Skoro Białoruś przypadła Wam do gustu to zapraszam jeszcze dla
porównania do Polski Wschodniej:
http://www.adamlawnik.pl/zdjecia/polska_wschodnia.ph
p
Zdjęcia pochodzą z lat 2005-2010, wiele miejsc już nie istnieje.
Pozdrawiam
Adam Ławnik

do góry

znacznie lepiej się ogląda opisane zdjęcia.
Bardzo przyjemnie się ogląda.

Och ta Pierwsza Rzeczypospolita głęboko siedzi w świadomości. meczety,
cerkwie, kościoły, zbory......

do góry

W dniu 2011-09-06 20:26, adamlawnik pisze:
> Skoro Białoruś przypadła Wam do gustu to zapraszam jeszcze dla
> porównania do Polski Wschodniej:
> http://www.adamlawnik.pl/zdjecia/polska_wschodnia.ph
p
> Zdjęcia pochodzą z lat 2005-2010, wiele miejsc już nie istnieje.
> Pozdrawiam
> Adam Ławnik

naprawdę świetne zdjęcia. Zerknąłem też na zdjęcia z Doliny Rospudy -
prawdziwa uczta dla oczu i ducha.
zapisałem sobie Twoją stronę w zakładkach - mam zamiar ją regularnie
odwiedzać.

pozdrawiam
Andrzej

do góry

No powiem Ci szczerze, ze klimat wylaniajacy sie ze zdjec
przedstawiajacych Polske wschodnia, oraz tych z Bialorusi jest baaaardzo
zblizony. Gdybys je przemieszal wcale nie mialbym wrazenia ze cos do
czegos nie pasuje :)

W Bialoruskim watku duzo bylo napisane o biedzie w tym kraju, ale tu nie
widze wiekszej roznicy, a wlasciwie prawie zadnej nie widze :)
Moze po prostu przyczynil sie do tego wybor podobnych - wdziecznych
tematow i motywow fotograficznych? Malowniczne chatki nadgryzione przez
czas, starzy biedni ludzie, zycie "na odlocie" itd?

To moze takie pytanie zadam, w obu przypadkach tak samo mocno szukales? :)
Bo spedzilem ostatnio sporo czasu w Bieszczadach oraz w okolicach Sejn i
szczerze mowiac wyglada to juz nie tak swojsko i "skansenowo".
Powiedzialbym ze w wielu miejscach widac nie tyle jakas skrajna biede, a
jezeli juz to bardziej dziadostwo gospodarza, ktory ma bangladesz w
swoim obejsciu :)

A tak juz zupelnie poza tematem... od kilku lat od czasu do czasu
natykam sie na Twoje zdjecia (ktore ogolnie bardzo lubie) i w tych
ostatnich seriach zauwazylem, ze chyba zmieniasz specjalizacje? :)
Wczesniej glownie natura, widoki, jakies detale, a teraz to juz chyba
cos bardziej na ksztalt "malowniczej reporterki"? :)

do góry

W dniu 2011-09-09 16:29, Konrad L pisze:
>
> To moze takie pytanie zadam, w obu przypadkach tak samo mocno szukales? :)
> Bo spedzilem ostatnio sporo czasu w Bieszczadach oraz w okolicach Sejn i
> szczerze mowiac wyglada to juz nie tak swojsko i "skansenowo".
> Powiedzialbym ze w wielu miejscach widac nie tyle jakas skrajna biede, a
> jezeli juz to bardziej dziadostwo gospodarza, ktory ma bangladesz w
> swoim obejsciu :)
>
Sejny to już inna kraina. Żeby zobaczyć sceny jak ze zdjęć Adama to
trzeba pojechać w okolice Sokółki, a potem wzdłuż granicy na południe,
aż do Siemiatycz. Znajdzie się tam i biedę i rozwalające się chaty, a
także kolorowe cerkwie. Oczywiście, Podlasie też się zmienia. Przykładem
właśnie Bohoniki i Kruszyniany. Tatarów coraz mniej, za to coraz więcej
domów jest własnością "miastowych".

do góry

On Tue, 6 Sep 2011 11:26:43 -0700 (PDT), adamlawnik
<a...@y...pl> wrote:

>Skoro Białoruś przypadła Wam do gustu to zapraszam jeszcze dla
>porównania do Polski Wschodniej:
>http://www.adamlawnik.pl/zdjecia/polska_wschodnia.p
hp
>Zdjęcia pochodzą z lat 2005-2010, wiele miejsc już nie istnieje.
>Pozdrawiam
>Adam Ławnik
Dziwi mnie jednak pogarda z jaką traktuje się u nas stare, ludowe
rzeczy. Mam trochę porównania ze Skandynawią, gdzie posiadanie starego
domu, czy 200 letniej stodoły to jest powód do pewnej dumy.
--
Kiedyś publikacja zdjęć w internecie wymagała odwagi...
dziś wystarczy aparat cyfrowy ;) (c)Billy the Fish

do góry

"adamlawnik" <a...@y...pl> wrote in message
news:e12fdb27-8cca-45da-9137-b15ac977c470@u6g2000yqa
.googlegroups.com...
Skoro Białoruś przypadła Wam do gustu to zapraszam jeszcze dla
porównania do Polski Wschodniej:
http://www.adamlawnik.pl/zdjecia/polska_wschodnia.ph
p
Zdjęcia pochodzą z lat 2005-2010, wiele miejsc już nie istnieje.
Pozdrawiam
Adam Ławnik

