Użytkownik Artur Maśląg f...@p...com ...

>> powaga, z jaka podszedłes do zartu okraszonego emotikonem kaze mi
>> zmienic ton.
>
> Naprawdę? A co się do tego przyczyniło?
>
Przyczyniła sie do tego POWAGA, z jaka podszedłes do mojej zartobliwej
wypowiedzi.
Czy ja niewyraznie pisze?
Jakis windings po drugiej stronie? :)))

>>> Średnio mnie interesuje, czy się z tym spotkałeś - chodziło
>>> o zasadę - skoro nie widzisz faktu pomiaru, to suszą z krzaków,
>>> czy tez nie?
>>>
>> tak, w kontekscie rozpatrywania stania w krzakach.
>
> Aha, czyli namierzanie z dzidy laserowej to suszenie z krzaków.
>
w kontekscie oczekiwanego efektu oraz z punktu widzenia kierowcy -
oczywiście.

>> tak, ja sie nigdy w zyciu nie spotkałem z pomiarami poza granicami
>> miasta, tam, gdzie nie było zadnego ograniczenia predkosci poza
>> ogólnymi 90km/h. (wyjatek to oczywiscie nieoznakowane radiowozy)
>
> Naprawdę? To faktycznie krótko jeździsz (o czym już kiedyś pisałem).
>
pisałes juz o tym, ze ja krótko jezdze?
Nie wiem, jak mam sie do tego odniesc... przejechałem w zyciu kilkaset
tysiecy km - potrzebujesz jakas laurke?

>> alez oczywiscie, ze tak.
>> To jesT MOJE zdanie. Dlaczego tak czesto to podkreslasz? Oczekiwałes,
>> ze to zdanie 100.000 ludzi na podstawie zrobionego referendum?
>
> Podkreślam, byś był świadom tego faktu.
>
ROTFL

>> Opisuje to co widze.
>> Jezeli znam w Poznaniu multum miejsc i sytuacji, gdszie obecnosc
>> policji byłaby mile widziana, a przewaznie widze w miejscach zupelnie
>> absurdalnych (kolejne dwa ulubione, to Katowicka w obie strony - mega
>> niebezpieczna droga 3 pasmowa z ograniczeniami do 70km/h), to
>> wysnuwam wniosek o złych działaniach. Jak widze ich czesto w
>> miejscach, gdzie zagrozenie jest minimalne, to uwazam, ze stoja tam
>> nie dlatego, ze sa tam potrzebni, tylko np. dlatego, ze polozono
>> ladna droge i ludzie jada szybciej niz przewiduja ograniczenia.
>
> Jak masz jakieś żale do lokalnej policji/ograniczeń, to łaskawie walcz
> z tym na lokalnym dołku.
>
w jaki sposób?
Ostatni raz, jak zadzwoniłem, ze susza w miejscu gdzie nie ma formalnie
ograniczenia, to usłyszałem od debila na dyzurce, ze przeciez "on nie
suszy"

>> No chyba, ze ty znasz i potrafisz wyjasnic potrzebe suszenia 300
>> metrów od znaku konca terenu zabudowanego przy wyjezdzie na Wrocław,
>> gdzie doatkowo ruch sterowany jest swiatłami, droga jest dwupasmowai
>> obowiazuje ograniczenie do 50?
>
> Takie płacze na mnie nie działają - jak spotykam nieuzasadnione
> kontrole w moich okolicach, to zgłaszam to gdzie trzeba - podobnie jak
> ich brak. Policja generalnie nie jest przeciw.
>
i co? Przestaja tam suszyc?
Do kogo zgłaszasz? W jakiej formie? Jaki jest czas rekacji?
Cos wiesz o karach dla nadgorliwych, ktorzy, dzieki twojej reakcji, sa
brani na dywanik?

>> Mozemy zbierac miejsca i zobaczymy.
>
> Co zabaczymy?
>
no, zobaczymy, jak wychodzi statystyka. Znowu windings mi sie zakradł?
Sorry....

>> Wymieniłem te, ktore przyszły mi do głowy z Poznania.
>
> Gdzie to już zgłosiłeś?
>
najczesciej do radia merkury!

