jerzu pisze:
> Artur Maśląg <f...@p...com> wrote:
>
>> Tak, słyszałem i od dawna ich w krzakach nie widziałem.
>
> ROTFL... Nie rozśmieszaj mnie.

Cieszę się, że poprawiłem Tobie humor, niemniej podtrzymuję to
co napisałem.

BTW - namierzanie z dzidy laserowej na odległość kilometra,
to też stanie w krzakach?

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

do góry

On Mon, 05 Apr 2010 17:53:43 +0200, Artur Maśląg wrote:
>jerzu pisze:
>> Artur Maśląg <f...@p...com> wrote:
>>> Tak, słyszałem i od dawna ich w krzakach nie widziałem.
>> ROTFL... Nie rozśmieszaj mnie.
>
>Cieszę się, że poprawiłem Tobie humor, niemniej podtrzymuję to
>co napisałem.
>BTW - namierzanie z dzidy laserowej na odległość kilometra,
>to też stanie w krzakach?

Zalezy .. za wiata sie schowali czy jasno stali.

Z praktyki - siedzi na poboczu czlowiek ze skrzynka.
-pierwsze skojarzenie - FR, hamulec.
-drugie skojarzenie - truskawki sprzedaje, gaz.

A jak juz widac kto/co to, to juz jest za pozno :-)

J.

do góry

On Mon, 5 Apr 2010 17:38:56 +0200, Cavallino wrote:
>Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości news:
>> No, akurat w Polsce ten kryzys mial umiarkowane podstawy to moze nie
>> dziwne ze sie "uratowalismy". Rzad cos w ogole zrobil w tej sprawie
>
>Przecież właśnie o to chodzi żeby nic przy gospodarce rząd nie mieszał,
>wtedy sama się będzie broniła.

Po pierwsze - nie obroni sie. to juz wiemy z praktyki. Beda cykliczne
glebokie recesje. Obecna to po trochu tez efekt swobody.

Po drugie - akurat PIS tez nie mieszal w gospodarce.
Nie musial, sama sie swietnie rozwijala.

J.

do góry

J.F. pisze:
> On Mon, 05 Apr 2010 17:53:43 +0200, Artur Maśląg wrote:
>> jerzu pisze:
>>> Artur Maśląg <f...@p...com> wrote:
>>>> Tak, słyszałem i od dawna ich w krzakach nie widziałem.
>>> ROTFL... Nie rozśmieszaj mnie.
>> Cieszę się, że poprawiłem Tobie humor, niemniej podtrzymuję to
>> co napisałem.
>> BTW - namierzanie z dzidy laserowej na odległość kilometra,
>> to też stanie w krzakach?
>
> Zalezy .. za wiata sie schowali czy jasno stali.

Uhm - a co za różnica, skoro i tak byłeś namierzony i nie widziałeś?
Jedziesz sobie 'nieświadomy', a tu smerf Ci macha lizakiem.

> Z praktyki - siedzi na poboczu czlowiek ze skrzynka.
> -pierwsze skojarzenie - FR, hamulec.

To nerwowy jesteś.

> -drugie skojarzenie - truskawki sprzedaje, gaz.

Już tu kiedyś opisywałem jak to policja z otwartą przyłbicą
'jabłka sprzedawała'. Nawet opis na p.r.h.n. trafił.

> A jak juz widac kto/co to, to juz jest za pozno :-)

Dlatego warto jeździć +- zgodnie z ograniczeniem i się nie
stresować.

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

do góry

neelix wrote:

> To nie ma żadnego znaczenia. Jeśli łamane są ograniczenia to masz
> problem,

To, że Ty masz z czymś problem nie oznacza, że mam go także ja.

> albo łamiesz tak jak inni i wtedy nie masz problemów. No chyba
> że się teleportujesz z pominięciem pasa, na który nie da się bezpiecznie
> wjechać .

Rzadko jest tak, ze ruch jest tak duży, że nie ma żadnej większej luki, a
jednocześnie wszyscy istotnie lamią ograniczenia. Albo tak, albo tak.

--
cokolwiek

do góry

Użytkownik neelix a...@w...pl ...

