :)
> Obecnie w bateriach sytuacja przypomina nieco prawo Moore'a w środkowym
> etapie rozwoju. Panie i panowie, śledźcie trendy chcąc coś wiedzieć :)
>
Jeszcze czas ladowania do 100% niech skroci do 30min. i elektryk o
zasiegu 500km (latem) bedzie mial sens juz dzis.
-
3. Data: 2020-07-30 18:23:46
Temat: Re: Postęp w bateriach.
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 30.07.2020 o 17:28, Jacek Maciejewski pisze:
> Dedykuję malkontentom narzekającym a to na brak kobaltu a to na mały
> zasięg elektryków:
Wadą elektryków nie jest zasięg sam w sobie (ci od LPG podobny a nawet
mniejszy znoszą) a to że nie zatankujesz w czasie pojedynczych minut.
--
Shrek
-
4. Data: 2020-07-30 19:08:03
Temat: Re: Postęp w bateriach.
Od: RadoslawF <r...@g...com>
W dniu 2020-07-30 o 17:28, Jacek Maciejewski pisze:
> Dedykuję malkontentom narzekającym a to na brak kobaltu a to na mały
> zasięg elektryków:
> https://energetyka24.com/panasonic-planuje-zwiekszen
ie-wydajnosci-baterii-tesli-o-20
> Skoro prezes poważnej wschodniej firmy coś mówi, to jest prawie pewne.
To chyba że ratuje sytuację wobec spadku wartości akcji z powodu zastoju.
Wtedy jak prezes coś mówi oznacza to tylko że kanfabuluje.
> Znaczy to też że w zakresie baterii daleko jeszcze do osiągnięcia
> maksymalnie możliwych parametrów a możliwości jest tyle że daje się
> przewidzieć szybkość postępu technologicznego. Inaczej prezes mógłby
> stracić twarz :)
Nie wiadomo jakie są te maksymalne parametry baterii.
Wiadomo natomiast że jest postęp w prędkości ładowania kosztem krótszej
żywotności baterii.
I że praktycznie nie ma postępu jeśli idzie o ceny czy objętość
akumulatorów.
> Obecnie w bateriach sytuacja przypomina nieco prawo Moore'a w środkowym
> etapie rozwoju. Panie i panowie, śledźcie trendy chcąc coś wiedzieć :)
Ja bym jednak doradzał śledzenie faktów a nie trendów, zapowiedzi
i innych bajek.
Pozdrawiam
-
5. Data: 2020-07-31 08:00:12
Temat: Re: Postęp w bateriach.
Od: Cavallino <C...@k...pl>
W dniu 30-07-2020 o 17:51, K pisze:
> Jeszcze czas ladowania do 100% niech skroci do 30min.
Do 100% niezależnie od wielkości baterii? ;-)
To tak nie działa.
Audi e-tron potrafi się ładować w tempie prawie 500 km/h, więc raczej
już więcej nie potrzeba.
Dziwaków jadących więcej jednym ciągiem na drogach nie potrzeba....
-
6. Data: 2020-07-31 09:25:40
Temat: Re: Postęp w bateriach.
Od: Jacek <k...@a...com>
W dniu 30.07.2020 o 17:28, Jacek Maciejewski pisze:
> Dedykuję malkontent
"Postęp" jest ale 20% to naprawdę szału nie ma.
Przypomnę tylko, że silnik spalinowy z roku 1930 wyciągał w porywach 10
KM z litra, a teraz 10x więcej (nie wspominam tu oczywiście o silnikach
wyczynowych, bo te mają dużo więcej).
Gdyby postęp w akumulatorach był w podobnej skali, to mielibyśmy się
czym rajcować.
Jacek
-
7. Data: 2020-07-31 10:10:42
Temat: Re: Postęp w bateriach.
Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>
Dnia Fri, 31 Jul 2020 09:25:40 +0200, Jacek napisał(a):
>> Dedykuję malkontent
> "Postęp" jest ale 20% to naprawdę szału nie ma.
> Przypomnę tylko, że silnik spalinowy z roku 1930 wyciągał w porywach 10
> KM z litra,
20% na 5 lat? Jakby ten twój spaliniak ewoluował w tym tempie to dziś
litrowy silnik napędzałby czołg i jeszcze przy tym wytwarzał paliwo :)
--
Jacek
I hate haters.
-
8. Data: 2020-07-31 10:45:56
Temat: Re: Postęp w bateriach.
Od: WS <L...@c...pl>
On Friday, July 31, 2020 at 8:00:14 AM UTC+2, Cavallino wrote:
> Audi e-tron potrafi się ładować w tempie prawie 500 km/h, więc raczej
> już więcej nie potrzeba.
> Dziwaków jadących więcej jednym ciągiem na drogach nie potrzeba....
Taki samochod o realnym zasiegu 500km i czasie ladowanaia ponizej godziny by mi w
sumie wystarczyl, ale to to najzwyklejsza marketingowa sciema ;)
wg https://ev-database.org/car/1253/Audi-e-tron-55-quat
tro
500km zasiegu, ale po miescie (znaczy wolna jazda) i przy odpowiedniej pogodzie
na autostradzie to juz z 300km tylko, wiec dalsza jazda czyms takim dalej nie ma
najmniejszego sensu... zwlaszcza, ze nie ma gwarancji, ze trzeba bedzie poczekac w
kolejce do ladowarki... 3 ladowania na tysiac km, hm.. to juz moze sie oplacac jazda
~70km/h i dwa ladowania ;) Jak dla mnie elektryki to dalej pojazdy na miasto, czyli
jako drugi samochod...
No i cena tez mocno zaporowa, uzywek brak...
-
9. Data: 2020-07-31 11:37:14
Temat: Re: Postęp w bateriach.
Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>
Dnia Fri, 31 Jul 2020 01:45:56 -0700 (PDT), WS napisał(a):
> Taki samochod o realnym zasiegu 500km i czasie ladowanaia ponizej godziny by mi w
sumie wystarczyl, ale to to najzwyklejsza marketingowa sciema ;)
>
> wg https://ev-database.org/car/1253/Audi-e-tron-55-quat
tro
>
> 500km zasiegu, ale po miescie (znaczy wolna jazda) i przy odpowiedniej pogodzie
> na autostradzie to juz z 300km tylko, wiec dalsza jazda czyms takim dalej nie ma
najmniejszego sensu... zwlaszcza, ze nie ma gwarancji, ze trzeba bedzie poczekac w
kolejce do ladowarki... 3 ladowania na tysiac km, hm.. to juz moze sie oplacac jazda
~70km/h i dwa ladowania ;) Jak dla mnie elektryki to dalej pojazdy na miasto, czyli
jako drugi samochod...
Zabawni jesteście z tym opieraniem przyszłości motoryzacji o dzisiejszy
model samochodu prywatnego. Labiedzicie nad zasięgiem kiedy w
przyszłości międzymiastowe odległości będziecie jeździć szybką koleją a
końcówki z i do dworca załatwicie wynajętą autonomiczną furą w 10
wariantach na każde wymaganie i każdą odległość. Nikt oprócz bogatych
maniaków nie będzie się bawił w posiadanie bo do ręcznie kierowanego
samochodu będzie też trzeba mieć prywatny tor. Na ulicę nie wyjedziesz
:)
--
Jacek
I hate haters.
-
10. Data: 2020-07-31 11:41:14
Temat: Re: Postęp w bateriach.
Od: Jacek <k...@a...com>
W dniu 31.07.2020 o 10:10, Jacek Maciejewski pisze:
> Dnia Fri, 31 Jul 2020 09:25:40 +0200, Jacek napisał(a):
>
>>> Dedykuję malkontent
>> "Postęp" jest ale 20% to naprawdę szału nie ma.
>> Przypomnę tylko, że silnik spalinowy z roku 1930 wyciągał w porywach 10
>> KM z litra,
>
> 20% na 5 lat? Jakby ten twój spaliniak ewoluował w tym tempie to dziś
> litrowy silnik napędzałby czołg i jeszcze przy tym wytwarzał paliwo :)
Nadal twierdzę, że w technice magazynowania energii postęp jest, ale
powolny. Akumulator samochodowy z 1930 miał niewiele mniejszą pojemność
od współczesnego. Akumulatorki Ni-Cd, jakie miałem z roku 1980 (sanyo)
miały 800 mAh i ostatni z nich wyrzuciłem koło roku 2010. Współczesne,
tej samej wielkości mają pojemność max 2400 mAh i założę się o
cokolwiek, że żaden nie wytrzyma 30 lat.
Jacek