>
> No jednak się ośmiesza. Tak ogólnie. Przeważnie miśki łapią w miejscach
> które są dla nich wygodne do łapania które nie są jakoś szczególnie
> niebezpieczne. Patrolują gdy jest ciepło i słonecznie. Gdy słota, śnieg i
> kiepska widoczność, raczej żadnego nie uświadczysz. Tam gdzie przydałoby
> się kierownie ruchem, bo korki się robią, żadnego niebieskiego nie ma.
> I taka jest nasza kochana policja - pomaga kierowcom na każdym kroku..
>
Potwierdzam. jak były większe mrozy minionej zimy to ani razu nie
natrafiłem. Ani na miejskich polujących fotoradarem z samochodu ani na
drogówkę. Inne przypadki z minionej jesieni. DK2 za stacją orlenu koło tesco
z kierunku do Warszawy, trochę się rozpadało, a miśki zamiast pracować
kimają w radiowozie :D Sytuacja widziana co najmniej dwukrotnie.