>> Kolejne fajne miejsce - przejazd kolejowy na Krancowej i
>> zatrzymywanie kierowców, ktorzy ruszyli *po otwarciu torów* a nie
>> zdazyli zapiac pasów badz wlaczyc swiateł.
>
> Bez jaj - biedni ci kierowcy, co to nie zapięli pasów i nie włączyli
> świateł po ruszeniu spod przejazdu? Ojoj, strasznie ci oni zbełtani
> przez te idiotyczne przepisy.
>
Ale nie o to chodzi.
Po co tam ta policja? Przeciez to nie jest ich statutowe działanie.
Takie akcje nie podnosza bezpieczenstwa obywateli!

>>>> Argument do niejezdzenia dokładnie zgodnie z przepisami jest
>>>> zupelnie inny - nawet policja, majaca tych przepisów bronic,
>>>> rozumie, ze sa bezsensowne i jezdza szybciej niz mozna.
>>> LOL - to znowu Twój argument, a nie policji.
>>>
>> oczywiscie.
>> Jak chcesz wiedziec, dlaczego nie przestrzegaja przepisów i
>> oczekujesz odpowiedzi bezposrednio od policjantów - zapytaj ICH.
>
> Pomyliłeś się w swej argumentacji zdrowo - Ty musisz tę argumentację
> przedstawić, by uzasadnić to co napisałeś. Póki co jej nie masz...
>
A moze skoro ty nie zgadzasz sie z moja argumentacja, przedstawisz wlasna,
dlaczego radiowozy jezdza tak samo nieprzepisow, jak ja?

>> oficjalnie w sensie? Ze policja ma sie przyznac, ze lamie przepisy?
>> Najarales sie czegos?
>
> Nie, nie palę. Skoro używasz takich argumentów, to musisz mieć
> wsparcie w faktach.
>
W faktach, w sensie mam sobie kupic nieoznakowany radiowóz i jezdzic za
nimi?
Kurcze, ich sponsoruje budzet, moze mi tez kupi słuzbowego paska?

>> Przykłady obejrzyj sobie na youtubie, skoro nie widzisz tego na
>> codzien na ulicach.
>
> Na Youtubie to ja wiele widziałem...
>
No wlasnie!

>> Zeby była jasnosc - przewaznie to nie sa jakies wielkie przewinienia
>> - ot. np. nawrocenie na skrzyzowaniu ,gdzie wolno tylko skrecic w
>> lewo, ot przekroczenie predkosci o 20-30km/h, Nic wielkiego, ale
>> normalny obywatel zabuliłby za to 200-300zł.
>
> No i co? Boli Ciebie, że tego nie możesz?
>
nie, boli mnie, jak mam wylozyc 300.
Boli mnie rowniez torche hipokryzja i robienie ze mnie wala.

>> ???
>> cos wiecej?
>> Znow na wlasnym doswiadczeniu - jezdze od zawsze +20, czasem +30.
>> Miałem moment, ze złapałem dwadziescia kilka punktów, wtedy jezdzilem
>> maks +10, obecnie jezdze znowu +20-+30.
>> Mam jezdzic wolniej? Inaczej? Jak widzisz - to tylko kwestia
>> prawdopodobienstwa.
>
> Sam pokazałeś, że kontrola jest skuteczna.
>
W jaki sposób? Ten cały wielki mechanizm sciagania mandatów, te wszystkie
etaty, urzednicy sa po to, zeby człowiek jezdzacy tak duzo jak ja na 2
miesiace zwolnił o 20km/h dlatego, ze miał pare razy pecha?
O kurcze, toz to rzeczywiscie fantastyczna skutecznosc aparatu panstwowego
za kilka miliardów...
To ja mam latwiejszy sposób - jak zbuduja autostrade z Poznania do
Kołobrzegu - obiecuje, ze na tej trasie nigdy juz nie przekrocze predkosci.

do góry

Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:v2sjr5l9p2gjej98vnvj7jjkqlm88ep48q@4ax.com...
> On Mon, 5 Apr 2010 16:11:19 +0200, neelix wrote:
>>Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>>>>Jaka partia taki elektorat. Czlowiek mający odrobinę honoru rezygnuje z
>>>>towarzystwa kryminalistów.
>>>No ale co zrobisz skoro mamy wolne wybory ?
>>>Zapowiesz podwojenie kar tym co juz siedza ?
>>>Czy moze wystarczy opodatkowac telewizory w celach ? :-)
>>
>>Ja nie mam pretensji do jakichś tam wyrzutków, że głosują na tego czy
>>tego.
>>Ich głos jednak wystawia świadectwo moralności danej partii. :-) Jeśli u
>>kolegi zaczynają schodzić się różne męty to każdy ceniący się człowiek
>>przestanie tam zaglądać.
>
> Ale co - zabronisz im na siebie glosowac, czy nie bedziesz przyjezdzal
> do wiezienia na kampanie ? :-)
>
> Mozna by ewentualnie forsowac odebranie praw wyborczych osadzonym :-)
>

Nic z tych rzeczy (chociaz właściwie odbieranie czasowe aktywnych praw
wyborczych osadzonym warte jest rozważenia, skoro bierne własnie odebrano).
Niemniej skoro właśnie więźniowie popierają w wyborach regularnie i z tak
ogromną przewagą PO oznacza to, że właśnie to ona najlepiej w ich
przekonaniu reprezentuje przestępcze interesy. A zatem przynajmniej
zastanowiłbym się, czy należy wspierac PO, jej pomysły i ludzi, czyli
tych, którzy uznawani są przez osadzonych przestępców za im najbliższych. .

p47

do góry

Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
wiadomości news:Xns9D51C96707D24budzik61pocztaonetpl@127.0.0.1.
..
> Użytkownik neelix a...@w...pl ...
>
>>>>Jaka partia taki elektorat. Czlowiek mający odrobinę honoru rezygnuje
>>>>z towarzystwa kryminalistów.
>>> No ale co zrobisz skoro mamy wolne wybory ?
>>> Zapowiesz podwojenie kar tym co juz siedza ?
>>> Czy moze wystarczy opodatkowac telewizory w celach ? :-)
>>
>> Ja nie mam pretensji do jakichś tam wyrzutków, że głosują na tego czy
>> tego. Ich głos jednak wystawia świadectwo moralności danej partii. :-)
>> Jeśli u kolegi zaczynają schodzić się różne męty to każdy ceniący się
>> człowiek przestanie tam zaglądać.
>
> jezeli okoliczne mety beda o mnie dobrze mowiły, to co mam im zrobic?
> Zabronic?


Jesli okoliczne męty o tobie dobrze mówią to większe jest
prawdopodobieństwo, że jestes im bliski, im nie przeszkadzasz, co najmniej
tolerujesz, niż że np. ich zwalczasz;-)

p47

do góry

Użytkownik "p47" <k...@w...pl> napisał w wiadomości news:

> Niemniej skoro właśnie więźniowie popierają w wyborach regularnie i z tak
> ogromną przewagą PO oznacza to, że właśnie to ona najlepiej w ich
> przekonaniu reprezentuje przestępcze interesy.

A jaka grupa społeczna NIE POPIERA z ogromną przewagą PO i dlaczego tak
robi?
Odpowiedź na to pytanie może dać lepsze informacje, niż użalanie się, że
więźniowie nie odróżniają się w wyborczych preferencjach od reszty narodu.

do góry

Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
wiadomości news:Xns9D51C9BB4969budzik61pocztaonetpl@127.0.0.1..
.
> Użytkownik neelix a...@w...pl ...
>
>>>> Biedny, a taka jest większość nie powinien ulegać
>>>> propagandzie i głosować na sprzymierzeńców bogatych.
>>> Czyli najlepiej jakby w danym kraju nie było bogatych?
>>> Nie widzisz wspolnego interesu?
>>
>> Co nam z bogatych, którzy nie robią dla naszego kraju tylko dla swojego
>> środowiska, którzy robią przekręty, korumpują itd ?
>>
> Wiele osób pracuje u bogatych.
>

Pomijając juz to, z jest to tak prymitywnie demagogiczny"argument" ze az
smieszny to oczywiście zakładasz z nieznanych powodów, że u takich
"bogatych", co nie robią przekretów, nie kradną, nie działają wbrew
interesom społeczności to biedni by nie pracowali;-))

p47

do góry

Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
wiadomości news:Xns9D51C948AD415budzik61pocztaonetpl@127.0.0.1.
..
> Użytkownik neelix a...@w...pl ...
>
>>> A kontynuujac twój tok rozumowania - wazniejsze jest doswiadczenie
>>> zyciowe niz wykształcenie?
>>
>> W przypadku młodego ważniejsze. Wąskie wykształcenie to zbyt mało do
>> podejmowania decyzji ciążących na cały kraj. Trzeba znać tego kogo się
>> wybiera i wybierać nie dlatego, że ładnie obiecuje i jest taki słodki
>> w mediach tylko na podstawie tego co robił przez ostatnie 20 lat.
>
> Do polityki ludzie po 40 roku zycia?

Cóż, najwyraźniej wyważasz otwarte drzwi, ( albo masz niewystarczające
wykształcenie), bo z lekcji WOS w szkole średniej wiedziałbyś, że w wielu
konstytucjach okreslono wymagany minimalny wiek polityków wybieranych na
wysokie stanowiska państwowe właśnie znacznie wyższej od wieku uznawanego
ogólnie za pełnoletniość. Tak było i jest np. w Polsce.
Natomiast niezwykle rzadko zapisywany jest wymóg posiadania okreslonego
wykształcenia. A więc prawodawcy w wielu krajach wyżej oceniali
doświadczenie życiowe niż formalne wykształcenie.
Potwierdza to od lat praktyka,- ogromna większość wybieralnych polityków na
najwyższych stanowiskach to właśnie ludzie po 40-ce. Dotyczy to także szefów
największych firm.

p47

do góry

Użytkownik "Cavallino" <c...@k...pl> napisał w wiadomości
news:hpdnt3$8b0$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "p47" <k...@w...pl> napisał w wiadomości news:
>
>> Niemniej skoro właśnie więźniowie popierają w wyborach regularnie i z tak
>> ogromną przewagą PO oznacza to, że właśnie to ona najlepiej w ich
>> przekonaniu reprezentuje przestępcze interesy.
>
> A jaka grupa społeczna NIE POPIERA z ogromną przewagą PO i dlaczego tak
> robi?
> Odpowiedź na to pytanie może dać lepsze informacje, niż użalanie się, że
> więźniowie nie odróżniają się w wyborczych preferencjach od reszty narodu.

Żadna inna grupa społeczna nie popiera z tak ogromną przewagą PO jak
osadzeni w więzieniach przestępcy. Żadna istotna grupa społeczna nie
utorzsamia sie tak gromadnie z ludźmi i polityką PO jak osadzeni przestępcy!

p47

do góry

Użytkownik p47 k...@w...pl ...

> Nic z tych rzeczy (chociaz właściwie odbieranie czasowe aktywnych praw
> wyborczych osadzonym warte jest rozważenia, skoro bierne własnie
> odebrano). Niemniej skoro właśnie więźniowie popierają w wyborach
> regularnie i z tak ogromną przewagą PO oznacza to, że właśnie to ona
> najlepiej w ich przekonaniu reprezentuje przestępcze interesy. A zatem
> przynajmniej zastanowiłbym się, czy należy wspierac PO, jej pomysły i
> ludzi, czyli tych, którzy uznawani są przez osadzonych przestępców
> za im najbliższych. .

jezeli to ci wychodzi z tych twoich 60 lat, dwóch fakultetów i znajomosci
zasad logiki, to ja pasuje.

do góry

Użytkownik p47 k...@w...pl ...

>>>>> Biedny, a taka jest większość nie powinien ulegać
>>>>> propagandzie i głosować na sprzymierzeńców bogatych.
>>>> Czyli najlepiej jakby w danym kraju nie było bogatych?
>>>> Nie widzisz wspolnego interesu?
>>>
>>> Co nam z bogatych, którzy nie robią dla naszego kraju tylko dla swojego
>>> środowiska, którzy robią przekręty, korumpują itd ?
>>>
>> Wiele osób pracuje u bogatych.
>>
> Pomijając juz to, z jest to tak prymitywnie demagogiczny"argument" ze az
> smieszny to oczywiście zakładasz z nieznanych powodów, że u takich
> "bogatych", co nie robią przekretów, nie kradną, nie działają wbrew
> interesom społeczności to biedni by nie pracowali;-))

absolutnie nie jest demagogiczny.
Pokazuje, ze zeby spoleczenstwo sie bogaciło - jedni musza sie bogacic
bardziej od innych.
Chyba, ze jestes w stanie wskazac gospodarke, gdzie nie ma bogatych a
wszyscy zyja na wysokim poziomie.
BTW dlaczego w kolejny poscie zauwazam, ze podajesz jakis argument i na
koncu okraszasz go emotikonem - sam smiejesz sie z wlasnej argumentacji?

do góry

Użytkownik p47 k...@w...pl ...

>> jezeli okoliczne mety beda o mnie dobrze mowiły, to co mam im zrobic?
>> Zabronic?
>
> Jesli okoliczne męty o tobie dobrze mówią to większe jest
> prawdopodobieństwo, że jestes im bliski, im nie przeszkadzasz, co
> najmniej tolerujesz, niż że np. ich zwalczasz;-)

moze równiez oznaczac, ze pogadam z nimi o footbolu i na tym polu
znajdujemy wspolny temat.

do góry