>>>>>>> Dlaczego
>>>>>>> młodzi wybrali PO, a nie PiS? Bo PO to "róbta co chceta", a PiS
>>>>>>> to zohydzony przez PO policjant.
>>>>>> takiego uogólnienia to sie neelix, nawet po tobie nie
>>>>>> spodziewalem.
>>>>> Ale coś w tym jest.
>>>> cos w tym jest - zgoda. W sensie pojmowania. Ale nie w sensie - kto
>>>> kogo wybral.
>>> A kto straszył mlodych nocnymi aresztowaniami?
>> a co ma piernik do wiatraka?
>> Czepiam sie twojego uogolnienia: mlodzi wybrali PO.
>> A moze napisz - przedsiebiorcy wybrali PO?
>> Naprawde jest tak, ze do 25 roku zycia wygrało PO, a po 25 PiS?
>
> Przedsiębiorców było za malo, by wybrać. Oni mogli tylko zagłosować.
> Szalę niespodziewanie przechylili młodzi więc odpowiedzialnośc spada
> na nich.

co to znaczy mlodzi?
Poprosze o konkretne dane z konkretnych zródel a nie zwyczajowe ogolniki.

do góry

Użytkownik J.F. j...@p...onet.pl ...

> Po drugie - akurat PIS tez nie mieszal w gospodarce.

Ale chcieli. Tylko, ze akurat nie byli u władzy.

do góry

Użytkownik J.F. j...@p...onet.pl ...

> Ale jak juz kryzys powstal to wlasnie panstwowy interwencjonizm moglby
> byc rozwiazaniem. Skoro budowlancy sa bez pracy to panstwo powinno
> zamowic pare potrzebnych budow po niskiej cenie, a nie sie zastanawiac
> gdzie pozyczyc srodki na zasilki dla bezrobotnych.

o matko...
Toz najgorsze, co moznaby zrobic - zamowic cos taniego, byleby wybudowac.
Wyszedłby z tego tradycyjny socjalizm.

do góry

Użytkownik Artur Maśląg f...@p...com ...

> jerzu pisze:
>> Artur Maśląg <f...@p...com> wrote:
>>
>>> Tak, słyszałem i od dawna ich w krzakach nie widziałem.
>>
>> ROTFL... Nie rozśmieszaj mnie.
>
> Cieszę się, że poprawiłem Tobie humor, niemniej podtrzymuję to
> co napisałem.
>
> BTW - namierzanie z dzidy laserowej na odległość kilometra,
> to też stanie w krzakach?
>
jeszcze z tymi laserówkami ich nie widziałem.
Z ostatniego tygodnia w Poznaniu - Głogowska - dwupasmówka, równa, ladnie
wyremontowana - przejscia dla pieszych tylko ze swiatlami. Notorycznie
stoja w jedna i druga strone schowani za barierkami (tak, to jest stanie w
krzakach)
Warszawska - chowaja sie wsród zaparkowanych samochodów - dwupasmówka z
ograniczeniem do 70.
Wlot do Poznania od strony Wrocławia - notorycznie ustawiaja sie na
ograniczeniu do 50 przy zjezdzie z autostrady - za to bym ich wykastrował.
Kto, kurwa pozwolił w takim miejsce postawic 50-tke? Dwa pasy, bezkolizyjne
skrzyzowanie, zadnych przejsc dla pieszych. No ale miejsce do łapania
swietne - zawsze kogos maja.
Czyli ammy 2/3 w krzkach i 1/3 w idiotycznym miejscu.
nie widziałem za to patrolu stojacego przy szkole, czy regulujacego ruch,
gdzie np. korki robia sie przez idiotycznie ustawione swiatła.
Jakie wnioski mam wyciagnac? Ze jest ok?

do góry

Użytkownik neelix a...@w...pl ...

>> A kontynuujac twój tok rozumowania - wazniejsze jest doswiadczenie
>> zyciowe niz wykształcenie?
>
> W przypadku młodego ważniejsze. Wąskie wykształcenie to zbyt mało do
> podejmowania decyzji ciążących na cały kraj. Trzeba znać tego kogo się
> wybiera i wybierać nie dlatego, że ładnie obiecuje i jest taki słodki
> w mediach tylko na podstawie tego co robił przez ostatnie 20 lat.

Do polityki ludzie po 40 roku zycia?

do góry