Znów super zdjęcia i jak to wyraziłem przy komentowaniu zdjęć białoruskich
mała różnica co polskie albo białoruskie. Kiedyś to był jeden naród i
granicy nie było.
Ponieważ zdjęcia się nam wszystkim tu podobały naszło mnie takie pytanie co
sie nam właściwie podoba? Rozwalające sie chałupy? Zarośnięte pola i płoty?
Starzy, biedni ludzie? Zarośnięte tory i połamane wiatraki? Drewniane
opuszczone cerkwie?

Także nie wiem czy temat nie jest zbyt sentymentalny albo raczej, czy Ty go
w ten sposób go nie przedstawiłeś w Sienkiewiczowski sposób co łzę wyciska.
Można i tak, wielka krzywda się nie stała.

do góry

On 2011-09-10 22:55, Grzegorz Krukowski wrote:
> Dziwi mnie jednak pogarda z jaką traktuje się u nas stare, ludowe
> rzeczy. Mam trochę porównania ze Skandynawią, gdzie posiadanie starego
> domu, czy 200 letniej stodoły to jest powód do pewnej dumy.

Ze Skandynawią, gdzie posiadanie starego ZADBANEGO domu, jest powodem do
dumy :).

Stare budynki na polskich wsiach to w większości ruiny. Widziałem
stodoły, w których ważnym elementem nośnym są drzwi :). I naprawdę nie
trzeba jechać aż do granicy z Białorusią, bo jest tego pełno np. na
Mazowszu.

pozdrawiam,
PK

do góry

On Sun, 11 Sep 2011 00:34:22 +0200, Kosu <6...@e...pl> wrote:

>On 2011-09-10 22:55, Grzegorz Krukowski wrote:
>> Dziwi mnie jednak pogarda z jaką traktuje się u nas stare, ludowe
>> rzeczy. Mam trochę porównania ze Skandynawią, gdzie posiadanie starego
>> domu, czy 200 letniej stodoły to jest powód do pewnej dumy.
>
>Ze Skandynawią, gdzie posiadanie starego ZADBANEGO domu, jest powodem do
>dumy :).
>
>Stare budynki na polskich wsiach to w większości ruiny. Widziałem
>stodoły, w których ważnym elementem nośnym są drzwi :). I naprawdę nie
>trzeba jechać aż do granicy z Białorusią, bo jest tego pełno np. na
>Mazowszu.

To jest kwestia świadomości i usilnego wypierania z siebie chłopskiego
pochodzenia. Przecież to takie so last centaury posiadanie takiego
domu, teraz panie, murowany, beton i te sprawy. Także nie redukowałbym
problemu do strony finansowej, to zbytnie uproszczenie. A że
niezadbany drewniany dom niszczeje bardzo szybko to i są efekty takie
jakie są. Jak dla mnie szkoda. To chyba taka nasza cecha, że szybko
staramy się zapomnieć o starym a fetyszyzujemy nowe.

Dla mnie szokiem było to, że spora większość (chyba) Norwegów ma w
domu strój ludowy, który nie dość że jest drogi, to używany raz do
roku na ich święto narodowe. Warto na ten dzień tu przyjechać i
zobaczyć to na własne oczy (17 maja). I jak się zacząłem dopytywać, to
żona znajomego od razu wyciągneła swój, a potem dokładnie objaśnili,
co, jak skąd ;) Zapytaj się o coś takiego u nas - w najlepszym
przypadku zostaniesz zakwalifikowany jako wyznawca ojca dyrektora.
--
Kiedyś publikacja zdjęć w internecie wymagała odwagi...
dziś wystarczy aparat cyfrowy ;) (c)Billy the Fish

do góry

On 2011-09-11 12:52:45 +0000, Grzegorz Krukowski <r...@o...pl> said:

> Zapytaj się o coś takiego u nas - w najlepszym
> przypadku zostaniesz zakwalifikowany jako wyznawca ojca dyrektora.

I tu trafiłeś w dziesiątkę.
Pogarda dla tradycji w tym kraju tak kapie ze wszelkich przekazów, że
ludzie boją się iż będą przypisani do ciemnogrodzian moherowych, czy
obrońców.
--
Nie odpowiadam na treści nad cytatem
Pozdrawiam
JA
www.skanowanie-35mm.pl

do góry