eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaPomiar ciśnienia krwi, efekt DoppleraRe: Pomiar ciśnienia krwi, efekt Dopplera
  • Data: 2023-07-14 18:40:34
    Temat: Re: Pomiar ciśnienia krwi, efekt Dopplera
    Od: Dawid Rutkowski <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    piątek, 14 lipca 2023 o 16:57:37 UTC+2 Arnold Ziffel napisał(a):
    > Kotu ciśnienie mierzyli. Na ogonie. Oczywiście wrodzona ciekawość nie
    > pozwoliła mi po prostu na to patrzeć, tylko zaciekawiło mnie, jak to
    > właściwie działa.
    >
    > Pani ma takie urządzonko.
    >
    > https://sonomed.com.pl/pl/wyroby/vetbp/
    >
    > Sonda ultradźwiękowa (8 MHz) w jakiś magiczny sposób wykrywa przepływ krwi
    > przez żyłę i przekazuje do uszu pani, która pompuje mankiet, aż przestanie
    > słyszeć ten przepływ krwi. Ciśnienie, które wtedy odczytuje (nie wiem, czy
    > to jest ciśnienie w mankiecie, czy jest jakoś przeliczane), jest uznawane
    > za ciśnienie krwi kota.
    >
    > Tak też piszą tutaj:
    >
    > https://www.dispomed.com/non-invasive-blood-pressure
    -doppler/
    >
    > Pytanie moje jest o to, jak ta sonda dokładnie działa. Gdzie tu jest
    > miejsce na efekt Dopplera? Wysyła się krótką serię impulsów 8 MHz, mierzy
    > się częstotliwość impulsów, które wróciły, i różnica tych częstotliwości
    > jest zamienia na częstotliwość akustyczną? Na to wskazywałaby nazwa
    > "doppler". A może czas odbicia jest jakoś zamieniany na częstotliwość
    > akustyczną? Tylko to się raczej w ultrasonografii stosuje (chyba?)...
    >
    > Macie pomysł?

    Jest też USG tętnic.
    A ciśnienie mierzymy w tętnicy, nie w żyle.
    Najprostszy pomysł to taki, że jak mankietem zaciśniesz tak mocno, że przestanie
    płynąć krew - czyli będzie stała - to te 8MHz się zdudni i będzie to słychać.
    A jeśli krew jeszcze płynie to zdudnienia nie będzie, bo się dźwięk odbijany
    przesunie razem z krwią.
    Coś w podobie działa chyba "ludzki" ciśnieniomierz - czy to "na ucho" lekarza czy
    taki automat (na takim zawsze mam podwyższone, bo jeden raz mi ścisnął do 250mmHg i
    teraz się boję).
    Ściska się tak mocno, aż przestajesz słyszeć puls i potem odpuszczasz powoli - i
    najpierw zaczyna być słyszeć puls skurczu, a potem dochodzi puls rozkurczu.
    U kota, szczególnie na ogonie (sprawdzić czy nie manx albo bobtail - a i jedna kocica
    mamy miała krew grupy B i z powodu konfliktu przeciwciał z mleka małym odpadał ogon -
    od kawałka, przez połowę, a u niektórych aż do całego) pewnie pulsu nie usłyszysz,
    więc potrzebny doppler.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: